dieta, trening, spalacz, a waga w gore!

a w zasadzie nie jesz?

proponowałbym od razu białko na 2g/kg, i stopniowo dodawać tłuszcze, do tego zamieniać węgle proste na złożone

Zmieniony przez - Kazimierzu w dniu 2014-11-22 22:38:10

to co jest umieszczone w tej tabelce to jest z dzisiaj do lunchu, potem zjadlam jeszcze 1/4 pomelo no i przede mna kolacja czyli piers z kurczaka 100 i jakas lekka salatka, tak wiec jeszcze kalorie dojda :) a jem tak od kad tutaj jestem czyli 3 miesiace, czasami jem oczywiscie wiecej, gdy sa rodzinne spotkania itp.

No to jak można Ci pomóc, jak nie wiem co i ile dokładnie jesz? Napisz przykładowy dzień, co jadłaś wczoraj czy przedwczoraj, ale jak najdokładniej

To jest głodówka, patrz regulamin działu w podwieszonych Masz napisane dlaczego głodówki są złe.

Taki sposób odchudzania zwykle dość szybko skutkuje zatrzymaniem dalszej utraty wagi, jak interesuje cię dlaczego to na forum było setki razy. Jak bedziesz jeść tyle ile trzeba to podjadanie to nie problem i na spotkaniach rodzinnych ssac nie będzie...

Skąd w ogóle wzielas taka dietę???

Zmieniony przez - kcainam w dniu 2014-11-22 22:50:35

powiem tak:
sniadania zawsze wygladaja tak samo, tylko zmienia sie owoc i jogurt:)
potem kolo 10 jest owoc
nastepnie lunch kolo 13 ktory sklada sie zazwyczaj z salatki, ryby/miesa
kolo 15 owoc
i 17:30 kolacja - salatka, do tego jakies mieso z grilla przewaznie kurczak, czasem ryba
skad wzielam taka diete? hehe sama wymyslilam, no i z tego co widze chyba mi cos nie wyszlo :) stad moja prosba o pomoc, bo wiem ze duzo nie jem do tego cwicze, a waga idzie w gore ...




Zmieniony przez - camelka w dniu 2014-11-22 22:57:38

zarżnęłaś głodówką metabolizm
Wywal te owoce, jedz węgle złożone, kaszę lub ryż, owoc ewentualnie po tym czymś co nazywasz treningiem

białko od razu na 2g/kg, węgle też zamieniasz i podbijasz 100 kcal z tłuszczy co tydzień. Już pomijając fakt, że nie wiadomo co z Twoją tarczycą...

Koniecznie zajrzyj do działu Ladies, najlepiej opisz tam swój problem, polecam

Powodzenia, pozdrawiam

no dobrze skoro spitolilam sprawe z moim metabolizmem, to co ja mam teraz z tym zrobic, aby to wrocilo do normy ? I aby moj organizm zaczal funkcjonowac tak jak powinien ? I zebym w koncu osiagnela swoj cel czyli stracila na wadze?
Do tej pory jedyne co zaobserowalam po tych 3miesiacach, to zarys miesni na brzuchu, lepiej umiesnione nogi i ramiona :) poza tymi ¨jak ja to nazywam treningami¨ :P poprawila mi sie bardzo kondycja, a na tym tez mi zalezalo :)
to jeszcze jak by mi ktos mogl napisac jasno jak powinien wygladac moj dzien jesli chodzi o proteiny i wegle jak sie to powinno rozkladac na te 5 posilkow, ktore pilnuje aby jesc regularnie :)

napisałem Ci, zacznij dokładać kalorii, może trochę przytyjesz, a potem od nowa redukcja już z głową, innej opcji nie ma, i naprawdę pomyśl o tej siłowni

zostaly mi 3 miesiace tutaj, potem wybieram sie do Szkocji i nie bede juz w koncu od nikogo zalezna, wiec pierwsze co zrobie jak juz tam bede to napewno zapisze sie na silownie, ale do tej pory musze jakos przetrwac :)

zacznij jeść kobieto
2g białka na kg, złożone węglowodany, i dokładasz tłuszcze. to bardzo ważne abyś miała ich minimum 100g w diecie

No to z mojej strony tyle, jeszcze raz powodzenia