UFC 179 - wyniki

Karta główna



145 lbs: Jose Aldo (25-1) pok. Chada Mendesa (16-2) przez jednogłośną decyzję (3x 49-46)

205 lbs: Phil Davis (13-2) pok. Glovera Teixeirę (22-4) przez jednogłośną decyzję (3x 30-27)

205 lbs: Fabio Maldonado (22-7) pok. Hans Stringer (22-6-3) przez TKO (uderzenia z góry) R2 4:06

145 lbs: Darren Elkins (17-4) pok. Lucasa Martinsa (15-2) przez niejednogłośną decyzję (2x 30-27, 27-30)

155 lbs: Beneil Dariush (9-1) pok. Carlos D. Ferreirę (11-1) przez jednogłośną decyzję (3x 30-27)



Karta wstępna



170 lbs: Neil Magny (13-3) pok. Williama Macario (7-2) przez TKO (uderzenia w parterze) R3 2:40

155 lbs: Yan Cabral (12-1) pok. Naoyuki Kotaniego (33-12-7) przez poddanie (duszenie zza pleców) R2 3:06

125 lbs: Wilson Reis (19-5) pok. Scotta Jorgensena (15-10) przez poddanie (trójkąt rękami) R1 3:28

145 lbs: Andre Fili (14-2) pok. Felipe Arantesa (16-7-1) przez jednogłośną decyzję (3x 29-28)

155 lbs: Gilbert Burns (9-0) pok. Christosa Giagosa (10-3) przez poddanie (balacha) R1 4:57

155 lbs: Tony Martin (9-2) pok. Fabricio Camoesa (14-9-1) przez poddanie (kimura) R1 4:15

Zaspałem na galę i na razie nadrobiłem tylko walkę Davisa,dobrze zawalczył,chyba nikt z tego forum nie typował jego wygranej.Niby Phil ostro katuje teraz stójkę ale ja tam wielkiego progresu nie widze.
Ciekawi mnie jak teraz wyglądałaby walka Gustafssson vs Davis.

BTW: Czy ktoś oprócz mnie uważa,że Maldonado teraz zawalczy z Blachowiczem?

Ja i jeszcze jakaś jedna osoba tylko w typerze na Davisa postawiła, reszta na Glovera

Main event wojna na całego, Mendes spory progres ale dalej za mało by pas Aldo odebrać. Ciekawe co Gregor będzie gadał po tej walce, wg mnie nie powinien więcej Chada denerwować

Mendes Gregora w obecnej dyspozycji zje, Aldo tym bardziej.
Walka świetna ale narożnik Mendesa zj**ał sprawę z luzowaniem 4 i 5 rundy, powinien zaryzykować i pójść po wyraźne zwycięstwa w obu rundach.
Glover strasznie ślamazarny, w sumie jak zawsze, ja coś czuję, że Davis zostanie zmiażdżony przez Jonesa i w rewanżu zbity jak pies przez Gustafssona.

Ależ to była bitwa! Obaj ciągle szli do przodu. Mam nadzieję że teraz nikt już nie powie że Aldo walczy asekuracyjnie. Aha no i jak wyżej - nie widzę Conora ani z Mendesem ani z Aldo. Ale niech sobie pogada

Davis całkowicie zdominował swoim pankrationem, nieźle

Reis zamiast Maldonado powinien dostać 50 tys$!

Martin konsekwentnie ładnie wyciągnął kimure, Camoes emerytura.

Burns świetnie, ma przed sobą kolorową przyszłość.

Fili-Arantes dobra walka pełna efektownego grapplingu.

Reis świetnie. Pierwsze to kopnięcie w korpus, które chyba połamało mu żebro/żebra no i świetne przejście do trójkąta rękami. Jorgensen blisko emerytury.

Kotani nawet tak źle nie walczył, ale było wiadomo, że tego raczej nie wygra.

Magny to naprawdę wielki talent w połączeniu z jego warunkami fizycznymi, Jonesa mi przypomina trochę i walczy bardzo mądrze. To jego 5 walka i 5 wygrana z rzędu w 2014 roku, może pod koniec grudnia dostałby walkę tak dla pobicia rekordu 6 walk w roku w UFC

Dariush-Ferreira i Elkins-Martins walki bez historii większej xD

Maldonado jak zwykle prosty do obalenia, ale pokazał świetne gnp, ta LHW jest jednak słaba. Liczyłem na dobry pokaz boksu ze strony Fabio, ale gnp najwyższej klasy nie można narzekać.

Tego się nie spodziewałem za bardzo po Davisie a raczej powinienem. Glover słynie z dobrej obrony obaleń co pokazał m.in. z Baderem i Jonesem, ale Davis ma inny styl i walka walce nie równa. Davis taktycznie rewelacja i gameplan wykonany świetnie. Kleił się do Glovera jak klej i stłamsił zapaśniczo go w pojedynku zapaśniczym. Glover za mało tego klinczu unikał i ze 2 razy imo niepotrzebnie poszedł po gilotynę. Tak czy inaczej Glover ma stylistycznie większe szanse z Jonesem w rewanżu niż Davis, który imo z Jonesem sobie nie ma jak poradzić. Oby tylko Janek Glovera nie dostał, bo to się skończy dla niego fatalnie prawdopodobnie. Davis teraz powinien dostać Badera chyba albo zwycięzcę Shogun-Manuwa.

Aldo - Mendes - genialna walka. Tak jak myślałem w sumie, bo wręcz 50-50 dawałem w tej walce. Imo dobra punktacja, bo sam 49-46 Aldo punktowałem dając tylko 4R Mendesowi, ale 5R też mogła być dla Mendesa, pierwsze 3 rundy jednak dla Aldo. W 1 rundzie trochę kontrowersji, ale nie ma się co dziwić to sędziego wina, Aldo widząc, że ma zranionego Mendesa szedł po skończenie a sędzia widząc ile czasu zostało powinien uniemożliwić Brazylijczykowi tą ostatnią kombinację lewy-prawy, która wyrządziła duży dmg. Aldo jak zwykle świetna obrona obaleń, stójka była bardzo wyrównana, Mendesa postępy są naprawdę ogromne w tym aspekcie. Porozbijał Aldo masakrycznie aczkolwiek ta walka pokazała, że kondycyjnie Aldo był świetnie przygotowany. On wgl zawsze (oprócz Hominicka) jest świetnie przygotowany tylko często odpuszcza sobie jak np z Lamasem widząc, że wygrywa to się oszczędza. Walka rewelacyjna, najwyższy poziom MMA. Mendes jest w nieciekawej sytuacji mimo, że dał świetną walkę jest 0-2 z Aldo i nie powinien szybko 3 szansy dostać. Teraz wg mnie wygrany Swanson-Edgar dla Aldo, ale jest też wygrany McGregor-Siver (wiadomo kto to będzie ) i Bermudez jeśli pokona Lamasa. Aldo ma jeszcze co robić w dywizji. Imo jak nie Mendes w 3 walce to tylko McGregor może go pokonać, dla reszty jest za dobry. Chociaż w tej wadze wiadomo topka jest świetna. Aldo - McGregor - na to każdy czeka

Nie widzę Conora wygrywającego z Aldo czy z Mendesem. No ale zobaczymy

tez nie widzę obecnie go z tą dwójką nawet z bermudezem, ktory tez zaliczyl mega progres

Jeszcze się zdziwicie. Conor to bestia, genialny striker z nokautującym uderzeniem, który ma mega poruszanie i jak mało kto potrafi uderzać z taką siłą i precyzją z różnych pozycji oraz z kontry jak on, ale póki co szybko z Aldo raczej nie zawalczy, najwcześniej w połowie 2015. Conor już potwierdził swoją wartość głównie nokautując czołowego piórkowego jakim jest Poirier. Fakt nie walczył z wybitnym zapaśnikiem, ale z rozj**anym kolanem przeleżał Hollowaya i z Brandao pokazał zapasy, które nie są mu obce.

Bardzo lubie Aldo. Gość jest mega honorowy. Aldo zawsze jak wie, że wsadził palca w oko/kopnął w jaja to zawsze przeprasza i nawet jak sędzia nie przerywa walki to sam ją przerywa - to rzadkość w obecnych czasach i świadczy o jego męskości.
Mendes natomiast i +90% zawodników w takich momentach wykorzystuje sytuacje i nap*****la.

Aldo chyba po raz pierwszy w karierze tak naprawdę udowodnił, że ma bardzo mocną szczękę a już napewno pierwszy raz udowodnił, że nie tylko skillowo jest mistrzem, ale także ma serce do walki. Tyle ciosów co przyjął, taka trudna walka a on ciągle robił więcej niż jego przeciwnik.
Aldo to być może obecnie Nr 1 P4P. On albo Jones. Nikt inny.

Mendes akurat sfaulował dwa razy w pełni przypadkowo, więc nie zachował się jakoś źle.

Teraz nie wiem, czy to Aldo był o tyle lepszy od Barao czy TJ jest o tyle lepszy od Chada, ale chyba bardziej to drugie, po Dillashaw z Barao był dużo szybszy, mobilny, lepiej balansowałem ciałem niż Mendes na moje oko. Ale Chad też świetnie zawalczył przeciw Aldo, dobra walka.

Po walce Jonesa z Gusem i tej dzisiejszej to Aldo nr 1 dla mnie.

Zmieniony przez - KondiCapo w dniu 2014-10-26 17:52:40

w ramach tradycji nie odmowie sobie napisania wszedzie,gdzie nadarza sie okazja,ze Aldo to nr1 P4P i ciesze sie, ze w koncu wiecej osob zaczyna podzielac to zdanie.

tak mocna dywizja,a on w zasadzie za kazdym razem zgarnia na luzie pierwsze trzy rundy i pozniej kontroluje tylko przebieg starcia. i to nie lezac na przeciwniku,a walczac tam gdzie ma na to ochote,czyli niemal zawsze w stojce,gdzie do samego konca i tak jest grozny. MISTRZ.

cytujac klasyka: "drzyj Andersonie Silvo".

Zmieniony przez - gautan w dniu 2014-10-26 19:08:04