KSW 26 Wyniki i dyskusja po gali

Chyba ich wszystkich poj**ało.

"podczas rozpoczęcia wyprowadzania ciosu kolanem(nogą) Artur Sowiński był na kolanach, czyli kopnięcie było wyprowadzane jako faul"

"Odpowiadając na 3. punkt protestu, w materiale video faktycznie można stwierdzić, że w momencie otrzymania ciosu Sowiński miał dwa punkty podparcia, jednak w momencie wyprowadzania ciosu przez Azhieva, Sowiński był na kolanach (cztery punkty podparcia). Zgodnie z praktyką stosowaną na świecie, takie uderzenie uznaje się za zdane gdy rywal jest w pozycji parterowej, czyli za niedozwolone. "

"W mojej opinii nie ma znaczenia że w powtórce video widać było minimalnie uniesione kolana Sowińskiego, podobne sytuacje w świecie pokazały, że takie sytuacje interpretuje się jako niedozwolone. "

to ma się rozumieć że jakby Jones pełzał do rywala, ale w momencie lecącego do niego soccer kika się podniósł to cios by był nielegalny? Przecież to jest k***a bez sensu. Zasady mówią jasno że można walić kolanem łeb przeciwnika który ma dwa punkty podparcia... g**** mnie obchodzi czy zawodnik chciał wyprowadzić nielegalny cios czy nie, skoro uderzył legalnie.

Wyobraźcie sobie sytuację jak np taki Kongo chce kogoś kopnąć w jaja () ale przeciwnik w ostatniej chwili się obniża i Kongo trafia w wątrobę - jest po walce. I na pewno by uznali nokaut Konga za normalny. Cała sytuacja w ksw sprowadza się do tego, moim zdaniem, że Kornik miał za lekko uniesione kolana w górze i nie zauważyli tego po prostu od razu. I zamiast ustosunkować się do zasad to pieprzą jakieś swoje teorie o "woli zadającego cios".

heh tak to jest jak się ściąga zasady z inny org zamiast mieć swoje , jeśli już zabraniamy soccerów i kolan w parterze to żeby uznać ,że ktoś jest ''uziemiony powinnien on być na plecach .albo brzuchu ,inaczej robią się jaja jak tutaj... nie mówiać już o tym ,że kolano nie koniecznie trafiło w głowę. Raczej udo.

War OneFc jedyna duża gala z dobrymi zasadami

Heh ale niektórzy placzą ,że KSW promuje czeczeńców itd... widać niekoniecznie.

bzdurą jest też dawanie zwycięstwa komuś kto jest znoszony z ringu po KO i wcześniej dostawał wpierdool. . Ktoś myśli ,że Sowiński to lepszy zawodnik? Co mu z takiej wygranej...Ale to kolejna rzecz zapożyczona z innych organizacji

Zmieniony przez - xper w dniu 2014-03-26 15:50:17

agree with puar

tłumaczenie nieudolne, nie na temat, nieprawidłowe ... ksw im kazało !


ale kierwa, mma byłoby sto razy piękniejsze z wieksza mozliwoscia kopiec czy nie ? poki co to jest ograniczone mma

Dyskwalifikacja ma sens jeśli cios, który tam kogoś znokautował/mocno przymroczył był nielegalny plus zadany celowo. Albo przynajmniej wiele razy zadany "niechcący".

A tu mamy legalny cios który był "zadany z zamiarem sfaulowania".

Zwolennicy teorii sędziów, że liczy się moment wyprowadzenia ciosu a nie momentu uderzenia ciosu, podają taki przykład:
że jeśli ma się karać moment uderzenia, to co wtedy robić w przypadku gdy zawodnik chciał kopnąć fronta na brzuch ale przeciwnik się pochylił i dostał mocno w jaja, czy wtedy dyskwalifikacja? bez sensu. dlatego powinno się brać pod uwagę zamiar a nie moment uderzenia.

No to ja mam odpowiedź. Dla takich sytuacji jest już od dawna przewidziane dobre rozwiązanie które zwie się: walka nierozstrzygnięta (nc). I wszystko jest tak jak być powinno.

Dokładnie, powinno się wprowadzić możliwość takich kopnięć by nie było takich sytuacji! jestem w szoku i jestem zadowolony, że KSW przestało wspierać czeczenów, bardzo dobra decyzja.

Decyzja by była dobra gdyby cios był nielegalny. A był legalny.

To, że był legalny to przypadek. Dzikus go kopnął bo nie zapanował nad sobą, zrobiłby to samo gdyby Sowiński był na glebie całkowicie i on o tym wie i KSW również. Trochę abstrakcyjnego myślenia zabrakło dzikusowi.

skąd wiesz ,że by to zrobił widziałeś w jakiejś innej walce...?

No wyobraź sobie siebie w takiej sytuacji... "o, Artur podniósł kolana o 20 cm to mu przyp******ę" widać, że zrobił to automatycznie, nie zastanwiał się gdzie Sowiński ma kolana po prostu go uderzył... poza tym pytasz o inne walki, Anzor jest mega agresywny w ringu, widać to w każdej walce, w tej akurat ta agresja mu nie pomogła

a możę nie miał zamiaru trafić w głowę ,tylko w splot ale trafił w głowę i co wtedy? już ta zasada nie obowiązuje?