Szacuny
0
Napisanych postów
21
Wiek
33 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
153
Od 2,5 roku regularnie biegam. Cały czas utrzymywalam się na takim samym poziomie wagi 51kg. Nie jem w ogole słodyczy, niezdrowych tłuszczy itd.
Moje posiłki to przewaznie:jajka,ser biały, serki wiejskie, kurczak,ryby, ciemne pieczywo,warzywa, owoce.Grzeszę tylko tymi nieszczeesnymi waflami ryżowymi..
Odkąd zaczełam prace siedze w niej po 10-12 h caly czas prawie w bezruchu moja waga poszła w góre. Przytyłam w czasie 2 miesiecy 7 kg; nie zmieniając nawyków żywieniowych, a bieganie zastąpiłam siłownią.
Przeważnie chodze 3 razy w tyg (5-6 km bieg, spinning,jakieś ćw na ręce)
Jeżeli to może miec jakiś zwiazek to przez ten czas brałam również tabletki hormonalne(nie jadłam przy tym więcej)
Czy taki zasiedziały tryb życia do którego jestem zmuszona może miec wpływ na taki wzrost wagi?
Szacuny
18
Napisanych postów
1290
Wiek
26 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
14100
zmiana aktywności na to pewnie wpłyneła ,więc teraz oblicz zapotrzebowanie i daj najniższą aktywność i powinno sie ustatkować ,lub możesz co tydzień zmniejszać ok.100 kcal i patrz kiedy waga przestanie rosnąć
Szacuny
0
Napisanych postów
21
Wiek
33 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
153
Ale moja aktywnosc jeżeli chodzi o sport nie zmieniła się, a nawet lekko wzrosła, bo dodałam LEKKO ćwiczenia silowe. Czy 3-4 godz ćwiczen w tyg jest zaliczana jako NISKA aktywość?
Szacuny
2
Napisanych postów
46
Wiek
28 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1258
Raczej średnia, napewno nie niska :)
Tabletki które wymieniłaś też mogą mieć znaczy wpływ na twój organizm. Dodaj do treningu więcej abs z ćwiczeniami nie obciążającymi kręgosłupa. Nie kupuj gotowych obiadków do pracy, staraj robić sobie posiłki samodzielnie i podstawa dużo warzyw.
Skoro bieganie na Ciebie dobrze działało to dla czego zastąpiłaś je siłownią? Bieganie na maszynie to zupełnie co innego. Radziłbym 2x siłka 2-3x bieganie w tyg.
Szacuny
0
Napisanych postów
21
Wiek
33 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
153
Zawsze w sezonie zimowym biegam na siłce z tego wzgledu, ze biegajac na dworze byłam chora co tydzien. Teraz pogoda dopisuje, ale mam słabe zdrowie. W sumie nie wiem ,czy czuje róznice w bieganiu w terenie, a na maszynie. Nie no nie kupuje żadnych gotowych obiadków. Ale w sumie tez nie mam pomysłu co mozna w pracy jeść, bo mozliwosci są ograniczone.Przewaznie konczy sie na 2 ciemnych bułkach , wodzie i 2 jabłkach. Nie wiem, czy tym sobie nie narobiłam szkody, ze jem mniej niz przed tym jak zaczełam prace. Ale uwazam, ze 7 kg w tak krótkim czasie przy jednak tej powiedzmy sredniej aktywnosci to bardzo duzo.Zwazajac tez na fakt, ze nigdy nie wazyłam więcej niz 52.5kg.
Szacuny
0
Napisanych postów
21
Wiek
33 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
153
Tylko własnie jak tak sobie wyliczam to ostatnimi czasy (czas w którym przytyłam)jem ok 1300-1500 na dzien.. Nie wiem, czy nie spowolniłam sobie tym przemiany materii, a do tego doszły hormony + siedzace 10h dziennie Takze na chwile obecna ciezko mi od tego bilansu kalorycznego jeszcze odjac, bo wpadne w błędne koło.
Szacuny
18
Napisanych postów
1290
Wiek
26 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
14100
powodem jest tak jak napisałaś spowolnienie metabolizmu ,oblicz zapotrzebowanie i powoli co tydzień dodawaj kcal by się do niego zbliżyć ,wtedy zaczniesz redukować