SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

małami93 chce mieć ładniejsze ciało.

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 6422

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 11555 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 103176
Zbilansowany posiłek - czyli i białko i tłuszcz i węglowodany. Chodzenie spać na głodniaka nie wychodzi na dobre mówiąc szczerze.

A po warzywach i kuraku to uczucie głodu przyjdzie szybko.


Zmieniony przez - Corum w dniu 2015-06-28 11:02:02
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 180 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 2421
Kurde, to nie wiem. Ja ogólnie szybko się najadam i szybko głodu nie czuje, po takich salatkach raczej jestem nasycona na okolo 2-3 godziny.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 11555 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 103176
A śpisz 2-3 godziny? . Może to dziwne - ale to węglowodany dają spokojny sen i powodują wydzielanie serotoniny..
A Ty się najadasz małą ilością bo niestety twój metabolizm jest już spowolniony. I to dobre nie jest.


Zmieniony przez - Corum w dniu 2015-06-28 11:18:36
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 180 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 2421
Kurde, nie wiedziałam, zawsze myślałam, ze węglowodany na noc są złe! Czyli do tego dorzucić ryż i będzie ok?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 11555 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 103176
Czytaj więc...:
http://potreningu.pl/articles/2664/-jedz-wegle-na-noc--i-chudnij
A jak kończysz trening o 21? Tak dziewczynom też się zdarza...
Dołóż węgli spokojnie. Ale niech nie będzie to ciężkostrawne.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 180 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 2421
Ok, tak też zrobię. Juz po drugim śniadaniu jestem, a to moja miska do tej pory. Jajecznica nie była na maśle a na smalcu. Do tego wypiłam szklankę wody i dwie kawy z mlekiem bez laktozy (kawy słabe - po jednej łyżeczce kawy rozpuszczalnej). Wiem - na drugi raz wędlina własnej roboty powinna być :) aaa i jeszcze ogórka położyłam na te kanapki. Wypiłam ze 3-4 kubki zielonej herbaty, więc to krok do przodu.
Trening:
1.wyciskanie sztangielek płasko (niestety tylko na podłodze, nie miałam innej możliwości...) x15
2.francuskie uginanie rak siedząc x15
3.wyciskanie sztangielek siedząc
4.wiosłowanie prostymi ramionami leząc na brzuchu (leżąc od nóg do brzucha na łóżku - nie do końca to, co powinno być, ale znów ograniczone możliwości :P) x15
5.wznosy z opadu (jak powyżej, w punkcie 4) x15
6.przysiady x15
7.wznosy bioder x15
8.wznosy łydek stojąc x15
9.opad nóg w leżeniu (nie wiem, jak inaczej opisać to ćwiczenie) x20
10.brzuszki skośne x20
11.brzuszki x20
Zrobiłam dwie takie serie.
We wtorek i czwartek mogę zrobić to samo ale z piłką, i tak będzie ;) Będę wtedy miała dostęp do sprzętów. Mam wrażenie, że te ćwiczenia to trochę za mało... Może zwiększyć ilość przysiadów i wznosów bioder? Nie wiem sama. I koniecznie większe obciążenie, bo hantelki miałam 1 kg (tylko takie mam w domu, we wtorek i czwartek będę miała większy wybór, potem będę kombinować z butelkami wody).
Moja miska. Trochę źle się czuję z tym, że tyle kalorii pochłonęłam... Za dużo ich? Jak powinnam poprawić rozkład BTW? Które posiłki były niewłaściwe?
I pytanie od strony hmm, psychologicznej, Powiedziałam rodzicom, że idę ćwiczyć. Tata zaczął się ze mnie nabijać, że jakieś głupie aerobiki robię. Wieeem, jestem dużą dziewczynka, 3 lata jak praktycznie z rodzicami nie mieszkam (przyjeżdżam kilka razy do roku i częściowo na wakacje) ale jednak takie podejście boli... Nie wiem już, co odpowiadać, bo się wkurzam strasznie a tata docina mi wtedy jeszcze bardziej i to nie jest miłe. Jak powiedziałam, że mogę nic nie robić ale wtedy będę wyglądać jak pewna dziewczyna w moim wieku, z której on sam się nabijał, to usłyszałam "taaa, i to niby od tych aerobików masz być szczuplejsza?". No ręce opadają. Eh, musiałam się wygadać, wybaczcie :)

Jutro nie wiem jak z jedzeniem bo chyba wracam do Łodzi i czeka mnie 4,5 h w pksie + 40-50 minut dojazdu do gniazdka. No zobaczymy. Kanapki nie bardzo, bo mięsa w końcu nie zrobiłam, a nie mam do czego zabrać jakiejś przekąski - nie mam żadnych pojemniczków na jedzenie, blendera w domu też nie mam, żeby jakiś koktajl zrobić, ani nawet nie mam z czego tego zrobić... Jakieś podpowiedzi? :)





Zmieniony przez - małami93 w dniu 2015-06-28 14:11:39

Zmieniony przez - małami93 w dniu 2015-06-28 14:44:58

Zmieniony przez - małami93 w dniu 2015-06-28 14:50:16

Zmieniony przez - małami93 w dniu 2015-06-28 20:08:11
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
hej :) jestem mniej więcej w Twoim wieku. A propos rodziców, to oni są z innego pokolenia niż my. trzeba się z tym pogodzić i już. żeby nie było że jesteś sama, to powiem Ci, ze moi rodzice załamują ręce na przykład, jak widzą ze sobie coś ważę przed jedzeniem, bo uważają że to jest chore. Z doświadczenia wiem, ze czasem bywa cięzko, ale zobaczysz Twój tata zmieni zdanie, jak zobaczy efekty. Więc do dzieła, powodzenia z treningami i dietą ! ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 745 Napisanych postów 3413 Wiek 48 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 37245
Ten ryz to zwazony po ugotowaniu? Bo wyzej napisalas, ze najadasz sie salatka, a poltora worka ryzu to hoho jest.


Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 2015-06-29 18:39:43
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 180 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 2421
Mabe, dzięki :) oby tak było ;)
Tetiszeri - nie mam wagi, więc (nie bijcie!) liczę na oko, podpierając się informacjami z ilewazy.pl . Ale biorę pod uwagę wagę po ugotowaniu.
Wieczorem będzie dzisiejsza miska :)


Zmieniony przez - małami93 w dniu 2015-06-29 19:30:02
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 11555 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 103176
Z rodzicami tak jest... Moi też do tej pory kumkają za uszami chociaż już raczej dorosła jestem . Na początku mnie to wkurzało - teraz puszczam mimo uszu.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

pomoc w treningu.

Następny temat

Pupa, talia, łydki - dążę do ideału - dieta czy ćwiczenia?

WHEY premium