Hejka, tez przypadkiem zawitalem do tego posta, podam Ci przyklad cwiczenia jak ze sztanga bez jej uzycia. Musisz tylko sprobowac czy nie bedzie przeszkadzalo przy twojej kontuzji.
Potrzebne bedzie Ci rurka metalowa 40-50 cm i sznur lub lina ktora moze utrzymac ciezar Twojego ciala.
- Dlugosc liny dobierzesz sam po tym jak opisze Ci jak wykonac cwiczenie
- Line mocujesz na wysokosci kolana/uda do czegos w scianie co trzyma sie jej mocno (rura CO lub kaloryfer)
- Na koncu mocujesz drazek (lina na srodku)
- Lapiesz drazek podchwytem i przyciagasz do brzucha jak przy wioslowaniu podchwytem, lina napieta.
- Stopy caly czas w tym samym miejscu, natomiast tulow opuszczasz do tylu na wyprostowanych ramionach.
- Do pozycji pionowej wracasz dzieki sile ramion, uginajac je jak ze sztanga.
- Trudnosc cwiczenia regulujesz polozeniem nog (blizej dalej), tempem ruchu negatywnego, napinaniem miesni.
Jak byly by problemy ze skumaniem czaczy
to zrobie jakis paralityczny rysunek w paincie. Ale maciek jest kumaty gosciu to pewnie nie bede musial uruchamiac swoich talentow plastycznych.
Pozdrawiam,
Mawashi
**Moderator Działu Trening**
I tak jak u Michaila
: "KONSULTACJE INDYWIDUALNE-MÓJ MAIL PRYWATNY- POWIADOMIENIEM Z SFD-ZAPRASZAM"