Na początku masa szła, teraz nic.

Witam, mam 16 lat, za miesiąc z hakiem będzie 17. Ćwiczę już rok i 2 miesiące, kalistenikę + siłownię. Oczywiście, jak to na początku, ćwiczy się bez wiedzy, bez odpowiedniego odżywiania, więc masa mięśniowa jakoś szła, powolutku przez pierwsze 10 miesięcy, ale szła i zrobiłem całkiem duży progress w kalistenice jak i wyglądzie. Przyszły wakacje, postanowiłem coś zmienić i zacząć trzymać dietę, wiem, że wakacje to dziwny czas na nabieranie masy, ale nie obchodziło mnie to. Na początku nie wierzyłem w to, że w ogóle JA przytyję, zawsze byłem chudy, mam budowę typowego ektomorfika, chude nadgarstki, chude kości, szybki metabolizm, wąskie barki itp. No ale coż, 2 miesiące wakacji minęły, masa poszła 7kg, co dało mi mega progress, dodam że przez te 2 miesiące brałem kreatynę, co również dało mi olbrzymi skok siły. Zaczęła się szkoła, 4 miesiące trzymania diety, tak samo jak w wakacje nic nie dało, masa nie zmieniła sie w ogóle. Obecna waga: 74kg przy 178cm wzrostu, rekord na klatę dziś to 100kg, łapa 3,7 obstawiam. Tu jest mój problem, nie wiem, co robię źle, odżywiam się jak należy, liczę makroskładniki i kalorie, jem o stałych porach co 3h, ćwiczę 5x w tygodniu, piję dużo wody, staram się przestrzegać wszystkich zasad, a mimo to masa dalej nie rusza, co jest trochę dołujące (fakt, że od 4 miesięcy waga stoi na tym samym poziomie), jedynie co, to mało śpię w czasie szkoły, jakieś 5-6h dziennie. W mojej diecie raczej nie ma żadnej wady, która mogłaby mi przeszkodzić w nabieraniu masy, gdyż jadłem tak samo w wakacje. Bardzo proszę o jak najszybszą odpowiedź, jest ona dla mnie na wagę złota. Z góry dzięki ;) + dodaję fotkę mojej aktualnej sylwetki ;) PONDRO :P




Zmieniony przez - mlodyczlowiek w dniu 2014-12-21 01:56:47

jedz więcej.

Co to znaczy jedz więcej? Jem 500kcal ponad swoje dzienne zapotrzebowanie.

a skoro nadal nie rośniesz? wniosek sam się nasuwa. nie rośniesz, jeszcze za mało jesz. w wakacje też miałeś taką samą kaloryczność, a mimo to rosłeś i teraz nie rośniesz? i przytyłeś, a teraz nie tyjesz. widocznie Twoja pula kaloryczności jest teraz wyższa.

w wakacje jadłem 3900, teraz jem 4000kcal dziennie.

zgadzam się z kolegą, wraz ze wzrostem masy wzrasta zapotrzebowanie organizmu na dane kcal, bialko, wegle oraz tluszcze, jestes w wieku w ktorym twoj organizm rosnie, prawdopodobnie wiekszosc (nie wszytskie) kalorie pobiera organizm do wzrostu, niekoniecznie do przybrania potrzebnej Ci masy miesniowej, zainwestuj w jakiś gainer jeżeli uwazasz ze twoja dieta jest dobra lub po prostu zmus organizm do zjadania wiekszej ilosci pokarmow. Ps. dobra sylwetka i rekord na benchpress, mam nadzieje ze dzieki naszym radom bedziesz bic kolejne rekordy, te wagowe i silowe, pozdrawiam :)

Mam wyliczone zapotrzebowanie dla mojej aktualnej wagi i wzrostu, więc nie wiem, czy jest sens zwiększać kaloryczność, jak już ledwo jem to, co mam teraz :) Mam 2 tygodnie wolnego, to może coś masa przyjdzie, dzięki za rady ;)

jeżeli masz problem z jedzeniem to tak jak napisałem wyżej zmus do tego organizm lub jedz posiłki o wiekszej kalorycznosc, np zastąp w swojej diecie ryż kaszą, na śniadania przyrządzaj sobie np jajecznice gotowana na oliwie, żeby nie było Ci zbyt jajkowo zjedz do tego 2-3 małe kromko chleba ciemnego, doda Ci energii na rozpoczecie dnia dodatkowo jest bogaty w rozne skadniki potrzebne do trzymania formy, miedzy posilkami mozesz zjesc maslo orzechowe i okolo 100-150g twarogu półtłustego, nie jest to duża porcja żebyś nie dal rady jej przyslowiowo w siebie wcisnac :) a jest to dodatkowy zastrzyk kcal, po kolacji możesz wypić 250 ml mleka, 50g owsianki i zmiksowany banan + jakies bialko jezeli je masz. Jestem pewny ze w 2 tygodnie wolnego czasu na wadze bedziesz widzial wieksze liczby niz teraz :) dodatkowo czeka Cie Swiateczne obzarstwo takze glowa do gory, efekty zobaczysz szybko :) pozdrawiam

dodatkowo załaczam link :)
http://www.menshealth.pl/forum/index.php?/topic/8561-budowanie-masy-dla-opornych/ 

kalkulator kalorii to tylko przybliżony wynik. nie sugeruj się sztywno nim bo on nie działa na 100 procent. skoro nie idzie na 4tys kcal to znaczy, że nadal jest mało i nikt nie powie inaczej.

W wieku 16 lat Twój organizm jeszcze się rozwija, rozwija się mózg, układ nerwowy, szaleją hormony- te odpowiadające za budowanie masy także. Być może Twój dodatni bilans jest zużywany własnie do procesów wzrostowych organizmu pod kątem dojrzewania, a nie budowania masy mięśniowej.
Ja w Twoim wieku ile bym nie zjadł, czy to było 4tys kcal, czy 5 a nawet 6tys kcal byłem chudy, nawet nie szczupły- chudy. Dziś podlewa mnie przy 3800kcal/dobe.
Jeśli zależy Ci na tej masie bardzo to zwiększ jeszcze kaloryczność, kalkulatory są sztywne i mogą się mylić. Czynników może być wiele. Więcej informacji uzyskasz z pewnością w dziale Junior, tam więcej osób boryka się z podobnym problemem : https://www.sfd.pl/Junior_SFD__pierwsze_kroki_na_siłowni_i_w_sporcie-f429.html