Marcin4_ Dziennik- AKCJA PLAŻA 2015....

Czas szybko leci troszeczkę zrobione w tym tygodniu a nawet nieco ponad normę,
Wczoraj ładnie poszły nogi
w ostatniej serii na suwnicy co prawda tylko 2x no ale przynajmniej pełne


Później wizyta u znajomych w siłowni "Impuls" i triceps powtórzony w tygodniu nieco lżej
Do tego chłopaki mieli ciekawe koszulki :)




Wczoraj 23.00 Bieganie- poszło fajnie dziś zwiększam dość znacznie dystans i wrzucę już Pulsometr zobaczymy jak to będzie



Dziś trening Bareczki+ Biceps
(po wczorajszym tricepsie i ogólnym zmęczeniu dość ciężko al Thermo pamp+ bcaa i poszło dość solidnie)
Wyciskanie sztangielek siedząc 4x10
Unoszenie ramion bokiem stojąc 3x10
Odwodzenie z linkami trx 3x10
Unoszenie sztangielek w przód łokcie skierowane w dół 3x10

Uginanie przedramion ze sztangą łamaną stojąc 4x10
Uginanie przedramion ze sztangielkami stojąc na zmianę z supinacją 3x10
Modlitewnik sztanga łamana 3xmax

Wieczorkiem Bieganie!


Zgodnie ze zdjęciami powyżej:
Sniadanie
Kurczak z mniejszą ilością płatków + 4 kromki chleba razowego z masłem

Po treningu: Kurczak w płatkach ok 250g + pół grejfruta

później podobnie kura ok 200g

w między czasie dwie kawki na mleku ze słodzikiem

Na ten czas tyle!



Dziś dokupiłem w aptece potas, musiałem też wrzucić magnez bo nie ma na razie z IHS jutro wizyta w sklepie i uzupełnienie supli

Przed wczorajsze bieganie udało nam się zrobić razem z moją Ania godz 22.30 dorzuciłem kawałek więcej na trasie i poszło fajnie
obowiązkowo przed rozpoczęciem:


Wczorajszy dzień ostatecznie zrobił się OFF na Cardio nie starczyło czasu wieczorkiem wybraliśmy się do Sphinxa
ja posmakowałem w steku z pieczonym ziemniakiem i wszystko byłoby fajnie ale wypadły jeszcze w domku chipsy
co prawda pieczone czy jakieś tam ale chipsy prosto z pieca
Przyznaje się bez bicia
Dziś jedziemy z treningiem strechingiem i bieganiem późnym wieczorkiem, spadł śnieg więc będzie się biegało nieco ciekawiej

Wczoraj wizyta w Progress ie i uzupełnienie suplementacji (Dojechał magnez więc ostni zakup w aptece niepotrzebny ale trudno się mówi



Wczorajszy skrót treningu z podopiecznym Narciarzem Alpejskim kontuzja w obrębie stawu skokowego zmusiła go do powrotu z treningów w Austrii więc działamy dodatkowo poza tym co na rehabilitacji.....






A na deser moje drugie śniadanko przed dzisiejszym treningiem


Porcja to połowa tego co jest w pojemniku czyli kuraczek w płatkach

Zmieniony przez - Marcin4_ w dniu 2015-01-20 11:04:00

Kiedyś był młody, zwinny i szybki
A teraz Zdjęcie z WNBA 2011-FINAŁ I LIGI pomiędzy UKS Probasket-MM Probasket, Uks Probasket wygrał

Ale niespodzianka!!!! :)
To jak już wspominamy to znalazłem coś jeszcze :)
2005 rok i 2007 rok kolejno ehhh








I nieco świeższy filmik chyba z 2012 już było ok 89 chyba wagi ale jeszcze szło :)

Nie wrzucałem za wiele bo nie było zbytnio czasu ale szybko nadrabiam zaległości troszeczkę wyrywkowo z ostatnich dni.
Jedzenie idzie całkiem całkiem zgodnie z planem szału nie ma jeśli chodzi o rezultaty jak na razie ale nie chcę za mocno dociskać od początku bo potem robią się problemy zarówno z motywacją jak i z opcją dokręcenia śrubki jeszcze.
Dziś rano pomiary i wyszło to tak:

Wymiary z 5 stycznia 2015: ( 23.01 )

Waga 95,7 kg (94kg)

Obwody robione rano bez treningu:
Barki- 128 (127,5)
Klatka- 110 (111)
Biceps- 38 (38)
Przedramię-31,5 (31,5)
Pas- 98 (95)
Pas dół- 102 (99)
Udo- 65 (64,5)
Łydka 41 (41)

Mija nieco ponad dwa tygodni spadki nie są duże ale cóż przywykłem do tego, ważne że jeśli chodzi o kwestie jedzenia będzie jeszcze gdzie dokręcić i coś pokombinować ale prawdopodobnie jeśli dalej tak będzie szło to od 15.02



Na dziś kolejno śniadanko:
Odżywka białkowa na wodzie+ 4 kulki ze zdjęcia (robione z masła orzechowego, rodzynek dodatku niewielkiej ilości czekolady gorzkiej i orzechów oraz wiórek kokosowych


kolejny posiłek nr 2 i 4 wołowina z papryką i fetą do posiłku nr 2 doszło jeszcze ok 30g Kaszy pęczak


Po treningu posiłek ze zdjęcia zgarnięty ze znanej niektórym siłowni SAMIR Mińsk Maz (fajny Catering mają)


Kolacja zapewne jajeczniczka ale to jeszcze zagadka


Jeszcze cosik z przed wczorajszego dnia


A tu jedzonko po jednym treningu (jak się ma wtyki)
Dziki ryż, mięso z karkówki i warzywka - pyyyycha



Tu wszystko jak nalezy a nawet ponad normę
Przed wczoraj bieganie i zwiększony dystans nawet zainstalowałem aplikację do sprawdzenia dystansu i czasu
Szału nie ma 4,1 km w 25 min ale fakt faktem o 23.00 biega mi się całkiem fajnie tylko jeszcze słaby jestem!!!

Wczoraj mocno zrobione nogi zgodnie z planem, miałem jeszcze biegać ale popadało wczoraj i straszna chlapa więc nie chciałem ryzykować w żadną stronę i zapewne dziś poczłapię

Dziś jeszcze trening Plecków a jutro i w niedziele gram meczyki w kosza no i w niedziele jeszcze trening na pewno



Ostatnio przed klateczką test a raczej przypomnienie jak smakuje i działa Iron Pump
tylko 2 miareczki ale przyjemnie:





Na koniec cosik z tej mojej formy obecnie po jednym z treningów:
( w kultowej już koszulce)




Dla tych co robią klatę dzisiaj:

Miskę to Ty masz wzorową, pycha.

Forma też idzie do przodu, od razu widać zmianę, ciśnij Marcin.

Filmiki powyżej robią wrażenie.

Forma ruszyła, dość widoczna zmiana w końcu
Daj znać jak Anabolic Dream. Sam muszę w końcu zajrzeć do Progressu, bo pustki u mnie

Patryk- Miska miską aby efekty były coś tam drgnęło niestety wolno i opornie ale całe szczęście jest gdzie docisnąć pewnie w połowie lutego zmienie plan żywieniowy....

Przemek- Miło, że piszesz i dzieki za wsparcie - co prawda Twoje słowa są chyba nad wyraz już ale i tak dzieki

Weekend miałem jak nigdy w sobotę luzik niemal + mecz
w niedziele mecz potem solidny trening klatki czuje ostro dzisiaj

Co do jedzenia poszło ładnie upilnowane, w niedziele ładnie rygorystycznie a po treningu Klatki kawka z bitą śmietaną a potem wizyta w mega restauracji z moją Ania- jedzenie niesamowicie smaczne!!!
Z racji jakości też nie tłusto (ale nie strikte tak jak trzeba)
Dziś oczywiście od rana zgodnie z planem wszystko wrzucę wieczorkiem albo jutro a zaraz lece na trening trzeba docisnąć łapkę solidnie

Po wczorajszym meczu kolano masakra- znowu napierd.... ale trudno mecze oba wygrane

Niech moc Bedzie z nami wszystkimi

Widzę Marcin że Fit-Menu z iguany wpadło Ci w ręce... jak wrażenia z tego posiłku?

Co do posiłku- uwielbiam pęczak do tego fajny sosik mięsko całkiem spoko brokuł średni ale za taką kaskę aż miło było jeść zważywszy, że porcja kaszy jest dla mnie do dwóch posiłków

Wczoraj po treningiem Bicepsów niestety bieganie nie wyszło z racji tego, że po meczach weekendowych bolało mnie masakrycznie ale dzisiaj już nogi zrobione do tego doszedł triceps pracę kończę o 23.00 wracam do domu i przebieżka po Bielanach - ZAPRASZAM

Dziś przed treningiem miałem okazję służyć za testera mega ciekawego fotelu do masażu aż miło:


Dziś na posiłek po treningowy szykowane placuszki
Przepis:
Płatki owsiane ok 50-80g zalane wrzątkiem aż napęcznieją
W drugiej misce jedno-dwa jajka puszka tuńczyka rozdrobnionego na wodzie+ cebula skrojona to mieszamy wszystko
Dodajemy płatki owsiane mieszamy ponownie
Ciasto jak na placki ziemniaczane i smażymy tak jak placuszki na oliwie
smacznego dla chętnych!!! (smak przypomina placki ziemniaczane poniekąd a tuńczyka kompletnie nie czuć )







Jeszcze focia (zarazem reklama) z wizyty w zaprzyjaźnionym studiu projektowania- To Ci którzy sprawili,że moje mieszkanie chociaż małe wygląda mega!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Serdecznie pozdrawiam Aparicium Studio i przywołuje i przypominam, że jedziemy z treningiem