...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
przykładowy dzień
śniadanie- jajecznica z dwóch jajek z pomidorem i cebula, plus makrela
II śniadanie- nie cały serek wiejski z pomidorem i makrela
obiad - kasza z warzywami i filetem rybnym
trening
od razu po - warzywa z kasza
w domu łosoś
nie wiem czy nie jem za duzych porcji, oczywiscie, nie wciskam w siebie na sile, ale mysle, ze powinny byc mniejsze
śniadanie- jajecznica z dwóch jajek z pomidorem i cebula, plus makrela
II śniadanie- nie cały serek wiejski z pomidorem i makrela
obiad - kasza z warzywami i filetem rybnym
trening
od razu po - warzywa z kasza
w domu łosoś
nie wiem czy nie jem za duzych porcji, oczywiscie, nie wciskam w siebie na sile, ale mysle, ze powinny byc mniejsze
...
Napisał(a)
wielkość porcji jak wszystkiego zależy od wielkości talerze , czyli punktu odniesienia
propozycja diety z podziałem na porcje jest w arcie z pytaniami , oceniaj w ten spsób
propozycja diety z podziałem na porcje jest w arcie z pytaniami , oceniaj w ten spsób
...
Napisał(a)
Dzieki za odpowiedz ;)
kojarze tez artykul z liczeniem objetosci produktow, bez wagi i nie moge go znalezc, ale bd szukac dalej
Dziś GTX Force zaliczony, kochamy wyskoki na boxa!
Wnioski - wzmocnić lewą nogę, bo jest słabsza.
kojarze tez artykul z liczeniem objetosci produktow, bez wagi i nie moge go znalezc, ale bd szukac dalej
Dziś GTX Force zaliczony, kochamy wyskoki na boxa!
Wnioski - wzmocnić lewą nogę, bo jest słabsza.
...
Napisał(a)
Hej,
przeczytałam temat od początku i jeszcze jedna rada ode mnie - zapanuj nad chaosem w dzienniku. Zamiast nabijać niepotrzebne posty, można edytować odpowiedzi (kartka z żółtym ołówkiem), dopóki nikt inny nie napisze.
Jesteś tu już od kilku miesięcy i nic nie ruszyło do przodu. Fajnie, że chcesz zacząć jeszcze raz, więc DZIAŁAJ. Już wcześniej dostałaś rozkład od Saidy, przypomnę: "1800 kcal, 120g białka, 150g węgli, reszta tłuszcz". Skoro wybrałaś ćwiczenie na siłowni, weź któryś z treningów z regulaminu i regularnie zdawaj relację z wrażeń, powoli dokładaj obciążeń. Podobnie z dietą: wrzucaj miski, jak jesz każdego dnia. Jeśli nie dysponujesz wagą kuchenną, szacuj gramaturę z pomocą ilewazy.pl. To jest tutaj niezbędne, żeby dalej ruszyć z redukcją albo przede wszystkim - uporządkowaniem kwestii zdrowotnych.
Powodzenia jeszcze raz.
przeczytałam temat od początku i jeszcze jedna rada ode mnie - zapanuj nad chaosem w dzienniku. Zamiast nabijać niepotrzebne posty, można edytować odpowiedzi (kartka z żółtym ołówkiem), dopóki nikt inny nie napisze.
Jesteś tu już od kilku miesięcy i nic nie ruszyło do przodu. Fajnie, że chcesz zacząć jeszcze raz, więc DZIAŁAJ. Już wcześniej dostałaś rozkład od Saidy, przypomnę: "1800 kcal, 120g białka, 150g węgli, reszta tłuszcz". Skoro wybrałaś ćwiczenie na siłowni, weź któryś z treningów z regulaminu i regularnie zdawaj relację z wrażeń, powoli dokładaj obciążeń. Podobnie z dietą: wrzucaj miski, jak jesz każdego dnia. Jeśli nie dysponujesz wagą kuchenną, szacuj gramaturę z pomocą ilewazy.pl. To jest tutaj niezbędne, żeby dalej ruszyć z redukcją albo przede wszystkim - uporządkowaniem kwestii zdrowotnych.
Powodzenia jeszcze raz.
...
Napisał(a)
Do miski doliczaja sie wazywa, ale i tak jestem w szoku, ze wyszla mi taka kalorycznosc. Owszem wczoraj zabiegany dzien, tyle, ze teraz kazdy bedzie taki bo sesja.
Trening w domu, po crossficie i zakwasach, zrobilam:
12 min rozgrzewki z tabata
3x4seriex30sekund:
- burpee
- sit-ups
- air squat
10 min rozgrzewania
Dziś wieczorem wazny trening, musze na nim dac czadu i zastanawiam sie, co zjesc.
Bo od 17.30-19 jestem na uczelni, pozniej pedze na tramwaj, gdzie o 20.15 zaczynam trening, wiec cos ok. 19 wszamalabym lekkiego, co doda mi energii.
Any idea?
Dziekuje jezu!
I owszem, chaos straszny - ale tylko geniusz panuje nad chaosem ;p nie no zartuje, jak zorganizowana w zyciu, tak nie w dzienniku.
Trening w domu, po crossficie i zakwasach, zrobilam:
12 min rozgrzewki z tabata
3x4seriex30sekund:
- burpee
- sit-ups
- air squat
10 min rozgrzewania
Dziś wieczorem wazny trening, musze na nim dac czadu i zastanawiam sie, co zjesc.
Bo od 17.30-19 jestem na uczelni, pozniej pedze na tramwaj, gdzie o 20.15 zaczynam trening, wiec cos ok. 19 wszamalabym lekkiego, co doda mi energii.
Any idea?
Dziekuje jezu!
I owszem, chaos straszny - ale tylko geniusz panuje nad chaosem ;p nie no zartuje, jak zorganizowana w zyciu, tak nie w dzienniku.
...
Napisał(a)
O, talerze z PEPCO. A jeśli tak, to nie, to nie są duże porcje. Moje były o wieeele większe na prawie tym samym rozkładzie. Odnoszę się oczywiście również do tej samej zastawy.
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/huda/redukcja-t899485.html
...
Napisał(a)
huda - tak, talerze z pepco :D
No to jakims cudem musze zwiekszyc porcje, ale ciezko mi bedzie tyle w siebie zmieszczać.
Miska z dzisiaj:
Posiłek o 15 - to gołąbki jeszcze z domu, bo cos trzeba bylo znalezc w zamrazarce
banana wliczyłam, nie wiem czy dobrze, ten twarog byl przed i po treningu, plus po shake czekoladowy z kluby, przepyszny, uwielbiam to. Po raz drugi cos takiego pilam, ale bardzo siada ;)
Warzywa: kalafior, pomidor, 1/2 marchewki surowej, kapusta pekinska z golabkow
Trening GTX Power, dalo w kosc, ale taaaaka zadowolona! Polecam kazdemu i po raz pierwszy robilam martwy ciag!
pierwsze z 10 kg, a pozniej z 15.
Ciezko stwierdzic ile powtorzen, bo robi sie je w czasie i nie wiem jak sie profesjonalnie to nazywa.
Ale pierwsza seria z 10 kg, tylko wyprost, nastpenie wyprost z wyrzuceniem sztangi na bargi, a kolejno wyprost z wyrzuceniem sztagi na barki i nad glowe. Powtorka z 15 kg.
Wiem, ze napisane jak po chlopsku, ale co zrobie :D
No to jakims cudem musze zwiekszyc porcje, ale ciezko mi bedzie tyle w siebie zmieszczać.
Miska z dzisiaj:
Posiłek o 15 - to gołąbki jeszcze z domu, bo cos trzeba bylo znalezc w zamrazarce
banana wliczyłam, nie wiem czy dobrze, ten twarog byl przed i po treningu, plus po shake czekoladowy z kluby, przepyszny, uwielbiam to. Po raz drugi cos takiego pilam, ale bardzo siada ;)
Warzywa: kalafior, pomidor, 1/2 marchewki surowej, kapusta pekinska z golabkow
Trening GTX Power, dalo w kosc, ale taaaaka zadowolona! Polecam kazdemu i po raz pierwszy robilam martwy ciag!
pierwsze z 10 kg, a pozniej z 15.
Ciezko stwierdzic ile powtorzen, bo robi sie je w czasie i nie wiem jak sie profesjonalnie to nazywa.
Ale pierwsza seria z 10 kg, tylko wyprost, nastpenie wyprost z wyrzuceniem sztangi na bargi, a kolejno wyprost z wyrzuceniem sztagi na barki i nad glowe. Powtorka z 15 kg.
Wiem, ze napisane jak po chlopsku, ale co zrobie :D
...
Napisał(a)
Ekspertem nie jestem ale co widzę: w pierwszym i drugim posiłku brakuje Ci źródeł ww- dołóż sobie np kromkę chleba razowego (najlepiej własnoręcznie upieczonego), potem w 3,4,5 dołóż sobie tłuszcz - np. jakieś orzechy. Dzięki temu wzrośnie Ci kaloryczność, bo z tego co czytałam to dostałaś 1800 kcal, a tutaj ledwo ponad połowę masz. Dodatkowo w 3 nie masz żadnego źródła białka. Pamiętaj, żeby każdy posiłek zawierał źródła t+ww+b.
Jak nie wiesz czy coś wliczać do bilansu czy nie, od razu otwieraj sobie "Co jedzą Ladies" i będziesz wiedzieć.
Jak nie wiesz czy coś wliczać do bilansu czy nie, od razu otwieraj sobie "Co jedzą Ladies" i będziesz wiedzieć.
Polecane artykuły