Mam 65kg / 160wzrostu
śniadanie: jogurt naturalny z bananem i śliwką, trochę granoli
Ii śniadanie: 1kromka pełnożytniego chleba, sałata, 2platerski żóltego sera, 2 plastry łososia wędzonego
obiad: pierś z kurczaka z warzywami i sosem jogurtowym
kolacja: serek wiejski z warzywami
sniadanie: platki owsiane jogurt naturalny banan
Ii sniadanie: 1 kromka pełnożytniego chleba z żóltym serem i warzywami
obiad: warzywa na patelnie i owoce morza
kolacja: losos, serek wiejski, plaster zoltego sera.
(często też na kolacje jem jajka gotowane)
Co o tym sądzicie? nie mam pojęcia o co chodzi z ilością białek/węgli/tłuszczy na kg m.c.
Poprostu starałam się unikać węgli, włączając białko.
Do tego raczej aeroby (rolki) 3-4/ tyg , ćw. siłowe ok 1-2w tyg.
no i clen.
Jest szansa na redukcje?
Zdaje sobie sprawę że jest to mało kcal (a moze nie?) ale dodam, ze choruje na niedoczynność tarczycy i jak tylko jem "normalnie" odrazu tyje... od dawna już zrezygnowałam z fastfoodow, slodyczy i wszystkiego co złe a efektów nie mam żadnych...
Zmieniony przez - ta_niedobra w dniu 2014-03-18 10:57:36