Szacuny
17
Napisanych postów
3041
Wiek
43 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
20223
ah to "życie uliczne"...podnieca i kusi, a filmy z USA tylko nakręcają cała atmosferę. Ilu to juz poznało to zycie. Ideały dla niektóych się odwracają o 180 stopni.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Niema sensu rozmyślać sie nad tym czy dobrze zrobiłem czy źle idąc na policje,sprawa jest jusz w toku i nieda się jej wycofać.(przyznam że żebym wiedział jak to dalej bedzie z tą policją to raczej bym tam nieposzedł). Czytaliście na 3 stronie tego postu moją ostatnią wypowiedź? bo nikt na jej temat sie niewypowiedział a to mnie interesuje. Scooter czy jakoś tak moze i troche racij masz ale po twoich wypowiedziach widac że mieszkasz w jakimś osiedlu gdzie pełno jakiś huliganów,łobuzów,meneli i ze jak ktoś pujdzie na plocje to ma przesrane życie. Ja nie maieszkam na takim osiedlu i jak nawet będą mnie uważać za konfidenta jekiegoś to mnie to wali , to są ludzie niewarci szacunku itak i niech se mówią co chcą.Zresztą mam 16 lat--myślisz że będe całe życie tu mieszkał? jak tylko najdzie okazja to spieprzam gdzie indziej bo w tej dziurze niemam zamiaru dalej zyć. a co do sprawy to narazie niepozostaje mi nic innego jak czekanie co będzie dalej sie działo w tej sprawie
Szacuny
10
Napisanych postów
2201
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
15791
Widzisz shooter - ten "etos" o którym w twoim przypadku pisałem jednak działa. I nie chodzi tu o to czy ktoś chce by go nazywali twardzielem czy nie tylko o szeroko pojete poglądy.
No cóż, masz prawo.
Z jednym się jednak nie zgadzam - że większość ludzi też go wyznaje. Wszystko zależy od środowiska. Uważaj tylko, żebys ty się na tym nie przejechał.
A co do pytania jak ja ich izoluję - otóż kiedy jeszcze miewałem okazję by to robić - miałem podejście podobne do twojego (podobne - nie identyczne).
Z czasem jednka zabrakło okazji i poglądy się zmieniły. Teraz mam sporo do stracenia więc zachowywałbym się inaczej. A funkcjonariuszem wymiaru sprawiedliwości nie jestem.
I nie bedę opisywał "sytuacji z życia wziętych" bo nie lubię.
A co do tego jak w Polsce jest postrzegana współpraca z Policją to powiem Ci tak:
Jak myślisz, czy wszystkie rozbite gangi, grupy przestępcze itd. zostały rozbite dzięki temu, że policja zatrudnia wróżki czy dlatego, że ludzie są tylko ludźmi - i pekają. Większość sukcesów wszystkich Policji na świecie opiera się na osobowych źródłach informacji.
Chcesz wierz, nie chcesz nie wierz ale ja swoje przeżyłem. I coś o tym życiu wiem. Na ulicy również. Nie dam sobie obciąć ręki za to, że ktoś na mnie np. nie doniesie. Nawet najlepszy kolega.
Poza tym cos takiego jak "reguła zycia ulicznego" nie istnieje.
Jest tylko brak reguł. W pełnym tego słowa znaczeniu.
Powinienneś wiedzieć o co mi chodzi. Chyba, że jeszcze (bez obrazy) mało widziałeś.
Szacuny
25
Napisanych postów
2687
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
52673
drumm bass - nie pękać - to normalne że w takich sytuacjach pojawiają się sprzeczne zeznania. Skoro Tobie pomysł 16 latka napadającego na 18 i 20 latka wydaje się śmieszny, to jest prawdopodobne że do takiego samego wniosku dojdzie sąd i prokuratura. A skoro już zeznajecie, to przypomnijcie policjantom że tych dwóch pacjentów sami musieli jeszcze tego wieczora posadzić za agresywne zachowanie. Mała rzecz, a ważna.
shooter - napisałeś "Drumm bass napisal "bilismy sie" czyli chyba tego tez chcial". Dziwny wniosek. Bo z całokształtu jego wypowiedzi wynika akurat że dobiło do niego dwóch kolesi, oflugało i pobiło, a on sie tylko bronił. Prawo do obrony ma kazdy, a stwierdzenie ze jakby nie chcial sie bic to by uciekal jest kretynizmem. W każdej swojej wypowiedzi przekładasz na Niego w jakims stopniu odpowiedzialność za całe wydarzenie. No ale może to właśnie przejaw "reguł życia ulicznego" - ofiara zawsze jest winna, co?
Kiciuś - Masz rację z tym stwierdzeniem że "jest tylko brak reguł, w pełnym tego słowa znaczeniu." Jakoś to tak jest, że wśród gangsterów z pierwszej ligi, którzy są idolami tych "balkonowych kozaczków", znajdzie się zawsze jeden lub dwóch świadków koronnych, którzy za spokój własnej dupy sprzedają "kumpli".
1
"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"
Szacuny
9
Napisanych postów
4597
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
15690
a ja mam male pytanko napastnikow bylo dwuch i was tez bylo dwoch bo byles z kumplem... i co jak tamci cie lali to on stal i sie patrzyl?
gratuluje doboru kolegow ale ja bym zaczal od tego ze bym temu kumplowi w******lil
Szacuny
17
Napisanych postów
3041
Wiek
43 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
20223
Breg: już zupełnie poza treścią tego posta, to koledzy wcale nie muszą za ciebie się od razu bić, choćby dlatego, że to tylko koledzy. Natomiast przyjaciele owszem powinni.
Mam wiele kolegów na roku i powiem szczerze, że biłbym się za nich dopiero wówczas kiedy byłbym pewien, że został brutalnie napadnięty, natomiast za jakiekolwiek jego ciemne "rozrachunki" to już nie.
Szacuny
9
Napisanych postów
4597
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
15690
spoko spoko tylko ze ja sobie niewyobrazam sytuacji gdzie ide z kumplem po osiedlu a tu nagle wyskakuje dwuch gosci i zaczyna go klepac a ja stoje sobie z boku i kibiucuje... tez nie mam w zwyczaju prac sie za byle gowno ale jak kumpla napada 2 kolesi to nie moge niezareagowac...
ale to tak faktycznie poza tematem
co do tego jak postapic to juz postapil gosc wiec nie wiem po co to ciagnac chlopak bedzie mial sprawe o udzial w bujce to sam wyciagnie pewne doswiadczenia i moze nastepnym razem postapi inaczej...
kazdy ma swoj system wartosci jedni szukaja ochrony inni bronia sie sami
nie potepiam nikogo
(z wyjatkiem takich cwaniakow co chodza i mowia ze oni to jak by tych kapusiow dorwali to ... i tu ruzne epitety dodatkowo chodza po osiedlu i krzycza hwdp itd... a jak im cos zwina albo w morde dostana to na policji sa pierwsi)