Marihuana

acetylocholine to acetylocholina - neoroprzekaznik. impuls nerwowy dochodzi do szczeliny synaptycznej (wiecie co to prawda?) i pobudza do wydzielania wlasnie neuroprzekazniki, ktore przedostaja sie przez szczeline synaptyczna i draznia miejsca blony kom nastepnej kom. nerwowej (neyrony) czyli neuropzekaznik to sub, ktora zmienia impuls elektryczny na chemiczny---> pozwala na przedostanie sie impulsu z jednego neuronu na drugi...




ja i tak jestem za legalizacja marichuany! bo to najlepsza uzywka jaka moze byc! opinia eksperta

bulma zgadzam sie w 100%

Westham, to ciekawe bo mi tez sie dobrze oddycha po zielonym, pluca sie jakby powiekszaja... ale jesli chodzi o szkodliwosc na uklad oddechowy to wlasnie kwestia samego palenia... wiesz dym, te sprawy...

<<< Wszystko zaczyna się w umyśle... >>>

chcialam powiedziec ze maria w ogole nie szkodzi i jest dobra na wszystko

Wg mnie poraz kolejny sprawdza sie stare mądre przyslowie: "Ilosc czyni truciznę" - ze wszystkim tzreba mieć umiar, prezeciez nawet witaminy w nadmiarze trują.

"Kiedyś nie trzeba było mieć BMW żeby powiedzieć dziewczynie że się ją kocha"

"I sprawil Bog, ze wyroslo z ziemi wielkie drzewo przyjemne do ogladanie i rodzace smaczne owoce oraz drzewo zycia w srodku ogrodu i drzewo poznania dobra i zla..."
(Genesis 2,9)

"...A liscie tego drzewa beda sluzyc do uzdrowienia narodow..."
(Apokalipsa 22,2)

Marihuana to dar od Boga. To ziolo, to lek na cale zlo.

To co sprzedaje się teraz jako marychę (przynajmniej w Warszawie), szkodzi na pewno, ale dokładnie to nie wiem w jaki sposób, bo nie wiem czym to nasączają.
A poza tym zawiera więcej substancji smolistych niż papierosy, więc częste palenie niewskazane. Okazyjne nikomu nie zaszkodziło (ale zioła, a nie tego g***a, o którym piszę wyżej).

czysta marysia nie szkodzi,a nawet pomaga,ale faktycznie w polszcze nie uświadczysz,a tymi skunami wszelkimi lepiej sie nie truć,bo to czysta chemia,oni to podobno w zmywaczu do paznokci moczą,fe ohyda.

nie w zmywaczu tylko w eterze ale jak ktos chce zapalić zioło to musi sobie sam wychodować bo jak się kupi u dilera to tam może być nie wiem majeranek albo pokrzywy i wogle jakieś świństwa

Zmieniony przez - KoLeŚ w dniu 2004-09-03 13:07:30

Laura po raz kolejny ma racje

KoLeŚ nie mów, ze dałes sobie wcisnąc majeranek?

np dzieciaki to wszystko kupią, nawet kore z drzewai najlepsze, ze potrafią sie tym usmażyć

u nas czystego jarania nie dostaniesz( w moim mieście), sztuki są holernie małe, nasączone samą chemią i wogole coraz mniej osób to pali, wszyscy przerzucili się na mocniejsze rzeczy.
Obecnie jeżeli miałbym się zjarać to haszyszem najlepiej.