Ektomorfik z oponą na brzuchu 35+ pomocy

Spalacze to ściema!
Na razie nie odczujesz większych słabości - organizm spala swoje zasoby: zapas w wątrobie i tłuszcze.

ojan

Spalacze to ściema!
Na razie nie odczujesz większych słabości - organizm spala swoje zasoby: zapas w wątrobie i tłuszcze.

Ok, na razie zostanę przy samej zielonej herbacie A co Pan mysli o BCAA??

Kilka lat temu polecał Słodkiewicz a teraz R.Piotrkowicz (na tym forum w dziale Aktualności - możesz zobaczyć jego filmik ).
Jeszcze rok temu byłem przekonany o korzyściach stosowania BCAA ale teraz gdy coraz mniej się potrafi zrobić to już nic nie wiem (ale nie jest to teraz aż tak drogie - zresztą ja wykorzystywałem na ten cel wygrane w konkursach na forum).

Ja pewnie spróbuję BCAA, zobaczę co się będzie działo, najwyżej odstawie

też mam mieszane uczucia co do BCAA.
na ostatniej redu to był jedyny suplement który stosowałem i udało mi się ocalić masę mięśniową przy znacznej utracie tłuszczu.
stosunek z pomiarów BF utraty tłuszczu +17 kg, masy mięśniowej 0,7-1,1 kg.
prawda taka że miałem też mega dograną dietę od doomera więc cięzko powiedzieć co sie bardziej przydało.
co do spalaczy to zarówno snes jak i doomer mówili że to ściema i nie ma sensu brać tego jak ktoś ma BF w okolicach 20%, jeśli już to można z tym kombinować jak będziesz w okolicach +/- 11/10%. nigdy tego nie brałem a efekty były.
dużo ludzi z +35 za to stosowało i ma pewnie inne zdanie, spytaj kabo, kuby, rafałarrr i marcela.

Zmieniony przez - Gwid w dniu 2015-01-07 08:44:44

paolos227

Ja pewnie spróbuję BCAA, zobaczę co się będzie działo, najwyżej odstawie

hehe, a co ma się niby dziać? co najwyżej możesz poczuć lepszą regenerację

kabo9

paolos227

Ja pewnie spróbuję BCAA, zobaczę co się będzie działo, najwyżej odstawie

hehe, a co ma się niby dziać? co najwyżej możesz poczuć lepszą regenerację

ale równie dobrze mogę nic nie poczuć, czyli żadnych pozytywnych efektów

Witajcie panowie po dłuższej przerwie spowodowanej problemami technicznymi, jadę ostatnio wklejoną tutaj dietą, za radami pana Janka ograniczyłem ww do minimum, kalorii też trochę obciąłem choć akurat tego pan Janek nie sugerował, ale powiem że na tej diecie czuję się świetnie. W poniedziałek rano dokonam ważenia i pomiarów wszelakich i zobaczymy co się dzieje.

Niestety zaspałem dzisiaj i nie zdążyłem się pomierzyć rano, ale stanąłem na wagę i tu jest sukces, z wagi wyjściowej 85 kg zeszło do 83, więc na razie jest dobrze i mam ciągłą i nieustanną motywację do dalszej pracy nad sobą. pomiary sobie daruje aż do następnego tygodnia, ale po pasku od spodni mogę powiedzieć że jest dobrze bo o jedną dziurkę zapinam się ciaśniej.