Weidman vs Belfort - 28 luty na UFC 184

widać Belfort w formie skoro jeszcze czuje, że Munoza może pokonać oby tylko Weidman znowu kontuzji nie dostał, bo za kilka mc Belfort będzie chciał rewanżu z Franklinem o tymczasowy pas

Maksymalnie skoksowani Belfort vs Machida/Jacare w Brazylii, bez testów - to byłoby coś.

Ale z kontuzjami Krzysia tez jest problem, bo nie tylko Belfort jest w tej dywizji. Spokojnie nastepngo ts'a moze dostac Jacare albo zwyciezca Machida/Rockhold. Powinni zrobic interim.

ale Belfort by spuściznę zostawił jak on to mówi mistrz 3 dywizji! 1 pas to pokonał low skillowców z przesadzoną nadwagą i wielki mistrz wagi ciężkiej, potem 1 ciosem rozwalił oko Randiemu, który potem mu pokazał ile miał w tym farta i teraz by Munoza załatwił, który ostatnio wygląda jak 1 wielka porażka Dat PHENOM!

no mikel powinni, ale niech jeszcze Krzyśkowi szansę dadzą. Tylko jak tu zrobić interima jak Belfort chce Munoza a olewa prośby Machidy i Mousasiego, bo pewnie wie jaki byłby wynik

Na TRT by wyskoczył do każdego bez zbędnego marudzenia. Szkoda, że się tak przypierniczyli do kuracji tesciem.

Dziwna sytuacja, ze zawodnik sobie przeciwnika wybiera w ogole. Pamietam jak kiedys Dana mowil ze pozwolil GSP wybrac Diaz'a bo ten go o nic nigdy nie prosil. Widac Belfort jest poziom wyzej. Powinni ustawic walke Belfort - Machida i tyle. Jak sie nie podoba to za Belforta wchodzi Jacare a zwyciezca dostaje Weidmana.

nie no głupi pomysł, bo ja bym nie ruszał walki Machida vs Rockhold, bo to w ch** zaj**iste zestawienie. Ok jak chce Romero niech mu dadzą albo Mousasiego, ale nie Munoza

Chyba, że Jacare wraca do gry. Belfort vs Romero/Mouasi/Jacare jest ok, w sumie Mousasi trochę faktycznie nie zasługuje, ale unikanie Machidy przez Belforta to mistrzostwo

Belfort się chyba w głowę uderzył, że chce walki z Munozem. No co to k***a ma być? Jeśli nie Machida i Mousasi, to co - walka z Romero? Chyba lepsze to niż z Munozem. Belfort chyba na łatwiznę teraz idzie bo z Munozem pewnie szybko i łatwo by się rozprawił a później już tylko czekanie na walkę o prawdziwy tytuł.

Podobno Romero odmówił. Nie wiem ile w tym prawdy.

skąd info, że Romero odmówił, bo jakoś mi się nie chce w to wierzyć.. no chyba, że na tą galę i przygotowany się nie czuje albo jakąś kontuzje ma to rozumiem.