Nie wolno SPAMować na czczo.

ale pono drogawe jest...?

ja mialam te https://sklep.sfd.pl/Scitec_nutrition_Protein_DELITE_-opis27298.html czekoladowe z kawalkami czekolady mniam jakie to bylo pycha i to https://sklep.sfd.pl/Scitec_nutrition_100_Whey_protein_professional-opis27011.html orzechowe tez bylo dobre teraz mam to waniliowe i czekoladowe https://sklep.sfd.pl/Trec_Whey_100-opis600.html i nie jest za dobre

Zmieniony przez - markoto w dniu 2014-03-26 12:01:36

ale masz czekoladowe? ja mam wanilię, ujdzie

A co do słodkości: przez prawie 3 lata nie jadłam w ogóle słodkiego, ani odżywek, ani owoców, ani słodzika totalnie nic. I zawsze mówiłam że zjem coś dopiero jak moja koleżanka (która baaardzo długo samotna była) będzie za mąż wychodzić. No i jak się słowo rzekło... Tort to tam pikuś ale ciasta weselne to jej mam piekła a ma kobieta talent, oj ma. Jak się dorwałam to myślałam że tam zgona od cukru zaliczę. Ale niestety okazało się że nadal lubię Nie odzwyczaiłam się całkiem. Chociaż kupnymi słodyczami to gardzę one dla mnie są jakoś inaczej słodkie zupełnie. Ale ciacho domowe to inna sprawa. Fakt, że unikami i raczej mnie mało ciągnie, ale jak sobie dam odpust to hulaj dusza, piekła nie ma.

Wanilia wanili nie równa, różne piłam. Różnie słodkie bywają, różna konsystencja itd.

Raczej tańsze , bo bez dodatków smakowych, i słodzików.

uhm, ciasto domowe to smakołyk choć np za sernikiem średnio przepadam, a najczęściej je właśnie piekę, natomiast uwielbiam drożdżowe z owocami. Ostatnio upiekłam i nie zjadłam ani kawałka

Sernik lubię, ale musi być na tłustym serze i najlepiej taki w stylu nowojorskim czy jak to się zwie.
Teraz jakiś makowiec za mną chodzi Ale nie ma tak dobrze, na razie odwyk. Chlebek sobie makiem posypałam

robicie smaka! postanowiłam jutro zrobić małego cheat daya i zjeść kawałek jakiegoś ciasta :D od wczoraj mam wciąż cukier w głowie

Ej, ja nikogo na słodkie nie chciałam napuszczać Tak sobie tylko gadam

Może teraz dla odmiany o mięsie pogadamy?