Również otrzymałem od Olimpa drobny upominek. Czując się zatem w obowiązku zdania relacji (o smakach nie piszę, bo to dla mnie kompletny bezsens), zamieszczam poniżej kilka zdań. Dodam, że przedtreningówek nie biorę już wiele miesięcy, stymulanty równiez ograniczyłem więc efekty powinny być wymierne: massacre ep. 3 wypiłem dla spróbowania między posiłkami - poprawiła lekko, aczkolwiek wystarczająco motywację i skupienie, akurat byłem przy pisaniu pracy dr więc pomogła in plus, podejrzewam że na trening również jak znalazł. Z kolei redweilera wziąłem już przed samym treningiem i ćwiczyło się jednak lepiej niż bez przedtreningówki. fajne połączenie AAKG z cytruliną dające dobrą pompę (aczkolwiek ja biorę standardowo 6 g AAKG, więc jak dla mnie 2 g to jednak mało). Beta-alanina w dawce jak dla mnie bardzo odpowiedniej (2g), nie było nachalnego mrowienia, a jednoczesnie udało mi się wykonać cały plam treningowy. na plus produktu z pewnością również nie za duża
dawka kofeiny.