NON COMPOS MENTIS
...
Napisał(a)
Jakie jest wasze zdanie odnośnie anastrozolu, który podnosi produkcje LH? Wydaje mi się, ze w pewien sposób pomaga on zapobiegać zanikaniu pracy kom. Leydiga, a co za tym idzie atrofii jąder. Nie mam na myśli zastępowania nim HCG, a jedynie jakaś dodatkową opcję profilaktyki w tym kierunku (osobiście i tak i tak ai stosować muszę).
...
Napisał(a)
ernest gdzie ty wyczytales ze ja dziecko na cyklu zrobilem..???zgadzam sie ze na cyklu jest bezplodnosc bo sam to mam juz od 4 lat ...a moja corka ma 6 lat wiec nie mieszajmy faktow..!!!nie bede tu pisal o swoim zyciu ale moim zdaniem jak komus nie zalezy na plodnosci to po co hcg...a i zaskocze cie ze nigdy nie bralem odbloku po zadnym cyklu i nigdy nie mialem problemow z libido..chcesz bierz nie chcesz nie bierz ale po co ta fustracja na temat puszczajacych sie kobiet ??-nie mozna swojego zycia przekladac na zycie innych..to ze ciebie cos spotkalo-coz WSPOLCZUJE...
...
Napisał(a)
Tutaj nie chodzi o bycie płodnym, a o utrzymanie pracy komórek Leydiga, które pod wpływem wysokiego stężenia testosteronu we krwi zmniejsza swoją aktywność. W momencie zaprzestania podawania testosteronu z zewnątrz może być problem w powrocie tych komórek do pełnienia funkcji wydzielniczych wystarczających na potrzeby pracy całego organizmu. Idąc dalej nie chodzi nawet o libido, bo bez tego można żyć, ale testosteron uczestniczy w syntezie na poziomie każdej komórki, więc jego deficyt przełoży się na nieprawidłowe funkcjonowanie całego organizmu. Cena HCG jest niewielka, więc może warto zapobiegać niż leczyć.
Zmieniony przez - anima w dniu 2014-07-09 18:11:08
Zmieniony przez - anima w dniu 2014-07-09 18:11:08
NON COMPOS MENTIS
...
Napisał(a)
ja rozumie wszystkie argumenty za !! nie pisze zeby nie brac tylko ze ja nie biore tak jak autor tematu,znam wielu ktorzy tez nie biora...w moim przypadku nie widze powodu zeby brac hcg ... a jesli chcemy zapobiegac to porostu nie siegajmy po doping...ja zawsze odradzam sterydy tym co chca zaczac bo wiem ze ciezko sie z tego wychodzi...szanuje zdania wszystkich forumowiczow jedynie uderzyl mnie plytki argument ERNESTA
...
Napisał(a)
Ernest_18Jak wisi kabel pod wysokim napięciem i jest tabliczka dotknięcie grozi śmiercią lub stałym kalectwem to nie znaczy że jak kolega Magdy z pod 5-tki dotkną i żyje można dotykać, przezył ale jaka pewność ma że nie uszkodziło mu czegoś o czym dowie się za jakiś czas
Jest sporo badań prowadzonych latami na tysiącach osób że długotrwałe stosowanie testosteronu grozi bezpłodnością i to że udało się Pawła koledze i ma dzieci nie znaczy że uda się innym Teraz tak lecicie testosteron bez HCG rok i twierdzicie ze wszystko ok i nawet udało wam sie zrobić dzieciaka Wiec niech mi ktoś wytłumaczy w jaki sposób skoro wasze plemniki nie istnieją Może po prostu żonie znudziło sie to że staracie sie od X czasu o dziecko a tu nic i postanowiła dać przysłowiowo listonoszowi uprawiając seks tego samego dnia z tobą Ale teraz tak masz dzieci i masz na to kiełbasę czy płodny czy bez płodny ale jak wygląda twój seks mając k****a gdzie na końcu wisi tylko kawałek pomarszczonej skóry
k***ią się wasze panny na lewo i prawo a wy chwalicie się kumpla ze syna zrobiliście i to jeszcze na cyklu
Doj**ales hehe...u moich znajomych zawsze wychodzilo ze kobita zaciazyla w trakcie jak lecieli na hcg i z tego co wiem na forum tez tak się zdazalo...a co do bezplodnosci to nie do końca jest jak piszesz...ogolnie bezplodnosc uważa się jak jest poniżej jakiejś tam ilości plemnikow w nasieniu a nie ze zupełnie ich brak...nie pamiętam już jaka to ilość -musiałbym poszukać...a wiec top nie tak ze ktoś przez koks jest bezpłodny i ma zero plemnikow...
<<<Champions
are Made
Not Born>>>
...
Napisał(a)
ziki2000
nie mądrz się nie przez koks ktoś jest bezpłodny tylko przez brak profilaktyki i jest tak jak piszesz szły cykle testosteron+inne ale było dawane HCG i robili dzieci
nie mądrz się nie przez koks ktoś jest bezpłodny tylko przez brak profilaktyki i jest tak jak piszesz szły cykle testosteron+inne ale było dawane HCG i robili dzieci
2
w toku eksperymentu chemicznego
...
Napisał(a)
Ernest wyhamuj ciut z językiem i osądami,bo nie masz racji a stwierdzenie że jak ktos nie podwał hcg a jego druga połowa zaszłą w ciąże to od razu jest szmata co się pusciał.Test był badany pod katem anty koncepcji ale zrezygnowano z niego bo skuteczność była na poziomie 82% jak pamietam.Nie pamiętam dawek testa ale były one sporo wyzsze niż htz.jest normalnie możliwość zapłodnienia partnerki na bombie bez hcg ale jak wiadomo ta szansa spada dość nisko,ale nie wyklucza tego!
treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]
...
Napisał(a)
lodzianin1Ernest wyhamuj ciut z językiem i osądami,bo nie masz racji a stwierdzenie że jak ktos nie podwał hcg a jego druga połowa zaszłą w ciąże to od razu jest szmata co się pusciał.Test był badany pod katem anty koncepcji ale zrezygnowano z niego bo skuteczność była na poziomie 82% jak pamietam.Nie pamiętam dawek testa ale były one sporo wyzsze niż htz.jest normalnie możliwość zapłodnienia partnerki na bombie bez hcg ale jak wiadomo ta szansa spada dość nisko,ale nie wyklucza tego!
z tym językiem to sam zauważyłem że w moim wieku trochę gówniarskie zachowanie ale ostatnio tak mam i nie wiem czym to jest spowodowane może tym, że biore bromo+exe Ja zawsze byłem zdania że jak sie wbija testosteron+inne środki bez HCG to o dziecku raczej się nie myśli i pewnie jest tak jak piszesz że i na cyklu zrobi sie dziecko bez dodawania w nim HCG i spoko ale dla mnie jest to głupie podejście tu chodzi o profilaktykę i o własne zdrowie a 1 amp pregnylu to cena kilku czekolad i starcza na branie co 6 tygodni
Zmieniony przez - Ernest_18 w dniu 2014-07-10 07:32:12
2
w toku eksperymentu chemicznego
Poprzedni temat
Pierwszy Cykl - Meta - Poważnie i z głową
Następny temat
Badania krwi do oceny
Polecane artykuły