http://www.sfd.pl/Lordknaga_blogo_galeria-t1129580.html
LORDKNAGA - MOJA PRZYGODA Z CROSSFITEM - sponsored by reebok
...
Napisał(a)
uzywal sterydow - oszukiwal, tyle w temacie
...
Napisał(a)
Sesja zdjeciowa dla magazynu FLEX z lipca 2003 roku ( numer z listopada) . Cutler, Coleman i Schlierkamp. Niektore zdjecia sa znane, ale mozliwe ze nie wszystkim i nie wszystkie byly prezentowane w jednym miejscu na forum.
Sesja ta miala zapowiadac walke o Sandowa pomiedzy mistrzem Colemanem a dwoma zawodnikami ktorzy mogli odebrac mu tytul Mr.O. Cutler w 2001 roku na Mr.O, niespodziewanie dla wszystkich zajal drugie miejsce wygrywajac z Colemanem pierwsze dwie rundy. Natomiast Schlierkamp w 2002 sprawil jeszcze wiekasza niespodzianke pokonujac Coleman niecaly miesiac po konkursie Mr.O, na zawodach GNC Show of Strength , Jak wiemy, zaden z tych zawodnikow nie stracil Colemana z tronu w 2003 roku. Cutler byl drugi a Schlierkamp piaty.
Zmieniony przez - Possible w dniu 29.10.2017 16:20:53
Sesja ta miala zapowiadac walke o Sandowa pomiedzy mistrzem Colemanem a dwoma zawodnikami ktorzy mogli odebrac mu tytul Mr.O. Cutler w 2001 roku na Mr.O, niespodziewanie dla wszystkich zajal drugie miejsce wygrywajac z Colemanem pierwsze dwie rundy. Natomiast Schlierkamp w 2002 sprawil jeszcze wiekasza niespodzianke pokonujac Coleman niecaly miesiac po konkursie Mr.O, na zawodach GNC Show of Strength , Jak wiemy, zaden z tych zawodnikow nie stracil Colemana z tronu w 2003 roku. Cutler byl drugi a Schlierkamp piaty.















Zmieniony przez - Possible w dniu 29.10.2017 16:20:53
2
...
Napisał(a)
zawsze podobala mi sie kariera guntera, szkop niewiadomo skad dostal przepustke od weidera i byl na szczycie chwile
ulozyl sobie zycie i zyje sobie spokojnie w usa, czytalem kiedys jego historie na MD i bardzo mi sie podobala, wydaje sie spoko gosciem, z tego co kojarze dalej je ze swoja zona i jest PT, chociaz nie wiem na 100%

1
http://www.sfd.pl/Lordknaga_blogo_galeria-t1129580.html
LORDKNAGA - MOJA PRZYGODA Z CROSSFITEM - sponsored by reebok
...
Napisał(a)
Plakat promujący piętnastą edycję zawodów Night of Champions (rok 1993). Na afiszu zarówno wśród sylwetek zawodników jak i wymienionych nazwisk brakuje znakomicie przygotowanego Andreasa Munzera, który ostatecznie zajął drugie miejsce w tym konkursie, więcej zdjęć Munzera w jego galerii w dziale => TUTAJ
Zmieniony przez - ASNF w dniu 2017-11-08 23:22:24


Zmieniony przez - ASNF w dniu 2017-11-08 23:22:24
...
Napisał(a)
I Munzer powinien wygrac te zawody, a nie nudny Porter Cottrell. Zreszta byli i inni lepsi zawodnicy niz Cottrel, np.Charles Clairmonte, rowniez slabo doceniany zawodnik. Ale Z Andreasem juz przesadzali, on nigdy nie wygral zadnych zawodow pro, z taka sylwetka, tak docieta, nie jest to normalne..
...
Napisał(a)
Tak to bywa na zawodach w USA promuja swoich i tyle.
W tamtych czasach było jeszcze kilku świetnych zawodników i też nie mogli przebić się na szczyt.
Np Olev Annus,Jablonecky-których widziałem i znam osobiście-sylwetki po prostu kosmiczne!
Wielu Europejczyków jest godnych pierwszych miejsc na zawodach serii Pro w USA a zajmują 5,6 i gorsze miejsca.Kiedyś to też spotkało Piotrkowicza-powinien wygrac bez problemu a był chyba piąty,jak dobrze pamiętam :)
Podobne problemy ma Osladil i inni czescy super kulturyści.
Są lepsi pod względem budowy proporcji,docięcia i zajmują 3,4,5 miejsca.
W tamtych czasach było jeszcze kilku świetnych zawodników i też nie mogli przebić się na szczyt.
Np Olev Annus,Jablonecky-których widziałem i znam osobiście-sylwetki po prostu kosmiczne!
Wielu Europejczyków jest godnych pierwszych miejsc na zawodach serii Pro w USA a zajmują 5,6 i gorsze miejsca.Kiedyś to też spotkało Piotrkowicza-powinien wygrac bez problemu a był chyba piąty,jak dobrze pamiętam :)
Podobne problemy ma Osladil i inni czescy super kulturyści.
Są lepsi pod względem budowy proporcji,docięcia i zajmują 3,4,5 miejsca.
masti
"Mylony przez niektórych z prof Attilą"
http://www.sfd.pl/Masti_kulturystyczne_życie:plany,opinie,komentarze_-t1122200.html
...
Napisał(a)
dlatego wszyscy sie wypinaja na ifbb, bo kazdy wie ze w eu cos zwojujesz ale zeby ugrac cos wiecej musisz isc na ich podworko i bawic sie ich zabawkami... mnie najbardziej rozp*****la text w ifbb slyszany wiele razy i wiele razy powtarzany 'zeby zajmowac wysokie lokaty, musisz duzo startowac, zeby sedziowie cie znali' gowno prawda jak masz zawodnika x y z, i zawodnik Y odstaje na + proporcjami, forma od pozostalych dwoch a dostaje miejsce gdzies w dupie bo 'sedziowie go nie znaja' tak glupiego czegos nie slyszalem nigdy, jestes najlepszy to jestes najlepszy, wiadomo ze to nie rzut oszczepem - kto dalej ten wygrywa, ale nawet w kulturystyce sa pewne kryteria, pozniej jest zawodnik, elita gen i odpuszcza sobie starty, bo po co? jak sedziowanie szczegolnie w usa to padaka, pozniej ogladamy w kolko tych samych zawodnikow na wiekszych zawodach i top2 wiadomo kto a 3,4,5 tez wiadomo tylko nie wiadomo jaka kolejnosc, bo od sedziow zalezy...
znam jedna zawodniczke bikini(dla mnie to i mens fizik to jajca a nie kulturystyka, ale co tam
) zajmuje wysokie miejsca w amatorskich zawodach miedzynarodowych, i sama mowila ze same wyloty/przeloty hotele itd na rok chyba 2016 kosztowaly 16-17k euro, do tego trzeba ten szmal zarobic itd, forme robic, marnujesz czas, pieniadze, czasem i zdrowie a oceniaja cie ch**owo, bo wypychaja swoich w gore, chociaz kazdy wie ze na to nie zasluguja.
Zmieniony przez - lordknaga w dniu 11/9/2017 11:44:59 PM
znam jedna zawodniczke bikini(dla mnie to i mens fizik to jajca a nie kulturystyka, ale co tam

Zmieniony przez - lordknaga w dniu 11/9/2017 11:44:59 PM
http://www.sfd.pl/Lordknaga_blogo_galeria-t1129580.html
LORDKNAGA - MOJA PRZYGODA Z CROSSFITEM - sponsored by reebok
...
Napisał(a)
Lord-ale z tymi startami to prawda-czołowka jest w tak wysokiej i wyrównanej formie a sędziowie na obejrzenie i ocenę mają naprawdę mało czasu.
Prosty przykład-wychodzą półfinaliści -z 12 zawodników-sędziowie błyskawicznie wybierają finałową szostkę.
A jak szybko?-czasem nie zdąrzę zrobić wszystkim pojedyńczo zdjęć-czyli przyglądam się chwilę każdemu zawodnikowi,by trafić jakieś dobre ustawienie,bezruch itp.to trwa naprawdę krótko a oni juz schodzą.
Jak dla mnie-sedziowanie jest dużo za krótkie -ale ten pośpiech wymusza cała impreza,ktora i tak trwa najcześciej dwa dni od rana do nocy.
Wiadomo,że sędziowie mają dużą wprawę w ocenie-ale przy tak krótkim czasie błędy się popełnia.
Jeszcze gorzej jest w eliminacjach-wyjdzie 30 zawodników i wybierz szybko 12-tu jest najwiecej błedów.
Stąd potem oceny na zasadzie-tego to już znam,był kiedys 1-jest dopakowany-ale to nie ocena akualna ze sceny ,tylko z pamieci.
Prosty przykład-wychodzą półfinaliści -z 12 zawodników-sędziowie błyskawicznie wybierają finałową szostkę.
A jak szybko?-czasem nie zdąrzę zrobić wszystkim pojedyńczo zdjęć-czyli przyglądam się chwilę każdemu zawodnikowi,by trafić jakieś dobre ustawienie,bezruch itp.to trwa naprawdę krótko a oni juz schodzą.
Jak dla mnie-sedziowanie jest dużo za krótkie -ale ten pośpiech wymusza cała impreza,ktora i tak trwa najcześciej dwa dni od rana do nocy.
Wiadomo,że sędziowie mają dużą wprawę w ocenie-ale przy tak krótkim czasie błędy się popełnia.
Jeszcze gorzej jest w eliminacjach-wyjdzie 30 zawodników i wybierz szybko 12-tu jest najwiecej błedów.
Stąd potem oceny na zasadzie-tego to już znam,był kiedys 1-jest dopakowany-ale to nie ocena akualna ze sceny ,tylko z pamieci.
masti
"Mylony przez niektórych z prof Attilą"
http://www.sfd.pl/Masti_kulturystyczne_życie:plany,opinie,komentarze_-t1122200.html
...
Napisał(a)
Co do wymierności sportów : startowałem w rzucie oszczepem kilka razy-nie zawsze wygrywali ci co najdalej rzucali :)
Podobnie jest w innych sportach,zwanych wymiernymi : wystarczy przekroczyć linię,rzucić poza stożek pomiarowy i do widzenia :)
Tak wiem-można na kamerach zobaczyć itp.
Ale tylko w teorii-kamer wszędzie nie ma :)
Co do kasy- sportowcy amatorscy startuja ,bo to lubią,kochają,nie mogą bez tego żyć -nie przeliczają tego na pieniadze.
Podobnie jak mający inne hobby:zbieranie naklejek,znaczków,podróżowanie,czy imprezowanie-jak to lubią -muszą w siebie zainwestować bez oczekiwań zwrotu tego w pieniadzach..
Dopiero profesjonaliści patrzą na kasę-bo to ich praca,i powinni na każdym starcie chociaż coś zarobić,chociaż na koszty,jak nie trafili z formą.
A z tym to jest różnie :)

Podobnie jest w innych sportach,zwanych wymiernymi : wystarczy przekroczyć linię,rzucić poza stożek pomiarowy i do widzenia :)
Tak wiem-można na kamerach zobaczyć itp.
Ale tylko w teorii-kamer wszędzie nie ma :)
Co do kasy- sportowcy amatorscy startuja ,bo to lubią,kochają,nie mogą bez tego żyć -nie przeliczają tego na pieniadze.
Podobnie jak mający inne hobby:zbieranie naklejek,znaczków,podróżowanie,czy imprezowanie-jak to lubią -muszą w siebie zainwestować bez oczekiwań zwrotu tego w pieniadzach..
Dopiero profesjonaliści patrzą na kasę-bo to ich praca,i powinni na każdym starcie chociaż coś zarobić,chociaż na koszty,jak nie trafili z formą.
A z tym to jest różnie :)

masti
"Mylony przez niektórych z prof Attilą"
http://www.sfd.pl/Masti_kulturystyczne_życie:plany,opinie,komentarze_-t1122200.html
-
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- ...
- 66
-
Polecane artykuły