SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Zmagania z własnymi ograniczeniami - redukcja asiuk

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 11207

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 133 Wiek 44 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 6958
Serio możesz zrobić podciąganie sztangielek wzdłuż tułowia z 8kg? Ja przy 5 kg wymiękam Podziwiam!
Wcale nie będziesz klopsem, pomalutku do celu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 113 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 2397
Ale przy 8 kg to już pomagałam sobie cyckami

Dziś miska do doopy, a miało być dobrze. Niestety, szef wrócił z urlopu i poczęstował ciastem specjalnie kupionym, a że zestresował mnie jego powrót i byliśmy w biurze tylko we dwójkę, nie bardzo miałam jak odmówić
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 113 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 2397
Wczoraj miałam poćwiczyć, ale spontanicznie wyjechaliśmy w góry na cały dzień. Miska prawie czysta, gdyby nie obiad w restauracji - jadłam wspaniały żurek i pieczeń z dzika


20.06.2014 - DT: TRENING B DLA ZIELONYCH (DOMOWY) - 3 OBWODY

Suplementacja: Euthyrox 100, omega 3, Mg+B6, kwas foliowy
Warzywa: sałata, pomidorki jagodowe, cebula, kiełki brokuła, kalarepa
Napoje: 2 kawy z mlekiem i za mało wody

Trening - jakoś tak średnio mi się ćwiczyło, czułam w prawym udzie dziwnie spięty mięsień, który mnie pobolewał coraz mocniej, acz znośnie.
Obciążenie, tradycyjnie, podaję na jeden hantel.

1. plank
1 min. 46 s./1 min. 36 s./1 min. 36 s.
1 min. 54 s./1 min. 30 s./1 min. 20 s.
1 min. 40 s./1 min. 15 s./1 min. 9 s.
1 min. 11 s./59 s.


W trzecim obwodzie co chwilę korygowałam pozycję, nie do końca czułam mięśnie brzucha, więc technika do poprawy.

2. MC z hantlami
15 x 12kg/13 x 12kg/15 x 12kg
16 x 11kg/15 x 12kg/15 x 12kg
15 x 10kg/20 x 10kg/15 x 11kg
15 x 7kg/15 x 7kg


Progresu nie ma. Chyba psychicznie mam opór, ale zapasu siły też nie czuję. Spróbuję następnym razem.

3. wykroki z hantlami
12 x 8kg/13 x 8kg/10 x 8kg
12 x 8kg/10 x 8kg/10 x 8kg
12 x 7kg/15 x 7kg/9 x 8kg
15 x 7kg/15 x 7kg


Dziś to ćwiczenie wyraźnie mi nie szło z powodu tego mięśnia. Ale i tak generalnie męczę się z wszystkimi ćwiczeniami na uda. W drugim obwodzie, po 8 wykroku zrobiłam przerwę, walczyłam sama ze sobą, czy robić w ogóle dalej trening. Ale udało się.

4. wiosłowanie hantlami
15 x 9kg/16 x 9kg/10 x 10kg
15 x 8kg/20 x 8kg/15 x 9kg - na koniec gorsza technika
15 x 7kg/15 x 7kg/15 x 8kg
15 x 5kg/13 x 5kg


Jest progres, w trzecim obwodzie mogłam wycisnąć więcej, ale skończyłam na 10 powtórzeniach.


5. wyciskanie hantli leżąc
20 x 8kg/5 x 10kg (przerwa) + 9 x 10kg/10 x 10kg
15 x 8kg/17 x 8kg/16 x 8kg
12 x 7kg/15 x 7kg/15 x 8kg
15 x 5kg/15 x 5kg


Jest moc!


6. wyciskanie hantli na barki stojąc
9 x 7kg/8 x 8kg/9 x 7kg
10 x 7kg/13 x 6kg/7 x 7kg - niechcący dałam mniejsze obciążenie w drugim obwodzie
13 x 5kg/7 x 7kg + 9 x 5kg/6 x 7kg + P:7 x 5kg, L:8 x 5kg
5 x 5kg + 10 x 4kg/5 x 5kg + P:7 x 4kg, L:10 x 4kg


W trzecim obwodzie próbowałam z 8 kg znowu, ale chyba się zablokowałam psychicznie, bo nie mogłam zrobić ani jednego powtórzenia.

7. uginanie przedramion z supinacją stojąc
4 x 7kg + 10 x 6kg/5 x 7kg + 10 x 6kg/15 x 6kg
10 x 7kg/10 x 6kg/L: 6 x 7kg, P: 7 x 7kg - też niechcący mniejsze obciążenie w drugiej serii
11 x 5kg/15 x 5kg(w prawej - zapas siły)/4 x 7kg + 8 x 5kg
13 x 4kg/13 x 4kg


Dziś gorzej, niż poprzednio, niestety.

8. wyciskanie francuskie
8 x 3,5kg na rękę/12 x 3,5kg na rękę/P: 12 x 3,5kg, L:13 x 3,5kg
15 x 3kg-każda ręka/13 x 3kg-każda ręka/9 x 3,5kg - każda ręka
L:6 x 4kg, P:7 x 4kg/L:7 x 3kg, P:4 x 4kg + 8 x 3kg/L,P:12 x 3kg
15 x 5kg/15 x 5kg


W pierwszym obwodzie szło mi zdecydowanie najtrudniej, potem było znacznie lepiej.

Miska - średnia. Za dużo tłuszczu żrę!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 133 Wiek 44 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 6958
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 113 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 2397
Grunt to dobra motywacja!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 113 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 2397
Witam po weekendzie.
Wczorajszy dzień mnie dobił - miał być treningowy, zabrałam się za trening "A" i przerwałam w połowie drugiego obwodu. Czułam presję czasu, bo wybierałam się do rodziców na obiad. Czułam też przeciążenie psychiczne. Włącza mi się przy niektórych ćwiczeniach, że nie dam rady, albo że nieważny mój wysiłek, bo i tak nie będę wyglądać tak, jak chcę.
Nie chcę narzekać, po prostu doskwierają mi pewne zaburzenia mojego umysłu, których nie potrafię kontrolować, choć pracuję nad tym.
Do tego dochodzi PMS i jest po prostu cudownie, wszyscy muszą mi schodzić z drogi

Wczorajsza miska - w miarę czysta, ale nieliczona

Wklejam dzisiejsze żarełko - przynajmniej to mi wyszło.
DNT
Warzywa: pomidory, rukola, cukinia, papryka
Napoje: jeszcze nie wiem, na pewno mam w planie 2 kawy z mlekiem, teraz popijam mix zielonej herbaty z owocową (melisa i gruszka), woda

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 133 Wiek 44 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 6958
Asiuk tak to czasami bywa, a u nas matek ćwiczących w domu bywa tak często, że wiecznie się gdzieś spieszymy. Jeśli Cię to pocieszy to ja też tak mam. I też mam takie uczucie, że cokolwiek bym nie robiła to ten tłuszcz mnie nigdy nie opuści. Walczę z nim już kilka lat i ciągle nic. Ale gorsze jest nic nie robienie niż walka z własnymi słabościami więc głowa do góry, cycki do przodu i walczymy!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 113 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 2397
Wrzucam wczorajszą miskę.
Z treningiem prawdopodobnie wstrzymam się do piątku. Wczoraj - pierwszy dzień @, ogólnie słabo i kiepsko. W pracy mam urwanie doopy i dziś prawdopodobnie dojadę do domu przed 21. Jutro podobnie. Nie chcę więc nastawiać się na ćwiczenie, bo potem się tylko ubiczuję, że nie robię tego, co założyłam.

24.06.2014 - DNT

Suplementacja: Euthyrox 100, omega 3, Mg+B6, kwas foliowy
Warzywa: pomidor, fasolka szparagowa, szparagi
Napoje: 2 kawy z mlekiem, 2 herbaty zielone, woda



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 113 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 2397
Cześć deszczowo!

Wrzucam wczorajszą miskę - troszkę porozjeżdżana, bo nieplanowana. Od 7 do 20:30 nie było mnie w domu, w pracy przesiedziałam przed komputerem 12 h. Zatem, jak przewidziałam, po powrocie jedynie pożarłam obiad, wykąpałam i położyłam spać córę, ugotowałam jajca na dzisiaj, wykąpałam się i poszłam spać o północy
Dzięki mojemu cudownemu mężowi w ogóle miałam obiad gotowy - biedak, od razu po powrocie z roboty przystąpił do działania, zrobił królika i pieczeń wołową na kolejne dni. Mam skarb w domu

Królika jadłam po raz pierwszy w życiu. Mam mieszane uczucia, nie zrobił na mnie większego wrażenia - wagę przyjęłam na oko, bo cały kawałek ważył ok. 250 g, ale połowa to były kości.

25.06.2014 - DNT


Suplementacja: Euthyrox 100, kwas foliowy, omega 3, Mg+B6
Warzywa: sałata zielona, rukola, pomidor, kiełki brokuła, ogórki małosolne domowe, szparagi białe, fasolka szparagowa zielona, cebula, pieczarki - ale wypas warzywny!
Napoje: 3 kawy z mlekiem (planowałam dwie, ale potrzebowałam jednak dodatkowej przy takiej ilości pracy), 2 herbaty owocowe melisa i gruszka, mało wody - nadal to kuleje

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 113 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 2397
Witam, znów deszczowo!

Projekt konkursowy w robocie skończony, więc będzie już lepiej z ćwiczeniami.
Dzisiaj się pomierzyłam kontrolnie i jakieś dziwy wyszły, nie wiem, czy to błąd pomiarowy (prawdopodobnie), czy co, ale odnotowuję plusy w talii i pępku, a spadek w biodrach
Zobaczymy w następnych pomiarach, w którą stronę to pójdzie

Wrzucam jeszcze wczorajszą miskę i dzisiejsze żarełko.
Dziś to jakaś masakra Za mało zjadłam w pierwszej połowie dnia i takie są później skutki (nawet nie jestem pewna, czy zjem tego planowanego indyka, bo nie jestem głodna...)

28.06.2014 - DT: Trening "A" dla zielonych (domowy)


Dzisiaj kiepsko, kiepsko, kiepsko. Nastawiłam się na 4 obwody, po raz pierwszy. Miałam czas i dobrze się czułam. I co? I ledwo dokończyłam drugi obwód. Prawdopodobnie za mało zjadłam (to samotne jajco z tabelki było z pomidorami, nie chciałam się opychać, tylko coś lekkiego wrzucić do żołądka). Poza tym - kończy mi się @, a miesiączki mam zwykle dość silne i nie wiem, czy to nie jakieś chwilowe osłabienie.
Generalnie - po przysiadach musiałam odpocząć. Potem, w trakcie bułgarów, zrobiło mi się słabo i czułam, jakby mi ktoś wsadził na głowę akwarium. Znowu odpoczynek. Potem wznosy z opadu - znów szaro przed oczami, czuję, jak mi krew z twarzy odpływa i mnie mdli. Odpoczynek. Pompki - ledwo zipię. Podciąganie sztangielek - to samo, potem musiałam się na chwilę położyć Pompki w podporze tyłem jakoś wycisnęłam - chyba zmobilizowała mnie wizja kończenia za chwilę ćwiczeń
Po "treningu" leżałam chyba z 15 minut. I nie miałam sił się rozciągnąć.

Nie wiem, co to było, ale mam nadzieję, że to jednorazowe.

1. wznosy nóg z leżenia
x20/x20/-
x25/x17/x18
x20/x20/x15
x20/x15


2. wspięcia na palce
x20/x20 - na jednej nodze, powtórzenia na każdą
x17/x20/x17 - na jednej nodze, powtórzenia na każdą
x15/x15/x15 - na jednej nodze, powtórzenia na każdą
x15/x15 - obunóż


3. przysiady z hantlami
15 x 8kg/16 x 8kg (po 8 przysiadzie - przerwa)
15 x 8kg/15 x 8kg/12 x 8kg
15 x 7kg/15 x 8kg/15 x 8kg - ostatnia seria ciężko
16 x 7kg/15 x 7kg


4. ZMIANA: przysiad bułgarski z hantlami
12 x 3kg/15 x 3kg - przerwa pomiędzy zmianą nóg
10 x 5kg l+p noga/12 x 3kg l+p noga/l:8 x 3kg + p:10 x 3kg

5. wznosy z opadu
x16/x18/-
x20/x20/x15
x20/x20/x18
x15/x12


6. pompki
x8/x9
x10/x10/x10
x8/x10/x10
x4 klasyczne + 6 damskich/x10 damskich


7. podciąganie sztangielek wzdłuż tułowia
9 x 8kg/9 x 7kg
11 x 7kg/9 x 8kg/8 x 8kg
15 x 6kg/12 x 6kg/10 x 7kg
15 x 5kg/13 x 5kg


8. pompki w podporze tyłem
x15/x15
x15/x15/x14
x12/x11/x13
x15/x12


Myślę intensywnie, co by robić w te dni nietreningowe (gdyby samo myślenie dawało efekty wysmuklające, byłabym superlaską )
Przyznaję - skakanka mnie wkur..., drażni ta monotonia. I za dużo hałasu robię w domu
Chciałabym coś krótkiego, bo nie mogę pozwolić sobie na codzienne ponad godzinne ćwiczenia. Zastanawiałam się nad treningami wytrzymałościowymi, ale raczej z moją kondycją podaruję sobie taką opcję, bo zejdę z tego świata szybciej, niż planuję








Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Niebezpieczne spalacze w TVN DNP i inne

Następny temat

Prosze o Pomoc a raczej o opinie !!

WHEY premium