Trenuję systematycznie, ale z dietką jest różnie. Niedojadam, nie jem o stałych porach, uciekają niektóre posiłki itd. Tak czy inaczej staram się to upilnować jak mogę. Niedługo wrzucę zaległe wypiski, tym razem bez szamy bo zdjęć nie robiłem, a zapiski z treningu i tak wpisuje do zeszytu żebym miał wgląd na siłce jakimi ciężarami operować.
P.S.
W tym tygodniu po pomiarach waga skoczyła +1kg, ale tylko pas urósł. Wiesz co może być przyczyną? Zły trening czy coś z dietą? Rafinowane cukry w gotowych sosach? Mała ilość błonnika w diecie? Brak niektórych witamin, bo ostatnio z warzyw jem praktycznie tylko pomidora...? Zbyt dużo tłuszczy w diecie? - Chociaż większość pochodzi z oliwy, więc rafinowanych nie ma dużo, a o3 do o6 powinno być w dobrych proporcjach... To jedyne przyczyny, które przychodzą mi do głowy.
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/AyreFik__Najpierw_masa__później_rzeźnia.-t1016879.html