...
Napisał(a)
Z JDS po tych walkach z Cainem to nie przesadzajmy, choć trochę stracił na pewno. Zgadzam się, że z Miociciem powinien bardziej dominować, ale z drugiej strony Miocic to teraz top dywizji, który Hunta zmasakrował i może dostać TS
...
Napisał(a)
no prime Fedor (dajmy 2005) by rozj**ał z palcem w dupie Caina i JDSa, bo tamci przygode wtedy z MMA zaczynali czy to nawet nie zaczęli jeszcze
wtedy JDSa by przej**ał na glebie a Caina w stójce rozpykał albo by go urządził jak Colemana.
Wgl co to ma znaczyć, Fedor do walki z Werdumem to przez większość był uważany za top 1 HW (rankingowo i większość osób tak twierdziło) a potem niby pas prime i ch**
To, że Fedor nie poszedł do UFC, proponowano mu ogromne pieniądze - miał szansę przypieczętować swoją spuściznę zostając mistrzem UFC a tego nie zrobił.
Fedor pokonywał czołówkę w swojej karierze, ale skoro przegrał z Werdumem, Bigfootem i Hendersonem to o czymś świadczy, skoro z Brettem Rogersem nie dawał rady i z Arlovskim wtedy do momentu KO ciosu to też o czymś świadczy, Fedor to nie gość, który dominuje rywali wszędzie jak Cain, często nie radził sobie, ale dzięki wszechstronności wygrywał.
Imo od momentu Lesnara na tronie IMHO Fedor nie zostałby mistrzem UFC, wcześniej gdy mistrzami byli Nogueira, Mir, Sylvia to miałby na to bardzo duże szanse IMHO zdobyłby pas. Z Carwinem to byłaby bardzo ciekawa walka jak Carwin miał tymczasowy pas.
Zapasy, stójka i KO cios Carwina - w 1/2 rundzie Fedor nie byłby faworytem, ale w późniejszych rundach to drastycznie by spadały szanse Carwina. Imo suby z pleców nie przyniosłyby skutku dla Fedora, bo Carwin i Lesnar mieliby za dużo siły i za dobre zapasy, kontrole i sub defence. Jednak cardio i techniczna stójka, zwłaszcza VERSUS Lesnar to przewaga Fedora.
Jednak ja nie ma ŻADNYCH złudzeń prime Cain>prime Fedor - W KAŻDEJ PŁASZCZYŹNIE, myślę, że to byłby gwałt, do jednej bramki.
No a już na pewno jakby walka była w parterze = Fedor z pleców.
Velasquez to bestia "make no mistake about it"
wtedy JDSa by przej**ał na glebie a Caina w stójce rozpykał albo by go urządził jak Colemana.
Wgl co to ma znaczyć, Fedor do walki z Werdumem to przez większość był uważany za top 1 HW (rankingowo i większość osób tak twierdziło) a potem niby pas prime i ch**
To, że Fedor nie poszedł do UFC, proponowano mu ogromne pieniądze - miał szansę przypieczętować swoją spuściznę zostając mistrzem UFC a tego nie zrobił.
Fedor pokonywał czołówkę w swojej karierze, ale skoro przegrał z Werdumem, Bigfootem i Hendersonem to o czymś świadczy, skoro z Brettem Rogersem nie dawał rady i z Arlovskim wtedy do momentu KO ciosu to też o czymś świadczy, Fedor to nie gość, który dominuje rywali wszędzie jak Cain, często nie radził sobie, ale dzięki wszechstronności wygrywał.
Imo od momentu Lesnara na tronie IMHO Fedor nie zostałby mistrzem UFC, wcześniej gdy mistrzami byli Nogueira, Mir, Sylvia to miałby na to bardzo duże szanse IMHO zdobyłby pas. Z Carwinem to byłaby bardzo ciekawa walka jak Carwin miał tymczasowy pas.
Zapasy, stójka i KO cios Carwina - w 1/2 rundzie Fedor nie byłby faworytem, ale w późniejszych rundach to drastycznie by spadały szanse Carwina. Imo suby z pleców nie przyniosłyby skutku dla Fedora, bo Carwin i Lesnar mieliby za dużo siły i za dobre zapasy, kontrole i sub defence. Jednak cardio i techniczna stójka, zwłaszcza VERSUS Lesnar to przewaga Fedora.
Jednak ja nie ma ŻADNYCH złudzeń prime Cain>prime Fedor - W KAŻDEJ PŁASZCZYŹNIE, myślę, że to byłby gwałt, do jednej bramki.
No a już na pewno jakby walka była w parterze = Fedor z pleców.
Velasquez to bestia "make no mistake about it"
...
Napisał(a)
pamiętacie jak rozjechał JDS Carwina w stójce, to też dla mnie występ mówiący, że Fedor z JDSem by leżał.
...
Napisał(a)
Moim zdaniem Fedor byl past prime juz z Andreiem.
Gdyby ten byl opanowany to by pewnie wygral.
Gdyby ten byl opanowany to by pewnie wygral.
"CHO NO TU" - Seba
...
Napisał(a)
Co za zbieg okolicznosci, akurat tweet z dzisiaj DamonMartin: Do you ever go back and watch old Fedor Emelianenko fights and just marvel at how f---ing good that guy was in his prime? My god.
...
Napisał(a)
Per aspera ad astra
Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni
...
Napisał(a)
grindMoim zdaniem Fedor byl past prime juz z Andreiem.
Gdyby ten byl opanowany to by pewnie wygral.
ch**a tam, z Sylvią walczył pare mc wcześniej a tą walkę określa się jako 1 z najlepszych występów w karierze Fedora - chyba najlepszy.
Po prostu Arlovski to lepszy technicznie striker niż Fedor, proste !
tzn nie wykluczam, fakt patrząc na trening Fedora to on faktycznie prime mógł mieć coś na ok. 2003-2006, ale po co nad tym dyskutować
to już jego wina, że tak krótko, ale patrząc na to, że ciągle wygrywał to takie p******enie o tym prime, o Koschecku można mówić, że jest past prime, bo szczena poszła, wszystko poszło i to wyraźnie widać a nie o Fiodorze.
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2015-06-04 12:14:36
...
Napisał(a)
jak Velasquez nie dozna w latach 2015-2017 żadnej poważnej kontuzji w co niestety wątpię to jeśli tak się stanie Velasquez udowodni, że jest najlepszym ciężkim w historii tego sportu bo jak na razie stoczył za mało walk mimo, że wygrywał z najlepszymi i jego spuściźnie szkodzi to, że jest ciągle kontuzjowany. Jednak pod względem umiejętności wg mnie nie ma sobie równych w historii HW, żaden Coleman, Sylvia, Mir, Cro Cop, Nogueira, Fedor, Arlovski, Lesnar, JDS w prime nie są lepsi od Caina!
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2015-06-08 14:16:26
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2015-06-08 14:16:26
...
Napisał(a)
Patrzac na ten countdown jak trenuje Cain to cos czuje ze szybko w 1 rundzie sie to skonczy. Jedyny ciekawy pojedynek w HW jaki by sie szykowal w przyszlosci to powrot JJ i jego walka z Cainem. Ale zapewne nie dojdzie do tego pojedynku. Reszta bez szans.
Poprzedni temat
UFC Fight Night 61 - Wyniki i dyskusja po gali
Następny temat
UFC 184 - Rousey vs Zingano
Polecane artykuły