Teija-redukcja / podsumowanie str.19

gratuluję spadków :)

04.08. - DNT

Kessik, MoniQue dzięki

Miał być DT, ale zaspałam do pracy i nie zdążyłam się spakować.

O 19 miałam już wszystko zjedzone. Miała być jeszcze fasolka szparagowa ale nie było dlatego tak szybko wszystko zjadłam.

warzywa - pomidory (świeże + koncentrat), cebula.



Pomiary z soboty (jak zwykle spóźnione).




Zmieniony przez - teija w dniu 2014-08-05 12:34:59

Wiek już nie ten więc refleks też nieco nie ten, ale właśnie dojrzałam zdjęcia, pięknie Cię wessało. Brawo tak trzymaj!

05.06. - DT

Na siłowni tłum - standard.

A1. Przysiad ze sztangą - praca nad techniką cd.
cc, 10 x 15kg, 10 x 20kg, 10 x 25kg
cc, 10 x 15kg, 10 x 20kg, 10 x 25kg
cc, 10 x 15kg, 10 x 20kg, 10 x 25kg

B1. Wyciskanie hantli na ławce skośnej
R: 7 x 10 / 8kg x 8 / 9kg x 8 / 10kg x 7 - następnym razem powalczę o 8 powt.
R: 6, 7 x 10 / 8kg x 8 / 9kg x 8 / 10kg x 6
R: 6, 7 x 10 / 8kg x 8 / 9kg x 8 / 10kg x 8

B2. Przyciąganie drążka dolnego siedząc do brzucha - http://www.cybexintl.com/vr3-row.aspx#
31,5kg x 8 /36kg x 8 / 40,5kg x 6+2 - 2 ostatnie ciężko, niedociągnięte
31,5kg x 8 /36kg x 8 / 40,5kg x 6+2
31,5kg x 8 /36kg x 8 / 40,5kg x 5+5 - przerwano mi za pierwszym razem, zrobiłam drugi raz

C1. Prostowanie nóg
36kg x 8 / 40.5kg x 8 / 45kg x 8 - ciężko, ale 8 powt zrobione. Spróbuję zwiększyć.
36kg x 8 / 40.5kg x 8 / 45kg x 8
36kg x 8 / 40.5kg x 8 / 45kg x 8

C2. Wznosy z opadu
20/18/17
19/16/16
18/16/13

D. Plank
~ 30 sec - liczone bez zegarka
32 sec
35 sec

Aero - bieżnia 15 min

warzywa - cukinia, papryka, cebula, pomidor, fasolka szpar.




06.08. - DNT

W planach rozciąganie i praca nad przysiadem.

warzywa jak wczoraj czyli - cukinia, papryka, cebula, pomidor, fasolka szpar.




Zmieniony przez - teija w dniu 2014-08-06 14:53:39

I ja dodam coś od siebie - tak duża zmiana wizualna w stosunku do tak małego spadku wagi świadczy o tym, że solidnie ćwiczysz i wszystko idzie w dobrym kierunku. Nie będę zaskoczona, jeśli w następnym podsumowaniu wykluje się fit-lady :)

Dzięki huda, staram się dawać z siebie jak najwięcej, choć na początku sztanga i hantle były straszne

07.08. - DT

Fasolka szpar. + ciecierzyca to nie jest połączenie dla mnie. Męczą mnie wzdęcia i pobolewa brzuch.

Poniżej rozpiska z treningu, ciężary cięższe niż zwykle. Ogólnie zmęczona jestem tym tygodniem, w ciągu dnia ledwo mam czas aby usiąść i odpocząć choć z godzinkę. Po treningu jestem w domu ok. 19 i muszę dalej działać, ogarnąć mieszkanie, przygotować jedzenie i poświęcić choć chwilę dziecku (a czasami nawet na to nie mam czasu). Na szczęście w przyszłym tygodniu będzie mój "niemąż"

A. MC
R: 21kgx8, 31kgx8; 36kg x 8 / 41kg x 8 / 46kg x 5
R: 21kgx8, 31kgx8; 36kg x 8 / 41kg x 8 / 46kg x 4+3
R: 21kgx8, 31kgx8; 36kg x 8 / 41kg x 8 / 46kg x 4+2 - było 3 powt ale czułam że plecy ciągnęły więc nie liczę

B1. Wyciskanie hantli stojąc
R: 6kg x8; 7kg x 8 / 8kg x 8 / 9kg x 5 - wyjątkowo ciężkie hantle, myślałam że poszło powt. więcej niż ostatnio ale nie nie
R: 6kg x8; 7kg x 8 / 8kg x 8 / 9kg x 5
R: 6kg x8; 7kg x 8 / 8kg x 8 / 9kg x 6

B2. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem
5szt x8 / 5szt x8 / 6szt x 4 - nie wiem czy nie cofnąć się do 5 szt i robić na max powt. 6szt. ciężko idzie ostatniego powt. ledwo dociągam
5szt x8 / 5szt x 8 /6szt x 4
5szt x8 / 5szt x8 / 6szt x 5 - ciężko

C1. wypady z hantlami
5kg x 8 / 6kg x 8 / 6kg x 8
5kg x 8 / 6kg x 8 / 6kg x 8 - z 7kg za bardzo nosi mnie na boki, zostaje póki co 6kg.
5kg x 8 / 6kg x 8 / 6kg x 8

C2. uginanie nóg siedząc
31,5kg x8 / 36kg x 8 / 40,5kg x 5+3 - masakra, nogi się strzęsą
31,5kg x8 / 36kg x 8 / 40,5kg x 4+2+2
31,5kg x8 / 36kg x 8 / 40,5kg x 4+2


D. pompki
5 x
5 x - zrobiłam po powrocie w domu,na siłce nie było się gdzie wcisnąć.
6 x staram się zejść jak najniżej. Nie robię już przy ławce czy tak może być, czy robić nadal w oparciu?

Aero 15 min bieżnia - nachylenie 12%, prędkość 5,5km/h.

Miska trochę rozjechana. W 3 posiłku miała być pierś z kurczaka ale do mięsnego nie zdążyłam a z marketu nie chciałam brać. Dodałam więc jajko.

warzywa - pomidory, cebula, papryka, pieczarki




08.08. - DNT

Brzuch nadal wywalony, ale trochę lepiej. Mam nadzieję że do jutrzejszych pomiarów wszystko wróci do normy.

Posiłek nr 1 standardowo rozdzielony na dwa śniadania.

warzywa - ogórek, pomidory, papryka, cebula, pieczarki



Wieczorem zrobię rozciąganie, wczoraj nie zdążyłam.


Zmieniony przez - teija w dniu 2014-08-08 10:33:42

Masz podejrzenia, od czego Cię tak wywala?

Po ciecierzycy, ogólnie po strączkach mnie wzdyma. Wypróbuję namaczanie z octem, może to coś pomoże. Tak samo mam po kapuście w każdej postaci - świeża, kiszona, gotowana.

09.08. - DNT

Plażowanie, korzystam z ostatnich ciepłych dni.
Śniadanie zjedzone w domu, reszta na plaży i u siostry. Pobyt na plaży się przeciągnął więc miska bardzo niedojedzona.



Wymiary bez zmian.




10.08. - DT


A1. Przysiad ze sztangą - praca nad techniką cd.
cc, 10 x 15kg, 10 x 20kg, 8 x 25kg - nagrałam, widzę że nadal odrywam pięty (filmik poniżej)
cc, 10 x 15kg, 10 x 20kg, 10 x 25kg
cc, 10 x 15kg, 10 x 20kg, 10 x 25kg

B1. Wyciskanie hantli na ławce skośnej
R: 6, 7 x 10 / 8kg x 8 / 9kg x 8 / 10kg x 8 - udało się zrobić 8 powt. Następne hantle to 12,5kg więc progres będzie w powtórzeniach
R: 7 x 10 / 8kg x 8 / 9kg x 8 / 10kg x 7 - następnym razem powalczę o 8 powt.
R: 6, 7 x 10 / 8kg x 8 / 9kg x 8 / 10kg x 6

B2. Przyciąganie drążka dolnego siedząc do brzucha - http://www.cybexintl.com/vr3-row.aspx#
31,5kg x 8 /36kg x 8 / 40,5kg x 6+2
31,5kg x 8 /36kg x 8 / 40,5kg x 6+2 - 2 ostatnie ciężko, niedociągnięte
31,5kg x 8 /36kg x 8 / 40,5kg x 6+2

C1. Prostowanie nóg
36kg x 8 / 40.5kg x 8 / 45kg x 8 / 49,5kg x 6+2
36kg x 8 / 40.5kg x 8 / 45kg x 8 - ciężko, ale 8 powt zrobione. Spróbuję zwiększyć.
36kg x 8 / 40.5kg x 8 / 45kg x 8

C2. Wznosy z opadu
20/19/19
20/18/17
19/16/16

D. Plank
~ 30 sec - jn.
~ 30 sec - liczone bez zegarka
32 sec

Aero - bieżnia 20 min. Chciałam biec/truchtać ale nogi ciężkie, więc był marsz z pochyleniem.





warzywa - ogórki, pomidor, trochę buraków, szczypiorek

Posiłek nr 1 podzielony na przed i po treningu.




Tak jak kiedyś było mi za mało węgli tak teraz czasami nie mam co z nimi zrobić i najchętniej zamieniłabym je na tłuszcz



Zmieniony przez - teija w dniu 2014-08-11 12:41:39