Szacuny
88
Napisanych postów
4161
Wiek
34 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
120116
Diaz zostanie zgwałcony. Niektórzy kompletnie już skreślili Andersona, skoro dają szansę nawet takiemu Diazowi. A ja mam przeczucie, że Silva odbierze jeszcze tytuł Weidmanowi :>
Szacuny
2292
Napisanych postów
14689
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
97980
może to UFC płaci Diazowi żeby takie cyrki odstawiał i robił większy hype na walkę dzieki temu chociaż jedno się drugiemu wyklucza, bo jakby był to hype też byłby. jednak nie rozumiem typa, Diaz ma naj**ane we łbie konkretnie. Najważniejsza (może poza walką z GSP) walka w jego życiu a on sobie nie przyleciał. Jednak na walce zawsze się zjawia więc liczę, że będzie tak i tym razem.
Szacuny
11150
Napisanych postów
51581
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Joe Schiling
Byłem w Stockton dokończyć obóz Nicka. Jeszcze nigdy w swoim życiu tyle się nie nabiegałem. Jednej nocy po sparingach Nick poszedł pobiegać jakoś tak o trzeciej nad ranem, 8 kilometrów. W tym tygodniu zrobiłem chyba 27 kilometrów już. Jego pomysł na „krótką przebieżkę” to jakieś 10 kilometrów w zabójczym tempie. To świr!
Jest w świetnej formie, kawał sportowca. Zrobił dziewięć rund po pięć minut, każda ze świeżym rywalem, kickboxing i obalenia. Robi takie rzeczy prawie codziennie. Powinna być dobra walka. Nie mógł mieć lepszego treningu pod nią. Ściągnąłem Artema Levina, Chidi Njokuaniego, no i ja sam byłem. Chidi był świetny, żeby dokończyć z nim obóz, bo porusza się jak Anderson, ma podobny styl.
Każdy, kogo mu ściągnąłem na sparingi, jest lepszym kickbokserem od gościa, z którym się mierzy. Artem to lepszy kickbokser niż Anderson, ja jestem lepszy niż Anderson, Chidi porusza się nawet lepiej niż Anderson. To był dobry obóz. Próbowałem znokautować Nicka na sparingach cały czas, ale nie udało mi się.
Mamy video z publicznych treningów Andersona. Porusza się jak stary człowiek. Nie ma tej płynności, którą mam ja czy Artem Levin.
Artem to inny poziom. Nick miał z nim problemy, ale powtarzałem mu, że nie musi pokonywać Levina w walce kickbokserskiej tylko gościa, z którym zmierzy się na gali. Nawet więc pomimo tego, że Nick wpadał chwilami we frustrację, nauczył się bardzo dużo podczas tego obozu i udowodni to w dzień walki.
Zranił Chidiego, sprawdzając któregoś dnia kopnięcie. Blokuje je, kontruje, wygląda naprawdę dobrze.