"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Generalnie to był mój pierwszy raz na maszynach, te 70 kg to myślałam że mi przy 4 razie nogi z tyłka powyrywa
Nie wiedziałam, że w ogóle dam radę tyle podnieść, szok.
Wariant A - odwodzenia nóg - porażka, ledwo.. ledwo..
W dziennikach nie mogę znaleźć tego co jeszcze robiłam:
Przysiad z kettle - 2x10 - 16 kg
Wchodzenie na ławkę 50 x na każdą nogę + 2x5kg sztangielki
Wyciskanie na maszynie:
3x10 - 7 sztabek
3x8 - 6 sztabek - spuchłam :/
Brzuchy - 15 minut
Ciekawe czy się jutro ruszę.
Zmieniony przez - Kitikatus w dniu 2014-03-15 19:15:34
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Powiedz co mam nagrać, to zobaczę co się da zrobić.
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Daj znać co by to miało być..
PS. Jutro nigdzie nie idę klata już cierpi, nóg póki co nie czuję wcale. :/
Po sobotnim treningu, czuję:
- doopkę,
- dwugłowy
- przywodziciele
- bareczki,
- zębaty (cwaniara atlasu użyłam :P )
i thats it.
Zakwas jest bardzo umiarkowany, często bywałam bardziej styrana :/
Trening na dziś, nie wiem, dziś do późna pracuję , póki co
- rozciąganie wg Mawashi
MISKA wczoraj i dziś