Echa Minionych Lat - Dawne zawody, zawodnicy, wydarzenia

Tak, oczywiscie. Tyle ze on wtedy byl w zyciowej formie, najlepszej ze swoich wszystkich startow. Zaden inny tak nie zakonczyl.

wiem ale szczerze ja nigdy nie widzialem i dalej nie widze tego jego fenomenu i poprostu reszta byla mniejsza jak na te czasy ze haney mial az 8 razy sandowa, kazdy mrO po haneyu jest imo lepszy niz on. za tamtych czasow najbardziej szkoda mi platza, bo on robil to wow na scenie jak nikt inny i raz prawie mial statuetke w rekach, ale jak to mowia zostal oszukany, w sumie nie on jeden...

Tak, Platz powinien wygrac w 1981. Wygrana Columbu, to nieporozumienie. Zreszta tak jak kiedys pisalem juz, kazdy praktyctznie z pierwszej piatki tylko nie Columbu.

pamietam ze wtedy on byl chyba po jakiejs kontuzji nogi? i platza jedna noga byly jak 2 columbu

Tutaj fragment mojegao posta ktory kiedys napisalem, odnosnie tych zawodow.


Co do Mr.O 1981, Zane, Coe i Mentzer czyli w tamtych czasach jedni z najlepszych strzelili focha i w protescie za rok 1980 postanowili nie wystartowac, namawiajac rownez innych zawodnikow do tego samego. Jednym ktory to wszystko mial gdzies, byl Tom Platz. Tom bardzo szanowal Schwarzeneggera, zawsze wypowiadal sie o nim z respektem. I moim zdaniem apropo Platza, to on powinien wygrac Mr.O 1981. Zawody sedzowali sedziowie z 5 roznych panstw i dwoch z USA. Nie wszyscy widzieli Columbu na piewrwszym miejscu. Trzech sedziow dalo Franco pierwsza pozycje ( w tym oczawiscie Wloch) Dano mu rowniez drugie miejsce, trzecie a jeden sedzia nawet szoste. Franco zgromadzil najwiecej punktow i wygral. Ale z pewnoscia przyznanie Columbu maksymalnej ilosci punktow to przesada i walek ( Wloch i jeszcze jeden sedzia) Wielu nie dowierzalo w wynik, poniewaz nie widziano jeszcze zwyciezcy tak waznego konkursu o takim nie rownym umiesnieniu sylwetki, a dokladnie gory/dol. Franco mial bardzo slabe nogi, praktycznie zero separacji. Oczywiscie jest to wynikiem jego powaznej kontuzji kolana jakiej nabawil sie w 1977 podczas zawodow strongman, po ktorej lekarze mowili ze o kulturystyce moze zapomniec. Franco jednak nie poddal sie i po tym jak stanal na nogi, zaczal trenowac ( kontuzje w pewnym stopniu odnowil w roku 1981 na planie Conana) i w 1981r. postanowil wlasnie wystartowac na Mr.O. Jak dla mnie ( i nie tylko) pozostali zawodnicy - Dickerson, Platz, Callender i Padilla a szczegolnie moim zdaniem Platz i Padilla zaluzyli na wyzsze miejsca a Tom na tytul Mr.O. Zreszta gdyby to byl Dickerson czy Inny z wymienionej czworki bylby lepszym Mr.O niz Franco Columbu. Promotorami imprezy byli Jim Lirimer i najlepszy przyjaciel Columbu, Arnold Schwarzenegger.

Tutaj jeszcze odnosnie tego co pisalismy wyzej. Zdjecia z Mr.O 1981. Obok Platza i Columbu Padilla.

Platz oszukany, pomimo tego, że uwielbiam Franca - przyznaję, że wałek ewidentny

Oczywiscie ze tak. Walek jeden z wiekszych w historii bb

i fajnie ze tom do dzisiaj jest medialny, a columbu zapadl sie pod ziemie kompletnie...

Szkoda naprawde ze nie bylo wtedy sprawiedliwie. Platz to byl mega pozytywny gosc podobno. Mawial - Arnold ma bicepsy, a ja mam nogi :)