Jest to dieta od specjalisty. Muszę powiedzieć, że mam połączoną dietę z żoną (która redukuje) i mamy takie same potrawy. Z tym, że ja dużo więcej kalorii.
Dietetyk powiedział mi, że rozkład kcal z poszczególnych składników nie ma znaczenia, liczą się kalorie. Jednak jakoś nie zgadza mi się to z tym co sam do tej pory czytałem. Czy tak jest rzeczywiście? Z drugiej strony jak zapytałem, czy w takim razie mogę zastąpić część białka (którego jest często ponad 3g/kg) WW to powiedział, że nie. Więc już nic nie rozumiem.
Jutro mam w planie jajecznicę z 8 jajek na oliwie, do tego papryka. Brak węglowodanów. To też wydaje mi się dziwne. I wątpie, abym kiedykolwiek był w stanie zjeść takie śniadanie.
Co do dotychczasowych wyników to od ok 2 miesięcy (tyle stosuję dietę) nie zmienia się waga. Tzn na początku nawet leciała. Zaczynałem od 2400kcal, potem 2600, 2800, aż w końcu teraz ok 3000kcal. I stoję w miejscu, a nawet chyba gorzej. Bo ostatnio pogorszył mi się brzuch, a waga ta sama.
Na siłownię nie chodzę, aktualnie skupiam się na bieganiu (do uzyskania życiówki w listopadzie), a siłowo trenuje 2 razy w tyg w domu.
Zmieniony przez - PeriMCS w dniu 2014-07-16 00:18:53
Zmieniony przez - PeriMCS w dniu 2014-07-16 00:19:20
Zmieniony przez - PeriMCS w dniu 2014-07-16 00:19:42
Zmieniony przez - PeriMCS w dniu 2014-07-16 00:20:07
Zmieniony przez - PeriMCS w dniu 2014-07-16 00:20:31
Zmieniony przez - PeriMCS w dniu 2014-07-16 00:22:08