Co do FEdora to WErdum jedynie obnazył to, jak bardzo FEdor byl na tamta chwile przereklamowany, co potem potwierdzili zreszta
Big Foot i Hendo
Podczas gdy Fedor przepychal sie w Affliction z Timem Sylvia czy z Rogersem w Strikeforce, w UFC w tym czasie wyrastali nam Lesnar, Carwin, Velasquez i JDS, kazdy z nich by rozwalił Fedora, również i Reem
Co do samego WErduma - czy naprawde ktos wyobraza sobie mistrza HW, ktory boi się bić w stojce z Fedorem czy Reemem, do tego nie potrafil obalic zadnego z nich (rowniez i Hunta) i musi uciekać się do kładzenia samemu na plecy ?
Takie małe porównanie:
WErdum wychodzi z short notice Huntem bez formy, bo pierwszym strzale w pysk laduje na glebie, potem desperacko szuka obalenia,oczywiscie bezskutecznie, dopiero trick z kolanem ratuje sytuacje
JDS / Miocic wychodzi do walki z przygotowanym Huntem w formie, wysrywa go / mieli / dominuje i niszczy w kazdej mozliwej plaszczyznie
widać różnicę ?
Zmieniony przez - annihilus w dniu 2015-05-17 11:00:08
Zmieniony przez - annihilus w dniu 2015-05-17 11:01:49
Ulubieńcy: Cain Velasquez, Mark Hunt, Luke Rockhold, Genki Sudo