Kto po sobie nie pozmywa...z tego fajka jest parszywa %)

ooo, jak słodko

tak mnie nosi, że chyba tam zdechnę

to pomyśl sobie, że gdyby nie ta praca to byś był bardziej ulany np. Psychika kluczem do życia

to bym pewnie już do 3 godzin cardio dziennie dochodził

jak Ty mogłeś tak kręcić tyle? Dziś po 5 min zrezygnowałem nie mogłem już. Jeśli chodzi o cardio to straciłem 80% mocy. Szkoda mi tego, ale będzie co nadrabiać jak jesień nadejdzie. Właściwie to już jest, a że raczyłem wsiąść na rowerek dziś to i tak cud

nie wiem jaki smak białeczka sobie sieknąć. trzeba dać 3 g B w tym okresie. może carbo sobie strzelę najtańsze. nigdy nie miałemm okazji testować

ja też nie mogę teraz 30 minut wytrzymać, pyzda się zrobiłem

ale od jutra nadrabiam, plan jest taki że cardio >siłowy, zobaczymy jak pójdzie

ojej, będziesz miał siłę po cardio coś robić? ;p od razu schodzę i idę jak kowboj do szatni, nogi mi się rozlatują

łiiiiiiiiiii 140 mg kofy w puszce, wezmę ze 2. będzie do kawy i pomperka jakiegoś
https://sklep.sfd.pl/Olimp_DOMINATOR_-_Strong_Energy_Drink_BLACK_EDITION-opis25435.html