SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dieta + ćwiczenia = zero efektów?

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3183

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11 Wiek 33 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 345
Generalnie tematyką siłowni, odżywiania interesuję się od dawna, miałem różne przygody z siłownią. Moja sylwetka na to zupełnie nie wskazuje. Teraz uznałem, że skoro (podobno) technikę ćwiczeń mam nienaganną i cokolwiek wiem o odżywianiu (wiecie taka ogólna wiedza) myśląc, że efekty przyjdą natychmiast, ale jak się okazuje to byłoby zbyt piękne, więc pozostaje mi trwać dalej i obserwować. :)

Swoją drogą - jedząc te 2350 kcal czystego jedzenia czuje sie strasznie "najedzony" - ledwo daje radę to zjeść. Gdybym miał oprzeć się na intuicji to moja psychika byłaby zadowolona nawet przy 1500 :) i tu też działa psychika: "skoro każdy posiłek jest do syta to jak gościu chcesz zrzucić wagę? Czy tez tak macie? :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 172 Wiek 38 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 5337
o to chodzi zeby na redukcji nie chodzic głodnym
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 25 Wiek 38 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 365
Hej, no ja niestety wciąż mam jeszcze pewne naleciałości po mojej starej "diecie" (w dużym cudzysłowowiu :P )... Czyli jedząc powiedzmy 2100 kcal, to moja psychika mówi ze... no ze to trochę malawo :P Ale spoko, nawyków nie zmienia się z dnia na dzień
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 2 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 53
najgorsza rada to porada, a tu ich pelno, tez ich szukalem jak zaczynalem i doszedlem do wniosku, ze sa nic nie warte, po prostu zap*****laj wiecej, az bedziesz zdychal i mdlal, biegaj codziennie i poki biegniesz -biegnij, jak zaczniesz isc -idz jak najdalej zdolasz , a jak juz nie bedziesz mogl isc i zaczniesz sie czolgac i padac na pysk to wracaj do domu, jedz wszystko ale w mniejszych ilosciach przyjmuj 1700 kcal dziennie ale to nie sa sztywne ramy, dieta co sprawdzilem na sobie to bzdura, na diecie czujesz sie zmeczony, organizm szybciej sie meczy, a ty szybciej sie zniechecasz, oczywiscie to moja subiektywna opinia, dodam jeszcze ze musisz wydobyc z siebie wszystkie poklady sk***ysynstwa jakie posiadasz w sobie, bo bez nich bedziesz tylko jeczal i pocieszal sie opiniami innych tlustych wieprzy "ze maja grube kosci" i nic nie da sie zrobic :) do biegania doloz brzuszki, pozniej pompki i drazek i tyraj do upadlego codziennie i zobaczysz efekty, powodzenia

"Ziemia błyszczy się od kości, tych co szli, ale nie doszli."

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

DIETA 3400 kcal, studencka

Następny temat

60kg-3000kcal??

WHEY premium