Siła jest bogiem, trening nałogiem, rzeźba zabawą a masa podstawą *SPAM* :)

Za tą cenę bez głowy bym pojechał. Pewnie że warto.

może w przyszłym roku się uda pojechać

zawijam do apteki i na tren, do później

Zmieniony przez - Kazimierzu w dniu 2014-06-10 08:32:53

10 h bedzie oki

potrzeba odprężenia. Po to się pracuje rok i odkłada żeby coś z tym zrobić :) jedni przećpają, drudzy przepalą, inni wyemigrują. Z punktu widzenia byłego palacza dużo więcej na fajki szło w pół roku niż taki wyjazd licząc ramkę dziennie więc :P a teraz szlugi po 15zl pewnie. Od dnia rzucenia 10 zł codziennie odkładam na znak pokory i to mnie motywuje żeby nie palić

nogi dzisiaj ale mi sie nie chce

Taka sytuacja .

Nogi super sprawa. Nic tylko bombę węglową na śniadanie, dopalacz jakiś na trening i jazdunia

mi się lepiej trenuje na czczo jednak

a dzisiaj juz śniadanie zjedzone

Wstać, toaletka i iść od razu ok, ale iść bez śniadania po np 2h od wstania bym nie mógł.

Fajnie kobita mówi w pytaniu na śniadanie o dietach

Zmieniony przez - grekar9 w dniu 2014-06-10 09:06:38