SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DZIENNIK - DamianSc, metoda Lafaya

temat działu:

Trening w domu

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 9031

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 58 Wiek 28 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 899
Cześć, jestem Damian, mam 19 lat (tzn. kończę niedługo ) i właśnie zaczynam trenowanie z Lafayem

Najpierw założenia - 2x w tygodniu (wtorek rano, ew. środa wieczór, i sobota popołudnie): rozgrzewka -> trening siłowy -> 30min. rozciąganie -> 10-20 minut na przeponę (przyda mi się "zawodowo"); 2-7x w tygodniu (jak mi się zachce ) wytrzymałościowy: jazda rowerem, 15-30km w ciągu dnia + raz w tygodniu basen.
Treningów postaram się nie opuszczać, chyba że z ważnych powodów, ale wtedy i tak będę odpuszczać "tylko" część siłową - np. teraz planuję zacząć właściwy trening we wtorek, bo w niedzielę mam koncert i nie chcę się nabawić zakwasów dzień przed

Tak więc test mam już za sobą. Wyniki - A 25, B 9, C 10, A1 20. Teoretycznie powinienem zacząć od II poziomu, ale planuję jednak zacząć od I, sam autor mówi o tym w "Turbo-doładowaniu", podobno ma mi to pomóc w zyskaniu masy, a nie dążę do wyników sportowych, raczej do powrotu do formy i ogólnego zwiększenia sprawności.

Celem tego dziennika jest przede wszystkim zmotywowanie siebie samego do roboty, ale jeżeli ktoś będzie miał jakieś uwagi, rady, wskazówki, to również bardzo chętnie przyjmę

Wymiary:
11.04.2015 11.07.2015
Barki 105cm 107cm
Klatka 97cm 98,5cm
Biceps 29,5cm 32cm
Talia 74cm 75cm
Uda 52cm 56cm
Łydki 37cm 38cm
Waga 65kg 69kg
Wzrost 174cm

Zdjęcia (aktualne na stronie 7):









Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2015-07-23 12:33:29
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 58 Wiek 28 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 899
Dzięki simon ;)

Trening XXXV
B 5 + 5 + 5 + 5 + 5 + 5 (+6)
A5 5 + 5 + 5 + 5 + 5 + 5 (+6)
A2 5 + 5 + 5 + 5 + 5 + 5 (+6)
C3 5 + 5 + 5 + 5 + 5 + 5 (+6)
E2 5 + 5 + 5 + 5 + 5 + 5 /x2 (+6)
F 7 + 7 + 7 + 7 (+4)
G 7 + 7 + 7 + 7 + 8 + 7 (2s) (+7)
H 3 + 3 + 3 + 3 + 2 + 2 (+4)
K2 10 + 10 + 10 (100cm) (+6)

H już spalone, chyba jeszcze sporo wody w Wiśle upłynie zanim ogarnę to ćwiczenie. W G między 1 i 2 serią miałem 5 minut przerwy, przyczyna nieważna, niezbyt zależna ode mnie. No i dzisiaj wyjątkowo bez rozciągania, bo mi się grzejnik (taki przenośny) rozwalił, a pomieszczenie, w którym ćwiczę nie jest ani ocieplone ani ogrzewane, goły beton, więc po 23 było już dość zimno ;) Ogółem już było ciężko, ale jestem dobrej myśli, może uda się jeszcze nie spalić większości następnym razem. Chociaż biorąc pod uwagę fakt, że to dopiero 3 trening na tym poziomie i ilość powtórzeń mała to nie wiem czy nie powinienem raczej zacząć z powrotem od drugiego, ale teraz już za późno, cisnę tak, zobaczymy co wyjdzie. Pytanie do Lafayowców - czy po III poziomie, gdzie było tempo szybkie, też Wam się wydaje, że tempo normalne (2s na powtórzenie) na IV jest tak naprawdę wolne? ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 54 Wiek 33 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 1235
Ładne wyniki w teście, będę śledził. Powodzenia :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 6575 Wiek 30 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 35065
Powodzenia. Jeśli zależy Ci po prostu na sprawności to zacząłbym od 2 poziomu :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 58 Wiek 28 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 899
Aglo - dzięki, aczkolwiek ja sam nie jestem z siebie najbardziej zadowolony, bo kiedyś (skończyłem 4 lata temu) trenowałem 2 lata na siłowni i trochę kickboxing, i mma, więc nie jestem osobą, która totalnie dopiero co zaczyna ;)

MojeImie - dziękuję, w sumie źle się wyraziłem, na sprawności zależy mi chyba w takim samym stopniu co na nabraniu masy, 65kg przy 175cm wzrostu to trochę mało, celuję w 75-80kg i mam nadzieję, że może uda mi się jeszcze 2-3cm urosnąć ;) Poza tym moja Narzeczona stwierdziła, że mam się za bardzo nie napakować, bo jej się zbyt napakowani faceci nie podobają, a wydaje mi się, że na wyższych poziomach o to łatwiej :D

PS. Naprawdę nie da się zmienić pierwszego posta w temacie? Jak tak to słabo, bo nie wiem co teraz, lepiej założyć nowy temat jak będę mieć wymiary i zdjęcia (o tyle dobra wersja, że wtedy sam napiszę od razu drugiego posta, który będę mógł edytować ;) ) czy poprosić jakiegoś moda o edycję?

Zmieniony przez - DamianSc w dniu 2015-04-09 23:48:55
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2362 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270713
jak będziesz miał dane,zdjecia itd to mogę je wstawić do pierwszego posta

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 58 Wiek 28 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 899
Dobra, są wymiary, zdjęć nie ma, bo nadal mam zakwasy po teście, co ciekawe tylko w mięśniach klatki piersiowej (więc nie mogę rozłożyć całkiem rąk), nigdzie indzie nie miałem, za to strasznie bolesne, pierwszy raz takie mam, mam nadzieję, że przejdą szybko :/

Więc tak:
Barki 105cm
Klatka 97cm
Biceps 29,5cm
Talia 74cm
Uda 52cm
Łydki 37cm

Zdjęcia będą jak mi przejdą zakwasy i będę mógł przybrać jakąś sensowną pozycję :P
Ogółem ma ktoś jakiś pomysł co to może być? W sensie po prostu zwykłe zakwasy, które muszą przejść czy może być coś innego?

Zmieniony przez - DamianSc w dniu 2015-04-12 00:16:15
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2362 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270713
A jaki to rodzaj bólu? Boli tylko przy ruszaniu rękami? Casła klata czy tylko jakiś konkretny rejon?

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 58 Wiek 28 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 899
Ból taki typowo zakwasowy, że tak powiem, ale mocniejszy niż kiedykolwiek miałem (a nie przeforsowywałem się na tym teście...)
W sumie tak, tylko wtedy, w sensie jak naciągam te mięśnie, chociażby jak próbuję wyprostować ręce do boków (nie jestem w stanie, kończy się gdzieś na 90 stopniach), ale pewnie jakbym zbiegał po schodach to też, nie sprawdzałem.
Eee, konkretny rejon, hmmm... "cycki", że tak powiem (przepraszam, nie mam pojęcia jak to inaczej określić jeżeli chodzi o mięśnie klatki :D), to chyba już cała klata, nie? :P poza tym zauważyłem, że mi się powiększyły (mięśnie klatki :P), i to dość nagle, po tym treningu, co prawda odkąd zacząłem ćwiczyć na siłowni kiedyś to klatkę miałem całkiem ładnie rozbudowaną, ale teraz jest jeszcze bardziej, przynajmniej tak mi się wydaje.
Aczkolwiek mam wrażenie, że trochę już przeszło także do wtorku może będzie okej :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 6575 Wiek 30 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 35065
być może tak mocno to klatka odczuła trening, że mięśnie trochę spuchły.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 58 Wiek 28 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 899
I trening

II poziom
B1 5 + 5 + 5 + 5 + 5 + 5 (szybkie tempo)
A3 5 + 5 + 5 + 5 + 5 + 5 (szybkie tempo)
A2 5 + 5 + 5 + 5 + 5 + 5 (szybkie tempo)
C1 5 + 5 + 5 + 5 + 5 + 5 (szybkie tempo)
E 5 + 5 + 5 + 5 + 5 + 5 x2
F 5 + 5 + 5 + 5
G 10 + 10 + 10 + 10 + 10 + 10
H 1 + 1+ 1+ 1+ 1+ 1
K2 15 + 15 + 15

Teraz komentarz - wiem, że miałem zacząć od I poziomu, ale zmieniłem zdanie - w sumie nie wiem czy dobrze, bo było dość ciężko (o czym zaraz), ale zrobiłem to z bardzo prozaicznego powodu, żeby nie musieć zastanawiać się nad tym ile powtórzeń wykonać na właśnie pierwszym treningu (na II poziomie jest to już podane).
B1, A3, A2, C1, dałem radę, ale ostatnie ~2 powtórzenia w dwóch ostatnich seriach było już dość ciężko. E bez problemu, całkiem bez problemu. F też i nie jestem pewien czy dobrze robię, bo wg komentarza Lafaya to nie jest wcale takie proste... G - tu była MASAKRA. Ale dosłownie. Pierwsza seria jakoś poszła, ale potem tragedia, było mi na tyle ciężko, że bardziej przypominało to podrywanie głowy z klatką do kolan i spadanie niż unoszenie i opuszczanie. Niby mięśnie brzucha jakoś działały, ale kurczę, chyba nie o to chodzi. A pomyśleć, że kiedyś nie miałem żadnych problemów z brzuszkami :/ H bez problemu, ale strasznie ciężko było mi poczuć w ogóle mięśnie brzucha w tym ćwiczeniu, non-stop miałem wrażenie, że bardziej pracują mi biodra albo uda (nie pamiętam już dokładnie odczuć). K2 raczej bez problemu, może 2 ostatnie powtórzenia ostatniej serii, tylko nie wiem na jakiej dokładnie wysokości robiłem, muszę to zaznaczyć przed następnym treningiem.

Pytania:
1. Czy mógłby mi ktoś nagrać/pokazać jakiś filmik dotyczący ćwiczenia 6. z rozciągania? Za cholerę nie mogę tego ogarnąć, coś mi umyka i nie jestem w stanie w ogóle tego zrobić, więc byłbym ogromnie wdzięczny.
2. Pojawił się ból w plecach, wydaje mi się, że w kręgosłupie, mniej więcej na wysokości górnej części łopatek, nie boli cały czas, ale zawsze jak przechylam głowę, czy na boki czy w dół, tylko do tyłu nie występuje. Czy może mieć to związek z nieprawidłowym wykonywaniem ćwiczenia G (zbyt gwałtowne podrywanie i spadanie nawet zachodzące na uderzanie w podłogę)?
3. Wreszcie, co z tym ćwiczeniem G? Myślę, że głupio już zrobiłem robiąc te 6 serii po 10 powtórzeń jeżeli tak naprawdę nie byłem w stanie, ale już po fakcie, a co dalej? Próbować robić 6x10 (podnieść na pewno nie ma sensu, tyle wiem) czy zmniejszyć póki co do np. 6x5 i starać się podnosić na następnych treningach?

Z góry dziękuję za wszelką pomoc :)

PS. Zakwasy minęły prawie całkiem, jedynie przy porządnym wyciągnięciu rąk czuję jakieś pozostałości co pewnie rano tym bardziej przeszkadzało mi przy niektórych ćwiczeniach, szczególnie A i B, może dlatego było ciut trudniej. W każdym razie mam nadzieję, że po dzisiejszym treningu nie będzie już takiej masakry :D

Zmieniony przez - DamianSc w dniu 2015-04-14 22:55:27
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 6575 Wiek 30 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 35065
1. nie wiem jakie to ćwiczenie
2. tak, może to być od ćwiczenia g. tylko, że g to nie są brzuszki, a spięcia. w nich tylko odrywasz łopatki.
3. w ogóle jaki miałeś wynik testu? może to dla Ciebie za wcześnie na tym poziomie. a na pierwszych robisz wszystko na maksa. nie bój się o powtórzenia. rób poprawną techniką i tyle ile możesz bez pomagania sobie bujaniem itd.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Brak efektów...

Następny temat

Jak zacząć chudnąć?

WHEY premium