“Ból jest stanem przejściowym. Duma pozostaje na zawsze.”
Witam wszystkich. Na początku rozważałem wzięcie udziału w Projekcie Dzika Masa, bo jestem na etapie budowania masy mięśniowej, ale po dzisiejszych zajęciach z Antropomotoryki i badaniach składu ciała, szybko sobie wybiłem ten pomysł z głowy. Jakby to powiedzieć: 'Masy mam już dostatek'.
Jestem studentem Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. Mam 20 lat i od małego pasjonuje się sportem. Przez 10 lat byłem piłkarzem III ligowej KS Warty Sieradz. Nie udało mi się zostać piłkarzem, więc na jakiś czas zrezygnowałem ze sportu. Potem koledzy zabrali mnie na siłownie i pokazali jak przyjemne może być spędzanie czasu z ciężarami. Od początku byłem bity w ciemnogród, wiedzę miałem słabą, tysiące błędów, spasłem się. Potem zacząłem już ogarniać podstawy i zrozumiałem, że nie tylko chodzi o dźwiganie ciężarów, ale też o dietę, suplementy i inne takie. Jednak moja wiedza nadal jest mizerna i nie umiem zbudować sylwetki jaką chciałbym mieć. Ćwiczę od prawie dwóch lat, ale moje postępy są słabe. Pewnego razu wymarzyło mi się, że zostanę zawodnikiem męskiej sylwetki i wyjdę w Debiutach. Chciałbym nawiązać współpracę z trenerem, który nie będzie mi wmawiał, że super formę zrobię na kreatynie i sałacie (a o takich się otarłem raz czy dwa...). Jednak póki co, nie stać mnie na fachową pomoc, bo wszystko wydaję na dietę i karnet na siłownię. A jako iż jestem studentem to ciężko jest mi iść do pracy dodatkowo. Nikt nie mówił, że będzie łatwo. Póki co muszę sobie radzić.
Wymiary:
- wzrost - 185 cm,
- waga - 99 kg,
- body fat - 23%.
Po ostatniej redukcji było 92 kg (12 kg w 6 miesięcy), ale strasznie szybko nadrobiłem to co straciłem w pół roku. Na razie chcę skupić się na zbudowaniu jakiegokolwiek kilograma mięśni, bo nie było za bardzo co odsłaniać. Mam słabą zbudowaną klatkę piersiową i plecy. Reszta w miarę, choć wiadomo - chciałbym być większy. Mój trening to split 4 dniowy:
- Klatka piersiowa + biceps,
- Nogi,
- Plecy,
- Barki + triceps.
Brzuch robię sporadycznie, bo mam wrażenie, że ćwiczenia wielostawowe już wystarczająco go wzmacniają. Nadal wszystkiego się uczę. Nie umiem dobrze wyciskać sztangielek, mam wrażenie, że pracuję barkami. Ciągle próbuję robić to inaczej, wychodzi coraz lepiej. Moja obecna dieta wynosi około 2800 kalorii. Wiem, masa, mało kalorii, ale uwierzcie, że mi naprawdę dużo nie trzeba, żeby zyskiwać kilogramów. Poza tym, mam chory żołądek oraz jelita i moje relacje z jedzeniem nie są jakieś super. Walczę z tym cały czas, ale się nie poddaję. Przyjąłem 2g/kmc białka (jaja, kurczak, twaróg, wpc), a resztę podzieliłem między tłuszcz (oliwa z oliwek, migdały) i węgle (ryż każdej postaci, makaron każdej postaci, ziemniaki, pieczywo ciemne i czasami owoce). Wiadomo, masa to czasami podjem jakąś milkę czy coś w tym stylu. Choć po dzisiejszym badaniu straciłem ochotę na cokolwiek słodkiego... Z suplementów korzystam tylko z białka wpc, kreatyny monohydrat i zostało mi trochę omega3 oraz witamin. Ostatnio zacząłem korzystać z usług UNS i z góry dziękuję za ostatnią paczuszkę ;)
Tak jak mówiłem - póki co, robię masę, choć wiem, że zdrowo się upasę i będę takim ulanym świniakiem. Jednak muszę mieć co odsłaniać. Ambicie duże, chciałbym startować, pracować na siłce i inne takie, więc MOŻE KIEDYŚ się uda. Zobaczymy
P.S. Niżej jedna fotka z zeszłego 2.09.2014 przy wadze 92 kg. Teraz jestem już bardziej okrągły.
Dziennik treningowy - michalwezyk jako Men's Physique Academy!
(http://www.sfd.pl/[BLOG]_michalwezyk_jako_Men_s_Physique_Academy!-t1107326.html#post1)
Facebook Men's Physique Academy!
(https://web.facebook.com/mensphysiqueacademy/?fref=ts)