SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] kurekski - zakręcamy kurki!

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 22504

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 5058 Wiek 109 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 17444
kalikstat
Używaj zwykłego kakao, a nie tego dosładzanego NESKŁIKA ;)

Niby tak, ale używam tego kakao wtedy tylko po treningu, kiedy ten glikogen już jest naprawdę wypłukany, więc czy te 40g słodkiego kakao coś zniszczy? Bo patrząc na skład zwykłego kakao, to niestety ma dużo tłuszczy, i wcale nie są to jakieś zdrowe omega-3 Więc w sumie nie wiem, jakie wybrać do omleta potreningowo. Naprawdę zwykłe, gorzkie będzie lepsze? :>

solaros
Piszac Iifym mialem na mysli te ilosci wegli jakie masx teraz.
Nie 400 czy 500g

Wiem, wiem, ale po prostu nie mogę dojść do wniosku, co byłoby dla mnie najlepsze.
Stosować IIFYM e1d według zapotrzebowania, cheat-meala e7d, czy może cheat-daya e14d i wtedy dzień przed i dzień po obcinać węgle.
Nie wiem, na co najlepiej zareaguje mój organizm, a chcę z tej redukcji wyciągnąć jak najwięcej

Tutaj kiedyś pojawi się nowy dziennik treningowy...

już jest! http://www.sfd.pl/[BLOG]_kurekski_redukcja_carb_nite_-t1066973.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 3976 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 30901
Kombinujecie jak konie pod górke, jak by zrzucanie sadła to była co najmniej fizyka kwantowa :)

Nie mam dziennika, bo jestem leniwy ...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Heh

Jak chcesz jak najwiecej i najszybciej to nic nie lombinujesz albo malo.
Imo 150g ww to duzo.
Cheat day odpada.
100g mozna sie zastanowic e14d.
50- bankowo 1mil e7d
Ew.cheat day.

Ale zalezy od samopoczucia i efektow.

Jest progres ale nie ciagnie do niczego - to nic.
Ew. Aby nadal tak bylo 1chamski mil.

Wyjsc jest wiele.
Wiele.zalezy od samopovzucia i nade wszystko progresu.

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Wacki
Nie chodzi o kombinowanoe samo.w sobie.

Bo to nie pytania czy dac -15 czy moze -17,5%
A moze bialka 2,7 zamiast 2,5.
Itd.

Mozna robic reduckje od A do Z bez zmian.
Mozna pozwolic sobie na odrobine przyjemnosci bez szkod a nawet z zyskami.
Ja to widze tak

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 5058 Wiek 109 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 17444
Mam podobne podejście jak solaros. Raczej zastanawiają mnie ogólne pojęcia, a nie nieznaczące duperele. W takim razie nie będę się też na razie zagławiał i zobaczę jak będzie wyglądał progress.Woda minimalnie schodzi

Tutaj kiedyś pojawi się nowy dziennik treningowy...

już jest! http://www.sfd.pl/[BLOG]_kurekski_redukcja_carb_nite_-t1066973.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 3976 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 30901
Ja rozumiem, jak ktoś ma sporo mięsa i chce je utrzymać schodząc do jednocyfrowego bfa, ale nie oszukujmy się Przemek (wnioskuje że tak masz na imie po nicku), za wiele go nie ma, a i z fatem tragedi też nie widzę, więc jakieś 4 tygodniowe redukcje to jakieś nieporozumienie, albo budować mięso, albo redukować ucinając kcal dodając aktynośc fizyczną, a nie bawić sie w 50g węgli i ładowania.

Jeśli chodzi o przyjemność z jedzenia to można ją czerpać codziennie, a nie tylko w posiłkach z "cheat" w nazwie.

Zmieniony przez - WaCki w dniu 2014-08-01 13:32:22

Nie mam dziennika, bo jestem leniwy ...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 5058 Wiek 109 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 17444
WaCki
Ja rozumiem, jak ktoś ma sporo mięsa i chce je utrzymać schodząc do jednocyfrowego bfa, ale nie oszukujmy się Przemek (wnioskuje że tak masz na imie po nicku), za wiele go nie ma, a i z fatem tragedi też nie widzę, więc jakieś 4 tygodniowe redukcje to jakieś nieporozumienie, albo budować mięso, albo redukować ucinając kcal dodając aktynośc fizyczną, a nie bawić sie w 50g węgli i ładowania.

Jeśli chodzi o przyjemność z jedzenia to można ją czerpać codziennie, a nie tylko w posiłkach z "cheat" w nazwie.

Zmieniony przez - WaCki w dniu 2014-08-01 13:32:22

Tylko już kilka stron temu doszliśmy do wniosku, że nie robię żadnych 50g węgli i ładowań, bo imo to nie ma sensu. I że redukcja będzie trwała 6 tygodni, a nie niżej nie czytałeś prawdopodobnie poprzednich stron. Ale co do czerpania przyjemności z jedzenia, to jasne że tak, jeśli ktoś umie gotować i lubi stać nad garnkami ileś tam czasu. Ja wolę sobie ułatwić życie podstawowym żarciem przez ileś tam, a raz na jakiś czas właśnie coś z "cheatem" w nazwie. Tak mi po prostu bardziej pasuje i odpowiada

Tutaj kiedyś pojawi się nowy dziennik treningowy...

już jest! http://www.sfd.pl/[BLOG]_kurekski_redukcja_carb_nite_-t1066973.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 3976 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 30901
Gotować ? dziennie 30 minut w kuchni spędzam.

10 minut roboty :)











Zmieniony przez - WaCki w dniu 2014-08-01 14:13:55

Nie mam dziennika, bo jestem leniwy ...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 5058 Wiek 109 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 17444
Zayebiście to wygląda raz na jakiś czas na pewno takie coś sobie przyrządzę.

Tutaj kiedyś pojawi się nowy dziennik treningowy...

już jest! http://www.sfd.pl/[BLOG]_kurekski_redukcja_carb_nite_-t1066973.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 5058 Wiek 109 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 17444
Tydzień 1, dzień 5, 01.08 DT
Barole, bareczki, barunie, barosy spompowane w ogóle nie czuję spadku siły. Nie wiem, czy to przez to, że rozpocząłem niedawno cykl na jabłczanie (chociaż wcześniej na mnie kreta nie działała) czy po prostu jeszcze w miarę dużo kalorii jest, ale trening na czczo dobrze wychodzi

Potreningowo wrzuciłem 10 minut intensywnego orbitreka. Puls ogółem trzymam mniej więcej przy 160, chociaż jakoś na to nie patrzę... i w 10 minut ukazuje się spalone +-140 kcal, bo dosyć intensywnie zasuwam. To raczej dobry wynik, chociaż na te spalone kalorie to patrzeć z przymrużeniem oka.

Do diety wpadł omlet, ogółem kurczak i to co zawsze. Chyba jednak będę szamał takiego omleciora potreningowo, bo na redukcji on jest x10 smaczniejszy niż na masie

Trening:
1. Wyciskanie żołnierskie: 5s
2. Unoszenie hantli bokiem stojąc: 4s
3. Unoszenie sztangi do klatki stojąc (seria łączona z unoszeniem bokiem): 4s
4. Wyciskanie hantli siedząc: 2 dropsety / 3s
5. Unoszenie hantli w przód: 3s
6. Wyciskanie sztangi zza głowy siedząc: 4s

+10 minut intensywnego orbitreka

Suplementacja:
przed treningiem:
5g jabłczanu,
3g b-alaniny,
14g BCAA

na treningu:
14g BCAA

po treningu:
5g jabłczanu,
6g b-alaniny,
1g omega-3,
2g wit C,
100mg wit B-6

po drugim posiłku:
1g omega-3

po ostatnim posiłku:
1g omega-3,
100mg B-6

Dieta:
okno wyjdzie około 7-godzinne (nie wiem czemu, ale ja się kładę po północy i śpię w ramach wakacji tak do 12, potem czekam i przed 14 wychodzę na siłkę, wracam 16-17 i dopiero wtedy okno zaczynam, więc wychodzi mi 6-7h okna - pewnie niezbyt dobrze )


Tutaj kiedyś pojawi się nowy dziennik treningowy...

już jest! http://www.sfd.pl/[BLOG]_kurekski_redukcja_carb_nite_-t1066973.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Redukcja na IF - kilka wątpliwości

Następny temat

VLCD+IF a aeroby.

WHEY premium