Nie zapomnialam o Was, sesja, treningi mnie pochlonely, ale pogodzilam wszystko, zdalam pieknie w pierwszych terminach!
GLUTEN - tak u mnie sie sprawdza, odstawienie duzo dalo do samopoczucia, wygladu skory i ogolnego oraz brak bólów brzucha, wzdęć i innych nieprzyjemnych rzeczy.
Teraz jestesm w domu i dzieki bogu jutro z niego jade ;p Babcia probuje wciskac ciastka, mama zrobila dla mnie chelb z maki gryczanej i zytniej, jednak w zakwasie na pewno zostalo cos z pszennej, no i od razu wysuszona skora na calych rekac.
HASHIMOTO - oprocz PCOS jeszcze Hashimoto, zdiagnozowane dzieki serdecznej MS z tlustezycie.pl. Podlamalo mnie to, ale wiem, ze i tu takie dzienniki sie przewijaly, wiec sie da.
Nie wyobrazam sobie jednak odstawienia
treningow o wysokiej intensywnosci typu Cross, GTX. Bede szukala po dziennika innych Ladies, a jesli ktoras przypadkiem to czyta, prosze odezwijcie sie!
Treningi, tak caly czas CrossFit i GTX, dodatkowo TRX i stretching.
Jestem teraz ciekawa jak to mi pojdzie, bo mam zajecia do 21 na uczelni i to caly dzien, wiec dalej kielkuje mi mysl przeniesienia sie na blizsza silownie. Chodzi glownie o dystans, jaki mam do silowni, a jaki do chwalonego przeze mnie centrum.
Zmieniony przez - Syll w dniu 2014-03-01 11:51:45