SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Przestać wstydzić się własnego ciała przed 30-stką...

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4573

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 22 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 496
Dzień dobry wszystkim Ladies :)

Każdego roku obiecuję sobie, że na następne wakacje w końcu zrobię szczupła i zgrabna. I każdego roku we wakacje nigdy nie jeżdżę ze znajomymi nad jezioro/morze/basen czy po prostu poopalać się na działce, bo się wstydzę (pechowo tak się składa, że większość moich koleżanek to chuderlaki i pewnie dlatego mam przez to kompleksy, które nie pozwalają mi się rozebrać przy nich). Czas jednak biegnie nieubłaganie, 27 lat niedługo stuknie, za chwilę zrobi się 30-stka, potem 40-stka i tak się wszystko będzie toczyć, aż w końcu umrę gruba niezadowolona z własnego ciała i co gorsza wieczność będę musiała z nim spędzić (no, przynajmniej dopóki robaki mnie nie zjedzą). Tak być nie może, fajnie gdybym na wrześniowe urodziny mogła włożyć bez skrępowania sukienkę :)
Kiedyś taka duża nie byłam, ale też nigdy nie byłam szczupła. Zacznę może od ankiety.

Wiek : 26
Waga : 80,5
Wzrost : 172
Obwód w biuście(1) : obwody zmierzę rano na czczo
Obwód pod biustem :
Obwód talii w najwęższym miejscu (2):
Obwód na wysokości pępka :
Obwód bioder (3):
Obwód uda w najszerszym miejscu:
Obwód łydki :
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch
W którym miejscu najszybciej chudniesz : piersi :D
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często): czasami rower, miałam zrywy z chodzeniem na fitness lub indoor cycling z koleżankami, jak mnie nachodziło na odchudzanie to ćwiczyłam trochę w domu
Co lubisz jeść na śniadanie: kanapeczki
Co lubisz jeść na obiad : najchętniej makarony
Co jako przekąskę : chipsy...
Co jako deser : jakiś jogurt w stylu monte
Ograniczenia żywieniowe : od jakiegoś czasu staram się jak najbardziej ograniczać mięso
Stan zdrowia: dobry
czy regularnie miesiączkujesz: raczej tak
czy bierzesz tabletki hormonalne: nie
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: nie
czy rodziłaś: nie
Preferowane formy aktywności fizycznej: chcę przejść cały program p90x
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : kiedyś dużo białka
Stosowane wcześniej diety: dałam się rok temu namówić na Velocity diet, bo kolega miał super rezultaty, ale chyba zdrowia na to nie miałam, schudłam parę kilo, które potem bardzo szybko z nawiązką wróciły

W kwestii treningów to mam plan i dużą motywację (chcę dwóm osobom i sobie udowodnić, że dam radę :D), żeby ćwiczyć trening P90X. Przez ostatnie dwa tygodnie robiłam wybrane treningi trzy razy w tygodniu, tak na rozruch i zapoznanie się z nimi. Są fajne, różnorodne i ciężkie. Ale dobrze się czuję po nich i psychicznie i fizycznie.

Co do diety to tak jak mówiłam chcę jak najbardziej ograniczać mięso w moim jadłospisie. Pół dnia spędziłam na układaniu sobie posiłków na jeden dzień. Ile to czasu zajmuje... Oczywiście i tak czuję niepewność - ile rzeczy będzie do poprawki i czy w ogóle to realna dieta (czy nie za dużo, za mało, itp). Jutro się przekonam.


Pomarańcza to tak naprawdę szklanka soku świeżo wyciśniętego, zwykle robimy mieszankę pomarańcza, marchew, jabłko, czasami buraki.

O to moje aktualne zdjęcia:





Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 27 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 329
A propos miesa, to to badanie ukazalo sie w UK pod tytulem 'eating meat as bad as smoking'. Na szczescie NHS szybko to zdyskredytowal http://www.nhs.uk/news/2014/03March/Pages/high-protein-diet-may-be-harmful-for-middle-aged.aspx 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
Witaj

Co do diety, którą wrzuciłaś - masz zdecydowanie za dużo nabiału, powinnaś go ograniczyć do 150g dziennie, jeśli masz problem z jego nadmiernym spożywaniem. Muesli jeśli jest kupne, to do wyrzucenia, możesz je sobie sama robić z domowych produktów.

Trening wymieniłabym na standardowy, na siłowni

Co do diety, to na początek proponuję Tobie rozkład 1900kcal, 130g białka, 150g węglowodanów, reszta kalorii z tłuszczu.

A czasem poświęconym na razie na układanie diety się nie przejmuj, później wejdzie Ci to w nawyk i będzie zajmowało 5 minut

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 22 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 496
Saida, dzięki za wskazówki. Usunęłam twaróg i część jogurtu. A co do musli to czytałam na forum, że kupne nie mogą być, bo cukru pełno mają i długo szukałam, aż w jednym sklepie znalazłam w dziale ze zdrową żywnością musli, które wydaje się być jak domowe, bez cukru. Jego skład to: pełnoziarniste płatki pszeniczne (22%), pełnoziarniste płatki jęczmienne (22%), pełnoziarniste płatki żytnie (18%), pełnoziarniste płatki owsiane (11%), siemię lniane (9%), prażone płątki ryżowe, sezam, nasiona słonecznika (3%), amarantus (3%), gryka. Wszystko podobno z upraw ekologicznych i na 100g 363kcal, 8,2g tłuszczu, 51,4g węglowodanów w tym 0,9g cukrów, białko 13,7g, błonnik 14g. Czy w związku z tym może być takie? Bo jak nie to zrobię sama i wówczas czy taki przepis może być:

SKŁADNIKI:
- 250g płatków owsianych
- 100g dowolnie wybranych składników (orzechy, migdały, słonecznik łuskany, żurawina, rodzynki)
- 50-100g owoców (morele, kandyzowane mango lub papaja)
- 3 łyżki miody

1. Bakalie pokroić lub rozdrobnić przy użyciu blendera.
2. Miód lekko podgrzać.
3. Wszystkie składniki wymieszać w misce.
4. Mieszankę wysypać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
5. Piec w piekarniku w temperaturze ok 140C przez 20-25 minut.

UWAGI:
- Podczas pieczenia bardzo ważne jest, aby co jakiś czas przemieszać musli w celu równomiernego prażenia wszystkich składników.
- Nie można dopuścić do przesuszenia, ponieważ musli zrobi się zbyt twarde, a tym samym niesmaczne.
- Po zakończeniu wyciągnąć blachę z pieca i wystudzić mieszankę.
- Kiedy musli przestygnie należy przełożyć je do szczelnego pojemnika, ponieważ zbyt długie przetrzymywanie go bez przykrycia również może wpłynąć na jego przesuszenie.


W kwestii treningu to nie mam na razie możliwości chodzenia na siłownię. Mam w domu kilka hantelków, więc mogłabym ćwiczyć ten trening: https://www.sfd.pl/-t438773.html i do tego np. po treningu pobiegać, żeby nad kondycją popracować. Lepsza ta opcja od p90x?

i poprawiony jadłospis


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 22 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 496
Wszystko gotowe, jeszcze tylko piłkę muszę znaleźć do ćwiczeń i ją nadmuchać - będzie okazja zbadać wpływ wieczornej hiperwentylacji na jakość snu

Przygotowałam jedzenie na jutro, tzn składniki. Trochę mnie przestraszył widok 50g nasion cieciorki. Mało się wydaje, hehe. Dorzucę dużo surówki i będzie ok.

Zgodnie ze wskazówkami zrobiłam swoje musli, żeby nie wyszło, że się nie słucham :D

Skład mojego musli:
- 300g płatków owsianych
- 50g suszonych moreli
- 50g suszonej żurawiny
- 50g suszonych śliwek kalifornijskich
- 50g pestek dyni
- 50g migadałów.
Zmiksowałam to wszystko poza płatkami owsianymi w blenderze, wymieszałam i wszystko, nie wsadzałam z miodem do piekarnika - mam nadzieję, że tak może być. Wychodzi mniej więcej 7 porcji po 80g. Taka porcja zawiera: 9g białka, 44g węglowodanów, 9g tłuszczu i ma 294 kcal. Wyszło w sumie prawie identycznie jak to gotowe co miałam, tylko w moim więcej trochę tłuszczu. No i wygląda dużo smaczniej, mam nadzieję, że będzie takie pyszniutkie na jakie wygląda.
Oto aktualne menu:



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 4595 Wiek 47 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 43352
ale te 50 g to przed ugotowaniem, wszytsko ważymy przed obróbka
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 11555 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 103176
Uważaj na suszone owoce - one są z reguły kandyzowane, czyli cukier wpada.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 22 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 496
wiem wiem, ale to i tak wyszło może z 1/4 szklanki. zobaczymy jak napęcznieje ta cieciorka, zebym chociaż jakiegoś kotlecika z niej zrobiła :P

co do owoców suszonych to ktoś mi je kupił i na żadnym nie ma składu. :( na dwóch chyba coś po rosyjsku jest więcej napisane, ale nie potrafię tego przeczytać :) kurcze, to może w razie czego zrezygnuje np z jabłka, żeby mniej węglowodanów było ;/
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 11555 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 103176
Dlaczego masz rezygnować z jabłka? Rozkład masz policzony wg tego co podała Saida. Napisałaś że ograniczasz mięso. Nie podałaś powodu a ono jest najlepszym źródłem białka.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 22 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 496
Corum jabłko chciałam ograniczyć w razie jakby się okazało, że to moje suszone owoce nie są za dobre :)

W kwestii mięsa to specjalnie nie pisałam dlaczego, żebyście nie pomyślały, że jakaś świrnięta jestem Ogólnie jakiś czas temu okazało się, że bardzo bliska mi osoba ma nowotwór w dość mocno zaawansowanym stanie. Onkolog zalecił tylko leczenie paliatywne (to starsza osoba jest). Nie mając w zasadzie nic do stracenia zaczęliśmy szukać informacji o alternatywnych sposobach leczenia, czy może wspomagania leczenia nowotworów. Wówczas zauważyłam, że wszędzie jak narzucają jakąś dietę, to nie ma w niej mięsa. W wielu miejscach nawet wskazywano je jako czynnik mogący sprzyjać rozwojowi raka. Te fakty w połączeniu z tym, że od kilka lat mam paru wege znajomych, którzy są w świetnej formie i mają na prawdę końskie zdrowie (co oczywiście może być przypadkiem i nie łączyć się z wegetarianizmem) i kilka razy jak spędzałam z nimi pare dni i jadłam tak jak oni, to czułam się naprawdę dobrze. Te dwie rzeczy sprawiły, że nabrałam niechęci do mięsa. Utwierdziło mnie w tym jeszcze jak przeczytałam gdzieś na forum, że zwykłe mięso sprzedawane jest napchane różnym świństwem, a jak znalazłam w moim mieście sklep z podobno zdrowymi piersiami od kury 110 zł za kilogram, to już w ogóle wole za to kupić pełno owoców i warzyw,, które smakują mi o wiele bardziej i są pewnie zdrowsze. W weekend w dodatku na stronie newsweeka pojawił się taki artykuł, który już w ogóle utwierdził mnie w przekonaniu, że podejmuje słuszną decyzję:
Mięso sprzyja nowotworom
Koniec spowiedzi, więcej grzechów nie pamiętam, postanawiam się poprawić ;) Dodam jeszcze, że rzuciłam palenie, też pod wpływem minionych wydarzeń :)

PS. Taki mały offtop - czy ktoś z Was miał kiedyś do czynienia z kuracją super wysokimi dawkami witaminy C? Wydaje się niedorzeczne, że zwykła wit. C mogłaby leczyć najgorszą chorobę, a jednak jest pełno informacji i badania są od wielu lat nad nią przeprowadzane i potwierdzają, że wysokie dawki wit. C podawane dożylnie pomagają leczyć nowotwory oraz hamują ich rozwój... Oczywiście w naszym kraju nie ma szans na legalne spróbowanie tego pod kontrolą prowadzącego onkologa, bo przecież nikt nie zarobi na witaminie C i pomimo iż trudno byłoby tym zaszkodzić, to jednocześnie trudno lekarzom wierzącym tylko w moc chemioterapii przepowiedzieć, że może warto spróbować. Niemniej jakbym znalazła kogoś kto by osobiście to potwierdził, to na głowie bym stanęła, żeby załatwić kroplówki z wit. C.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 2265 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 47216
Hej :) Po pierwsze bardzo wspolczuje chorej osoby w rodzinie i zycze powodzenia w wlace z nowotworem. Do jedzenia miesa nie bede Cie przekonywac bo to Twoja decyzja ale myslisz ze 50g bialka w proszku ma w sobie mniej syfu niz 150g pieczonego schabu? Moze sprobuj dodac ryby do swojej diety? W neewsweeku nie ma linku do orygianlnego badania dlatego ciezko powiedziec jak naprawde bylo przeprowadzone. Niestety popularyzacja nauki ma tendencje do dramatyzowania - w jakiejsc grupie zauwazono statystcznie istotna roznice i juz pojawiaja sie chwytliwe naglowki- mieso zabija, itp ;) Dlatego lepiej podchodzic do tego sceptycznie... Z drugiej strony jest tam napisane zeby spozywac max 700g miesa czerwonego w tygodniu a to wcale nie jest tak malo! Ja jem sporo miesa ale nie przekraczam tej dawki, chociaz nie zdawalam sobie sprawy z takiego zalecenia ;) Jesli dorzucisz do tego drob, ryby i dziczyzne to wychodzi naprawde mnoswto bialka z naturalnych zrodel.

Co do witaminy C to ostatecznie nie udowdniono niestety jakoby miala dzialanie terapeutyczne w leczeniu nowotworow ale probuje sie ja wdrozyc jako adjuwant do terapii w celu zwiekszenia skutecznosci i obnizenia cytotoksycznosci chemioterapii. I wbrew temu co sie powszechnie uwaza witamine C tez mozna przedawkowac ;) Dzialanie przeciwnowotworowe ma aspiryna i polifenole w czerwonym winie jak resveratol ale to przeciez nie znaczy ze teraz kazdy ma sobie przeprowadzic kuracje aspirynowo-alkoholowa ;).

Przepraszam za przydlugi wywod :). Trzymaj sie i powodzenia !
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Nie od dziś jestem trenerem, pomogłam budować sylwetkę kilkadziesięciu kobietom (w tym profesjonalnym zawodniczkom różnych dysycplin sportowych) i mogę powiedzieć z całym przekonaniem: NIGDY nie spotkałam wegetarianina, który miałby ładne, wysportowane cialo o niskim poziomie %BF (starej szkoly Wodyna nie wliczam, bo tam leciały jajka w ilości >30 sztuk dziennie, więc białko wyłącznie zwierzęce najwyższej jakości). To raz.
Droga pani, "mięso" oznacza w owych badaniach nie tylko MIĘSO sensu stricto, ale sensu lato włączając w to syfiate quasi-mięsne szyneczki z kurzych dziobów, polędwiczki z krowich uszu, burgerki z przepalonego i przemielonego odpadu rzeźniczego. Wszędzie nieboczytne ilości soli, azotanów, fosforanów, tł. trans, białka sojowego i tylko Matka Boska Redukcyjna wie, czego jeszcze.
Chcesz wege? To naucz się najpierw np. tego, jak łączyć produkty, żeby prawidłowo komplementować białko.
Druga rzecz - działasz rzekomo antynowotworowo, a ładujesz produkty mleczne jak opętana? A wiesz, że mleko pozyskiwane jest od krów ciężarnych, a przez to zawiera duże ilości hormonów kobiecych, w tym estrogenów, które doskonale karmią nowotwory hormono-zależne takie jak np. rak piersi.
Proch jako źródło białka? I pogłębiasz swoje niedobory mikro- i makroelementów. To paradoks naszych czasów; osoby z nadwagą są niedożywione, bo utyły nie na żywności, a na syfie wszelkiej maści począwszy od przepalonego oleju, a skończywszy na tonach ceresowych "słodyczy". Należych do nich.
Duże dawki witaminy C i innych antyoksydantów są podejrzewane o działanie onkogenne. Informacja o ich antyrakowych właściwościach pochodzi z badań obserwacyjnych na grupach osób spożywających duże ilości warzyw i owoców, a nie suplementów - te drugie w RCT (ang. radmized control trials) wykazały właśnie ich działanie rakotwórcze.
Nie wiem, jak w ogóle ktoś może powiedzieć, że witaminami nie można sobie zaszkodzić
I tak, należy wierzyć w "moc chemioterapii", bo to jedyny skuteczny lek na raka. Powinnaś wiedzieć na czym ona polega. Nie wiesz, więc powiem w sposób łopatologiczny. Rak to część cżłowieka. Jego komórki w jego narządach, zgodność genetyczna 100%, brak odpowiedzi immunologiczej. Żeby zabić raka musisz zabijać siebie. Stąd te multum efektów ubocznych chemo. Zabijasz siebie. Dlatego łącznie ze zdychającymi komórkami rakowymi umierają wrażliwe, w tym szybko dzielące się, zdrowe komórki np. w mieszkach włosowych; umierają też tkanki w gonadach - stąd częsty efekt uboczny, jakim jest bezpłodność.

Skoro lubujesz się w samodiagnostyce i samoterapii, to zamiast bawić się guglem, kup sobie podręczniki akademickie. Ale nie zaczynaj od onkologii, tylko od podstaw, a więc w pierwszej kolejności biochemia i fizjologia komórki, dalej anatomia i fizjologia wszystkich układów; następnie farmakologia. Jak to ogarniesz, to możesz sięgnąć po podręcznik oknologii, a następnie podręcznik stosowanej farmakologii nowotworów.

Niemniej, zyczę powodzenia, a przede wszystkim tego, żebyś swoimi kombinacjami nikomu krzywdy nie zrobiła. W tym sobie.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dieta redukcyjna-plan

Następny temat

Trening Mojej Dziewczyny

WHEY premium