Takie coś jak sama wiara w siebie i brak strachu jest bardzo ważne,ale ważne są też rzeczywiste umiejętności-wiara jest nierzeczywista nie da się jej zmierzyć.Tzn. można NIE bać się Kliczki,a i tak dostać wpierd.ol.Oprócz braku respektu muszą iść za tym umiejętności.
W przypadku Furego wszystko okaże się na ringu(jaja),ale kierując się zasadą rzeczywistości on po swojej stronie ma co nieco argumentów i gdyby sie nie bał...
Przede wszystkim jest tak samo duży,ma spory zasięg i jest zaskakująco skoordynowany jak na takiego boksera.Do tego Kliczko bije ciosy przede wszystkim nastawione na siłę.Fury potrafi boksować na luzie...
Fury w przeciwieństwie do innych kolosów z jakimi walczył Kliczko czyli z Tonym Thomsponem czy Jameelem McClinem ma lepsze doswiadczenie amatorskie tzn...
Tony Thompson zaczął boksować pod 30-tkę
Jameel McCLine w wieku 25 lat(brak solidnej kariery amatorskiej)
Natomiast Fury juz przed 18 rokiem życia
Fury jest najlepiej wyszkolonym olbrzymem z tej trójki...Problemem może być za to obrona Tysona.Tyson jest dużym i silnym chłopem,ale niewiele umie w półdystansie...Wogóle dwu metrowcy niewiele umieją w półdystansie z racji gabarytów i trzymaja na dystans...
Fury tak jak Kliczko świetnie potrafi przytrzymywać rywali w półdystansie,ale nie potrafi AKTYWNIE wymieniać tam ciosów.Coś co potrafił George Foreman.Fury nie umie tego na tak wysokim poziomie.
Teraz jest pytanie czy Fury przesiłuję Kliczkę w klinczach?Czy jest juz na tyle doświadczony,by wykorzystać swoje gabaryty i toczyc walkę w dystansie z Kliczką? ew. tak walczyć,by nie dać mu sie zbliżyć do siebie.A więc czy jest zbliżony poziomem do Kliczki?...A,ze ma 24 walki zawodowe a Kliczko ok. 70,to musi pokazać coś ekstra.JAJA też.
Dlatego opcje są CZTERY dla mnie.
1.Bardzo wyrównana walka jeszcze bardziej wyrównana niż
KLICZKO vs JENNINGS
2.Kliczko ustrzela Furego jak Puleva.
3.Fury punktuję Kliczkę.
4.Fury zamęcza Kliczkę przed czasem...
W takiej kolejności to widzę...1 i 2 są dla mnie równie prawdopodobne...
1-Jesli Tyson nie pęknie i nie popełni błędu
2-Jesli Tyson pęknie,to pęknie i jego szczęka
3-4-O wiele mniej prawdopodobne,ale NIE nierealne...
W końcu Fury ,to 120 kg chłop,to nie Adamek ok 98kg.Fury w rewanżu ZMIAŻDZYŁ Chisorę,coś czego nigdy nie zrobiłby Adamek..Fury zaklinczował go masą i ustawił gabarytem.
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2015-07-30 16:42:17