4.11.2014r.
Dziś trening ramion, barków i przedramion miałem wyśmienity, byłem po spore zakupy i przytargałem je do akademika, do którego ma sporo pod górę. Tricepsy piekły jak wchodziłem do pokoju.
No i trening brzucha:
-wznocy prostych nóg do L w podporze 10-10-10-10-10 (wykonywane dynamicznie, lecz z zachowaniem kontroli)
Razem to
50 wznosów nóg.
Bicepsy jeszcze bolą, jutro mam nadzieję na
trening na drążku.
W kwestii jedzenia, myślałem o tych 4000kcal/dzień, ale uświadomiłem sobie że nie będzie mi się chciało liczyć wartości kalorycznej posiłków. Zwyczajnie postaram się jeść 4 bardzo obfite posiłki dziennie.
Dziś zjadłem:
-rano wielkiego omleta z 5 całych jajek z płatkami owsianymi (ze 100 gramów płatków), + duży jogurt
-popołudniu 300 gram schabu, worek ryżu i 250 g sosu chińskiego z warzywami
Czeka mnie jeszcze porcja spaghetti (250 gramów mięcha, pół kilo sosu bolońskiego z makaronem)
I jeszcze może coś usmażę sobie. Głównie muszę nauczyć się jadać regularnie obfite posiłki, liczę że w moim wypadku wystarczy.
Wiecie ile jest gramów gotowego makaronu po ugotowaniu 100 g.?
Zmieniony przez - King144000 w dniu 2014-11-04 17:22:42