otyłość olbrzymia - help!!

Lepszymi niż nabiał źródłami białka są: jaja, mięso i ryby.

Ok. Zacznę modyfikować posiłki. spróbuję dojść do całkowitego wykluczenia nabiału. Przy okazji będzie test na ewentualną nietolerancję.

Kolejne menu. Warzyw nie wliczam. Do tego był króciutki trening na orbim - wg licznika spalone 141kcal. Jutro postaram się dodać moje fotki.

posilke jogurt + kiwi to nie najlepsza kombinacja.
sprawdzaj sklad susoznych owocow, ktore jesz. lepiej wypadaja na pewno swieze owoce niz suszone.

Wiem, ze jogurt z kiwi nie bardzo - to pomysł mojego dietetyka. Chyba rozumiecie juz dlaczego przestałam mu do końca ufać? Suszonych owoców zawsze szukam bez siarki, nie zawsze udaje sie z naszej mieścinie znaleźć.

Wybór owoców suszonych niesiarkowanych to jedno a drugie to kwestia ich docukrzania. Kupne owoce suszone mają z reguły taka ładną, jędrną i błyszczącą skórkę - min. z powodu ich moczenia w roztworze cukru. Poza tym suszone owoce to duży ładunek cukrów prostych.

Przy Hashi zaleca się dietę bezglutenową - poszukaj informacji, poczytaj i do Twojego zastanowienia się.

No i na moje oko jesz zdecydowanie za mało a przy tym kiepsko jakościowo. Na moje oko to 1700-1800kcal to byłoby przyzwoite minimum.

Nie spotkałam jeszcze w naszych sklepach takich błyszczących bakalii - moze jeszcze nie dotarły ;)

Co do glutenu, to czytałam już o tym sporo. na razie przestawiłąm całą rodzine na orkisz. To tez pszenica i też ma gluten, ale z moich informacji wynika, ze gluten w orkiszu jest lepiej tolerowany. Co mnie najbardziej do orkiszu przekonuje, to fakt, ze nie jest tak zmodyfikowany genetycznie jak pszenica (jest oporny na wszelkie modyfiakcje i dlatego zarzucono jego uprawę).

W moim menu nie umieszczam warzyw (wyżej zwrócono mi uwagę, ze warzyw mam nie wliczać), ale widzę, ze dla jasności obrazu muszę wpisywać wszystko.

warzyw nie umieszczasz…
Z pozostałych produktów powinno Ci wychodzić około 1700 kcal. Kaloryczność warzyw jest niska i nawet jak je wpiszesz, to nie wpłyną znacząco na ilość spożywanych kalorii.