redukcja- bedą efekty?

Witam, jestem w trakcie robienia eksperymentu ze swoim ciałem i redukcją. Mianowicie chodzi mi o efekty dwoma różnymi sposobami "bez diety" i z dietą. W tym poście przedstawie efekty z redukcji, którą wykonywałem 3 lata temu, oraz nową (myśle, że lepszą)ponieważ opartej na diecie zbilansowanej.
Mam pytanie co do diety, czy jest ona odpowiednia, bo coś dziwne efekty z niej wynikają, jednak jest to dopiero początek (2 tygodnie), i nie wiem, czy na tej podstawie mogę już coś wnioskować ale w poprzedniej metodzie "bez diety" już coś się działo.

1) [3 lata temu] Jedzenie bez liczenia kcal, wszystko jedzone "na oko aby nie przesadzić", o nieregularnych godzinach i nieregularnych wartościach odżywczych, eliminacja słodyczy, czasem alkohol. Testowałem wtedy również jak i jaki spalacz wpływa na redukcje.
Moje wymiary na początku redukcji:
wiek:21
wzrost: 180cm
waga: 95 kg
pas: nie mierzyłem
Efekt redukcji: w 4 miesiące waga 75kg (-20kg)
Spalacze: 1 miesiąc- Mitotropin (z geranium), 2 miesiąc- brak spalacza, 3 miesiąc- scorch.
Trening: 5x w tygodniu bieganie (naczczo lub wieczorem) po 50-60min, 3x siłownia, 1x basen.
Dieta: Co popadnie, przed snem Twaróg ok 250g ze śmietaną i czosnkiem.

Poniżej zamieszczam zdjęcie z efektów, niestety nie było robione od początku (95kg) i na końcu (75kg)



2) Aktualnie z dieta zbilansowaną?
Moje wymiary na początku redukcji:
wiek:24
wzrost: 180cm
waga: 90 kg
pas: 104,5
Efekty:
1 tydzien: waga 87,7, pas 103. 2 tydzien waga 88,1, pas 103
(poniedziałek naczczo)

Atywność i godziny:
4-5x w tygodniu bieganie naczczo 50-60min
1x w tygodniu basen
3x w tygodniu siłownia 1-1,5h
praca siedząca

Dieta: ok 2500kcal, spalacz rano naczczo przed bieganiem (z geranium)
sobota wieczór: 2 piwa (rezygnuje z ostatniego posilku),
niedziela odpoczynek (brak treningu) lecz zachowana dieta
Pierś na nikłej ilosci oliwy z oliwek, + warzywa niewliczone w bilans




Stąd powstał ten post, że w przypadku spalania "bez diety", nigdy (przez 4 miechy)po tygodniu nie wskoczyła mi waga nawet o 0,1, zawsze był spadek. A na samym początku redukcji w pierwszy miesiąc straciłem 7kg.
Pierwszy tydzień spadek o 2,3kg (ok odwodnienie organizmu itp), ale 2-gi juz powinien dać minimum efektu. Nie wiem, czy dieta jest dobra, czy obniżać kcal czy zmieniać posiłki? Mam zamiar poczekać kolejne 2 tygodnie w oczekiwaniu na efekty, ale nie wiem czy powinienem widzieć to kolorowo z taką dietą i treningiem? Dodam, że przez te 3 lata nie trenowałem praktycznie nic przez studia. Ciężko dopatrywać się efektów po 2 tygodniach, ale czuje się "mniejszy" choć liczby tego nie pokazują. Może jest to spowodowane tym, że jednak dieta połączona jest z siłownią, i to ma wpływ na wzrost wagi mięśni?

Reasumując:

początek: waga 90kg, pas 104,5
1 tydzien: waga 87,7, pas 103
2 tydzien waga 88,1, pas 103 - yyy??







Zmieniony przez - polar1 w dniu 2014-04-07 14:09:30

halo? jakieś pomysły dla czego to nie idzie, i czy dieta jest dobra?

Z mojego punktu widzenia i ostatnio zdobytej wiedzy to po pierwsze rano powinno się spożywać posiłki węglowodanowe ze względu na zwiększone wydzielanie glikoprotein, natomiast im dalej w las ( w ciągu dnia) tym mniej węglowodanów a więcej białka- czyli kolacja to samo białko. Między ostatnim posiłkiem dnia a pierwszym (tj przerwa nocna od jedzenia) powinna wynosić min 14h bo wtedy spalane są rezerwy tłuszczu (taka głodówka dla organizmu). 15-45 min po wysiłku możesz zjeść węglowodany, ale tylko w tym czasie, póżniej już białka (jeśli trening jest wieczorny)
Moim zdaniem nie chudniesz dlatego, że własnie za dużo ćwiczysz. Zwiększyło Ci się pewnie wydzielanie kortyzolu i zahamowało spalanie. Jeśli dotychczas miałes znikomy wysiłek fizyczny i nagle zwiększasz go w taki sposób to się niestety nie dziw. Obniżyłabym do 3-4x w tyg.
spalanie tłuszczu jest najlepsze przy VO2max=50% więc najlepsze będą z aerobów trucht i spacery, powinieneś je wykonywać po treningu właściwym (najlepsze na spalanie są interwały)

Zmieniony przez - Hanka_skakanka w dniu 2014-04-09 00:37:26

Dla tego zrobiłem sobie, 3 tygodniowe przygotowanie przed dieta i właściwym treningiem. Tj. 2x siłka (ogólnorozwojowa na wszystkie partie), i 3x bieganie po 30 min.

Myślałem, że im więcej aerobów i ruchu tym lepiej, a tu proszę...

W takim razie zmniejszam wysiłek na:
3x bieganie po 40 min, 3x siłownia, basen 30 min.
Teraz powinny być efekty?

myslę że powinny być, spróbuj, jak nie będzie to będziemy się zastanawiać dalej. Tylko spróbuj najpierw siłowania i po siłowni bieganie (trucht). pilnuj żebyś się za bardzo przy tym bieganiu nie męczył. I rób przerwy jednodniowe. np pon śr pt ten trening a w nd basen w ramach odpoczynku. Wagowo nie koniecznie muszą być efekty bo spalasz tłuszcz i budujesz miesnie ale w obwodach powinny być. No i pilnuj nawadniania. Jak za mało pijesz to może po prostu masz przestój wody w organizmie.
Jeszcze jedno doczytałam. PIWO! idzie Ci w tłuszcz niestety w całości, ma IG wyższy od glukozy. No i warzyw nie wliczasz w bilans więc mam nadzieje że to są warzywa surowe a nie gotowane. Gotowane raczej sobie daruj bo to zabójstwo na diecie. Alkohol spróbuj sobie na coś zamienić albo ogranicz.

Zmieniony przez - Hanka_skakanka w dniu 2014-04-09 10:06:36

dlaczego gotowany warzywa dla niego to zabójstwo? bardzo mnie to zaciekawiło...

Warzywa gotowane mają większy IG niż surowe. Na przykładzie marchwi, surowa-35 a gotowana 85. Podczas gotowania zmienia się ilościowy skład tych warzyw i dostajemy w pakiecie więcej węgli niż trzeba a mniej witamin itd. Przy IG powyżej 70 zwiększa Ci się wyrzut insuliny do krwi, tym samym krócej jesteś najedzony. No i błonnika tam też raczej są znikome ilości.

tak, zgodzę się z tym, jeżeli w ogóle pojęcia IG działa :)

na studiach biochemicznych działa, wiec pozostańmy przy tym ;p (poza tym dla mnie gotowana marchew jest zwyczajnie słodsza)

ale gotowana marchew to taki książkowy przykład :) wydaje mi się, że większą wagę ma ŁG niż IG

Oczywistym jest, że nie powinno się opierać tylko na IG, jednak co do warzyw to ja mam takie przekonanie. Oczywiście gotowane warzywa w ilościach umiarkowanych pewnie szkody nie zrobią ale jednak warto zwrocic na to uwagę. Mam nadzieję że teraz po 2 tyg kolega zauważy różnicę w obwodach

Zmieniony przez - Hanka_skakanka w dniu 2014-04-09 10:48:48