Dzisiejszy trening :
*PRZYSIADY 12/12/10/10/8
*PROSTOWANIE NÓG NA MASZYNIE 10/10/10/10
*UGINANIE NÓG NA MASZYNIE 10/10/10
*WYKROKI Z HANTLAMI 10/10/10
*WSPIĘCIA NA PALCACH 15/15/15
Przysiady - 12x 50kg/ 12x 60kg/ 10x 65kg/ 10x 70kg / 8x 75 kg
Następnym razem od 60 kg , bo niepotrzebnie zrobiłem serie na 50 kg .
Prostowanie nóg na maszynie nieźle podziałało , ale nogi dobiło dopiero udinanie nóg . Wspięcia na placach "popaliły" mi łydki
Niestety...nie zrobiłem wykroków bo poprostu nie miałem na nie siły .
Jutro rano może być ciekawie , szczególnie że ide do pracy
Rano jeszcze trening barków wiec do pracy nie pójdę o pełni sił
Co do michy :
Po treningu
Odżywka Mass Up - ActivLab
393,00 10,00 87,00 0,50 Usuń
Mleko 1,5% - Aro
135,00 9,30 14,40 4,50 Usuń
Twaróg półtłusty - Delikate
153,75 21,25 4,63 5,00 Usuń
Śmietana Naturalna Rozkosz 12% - Zott
61,20 1,26 1,94 5,40 Usuń
Wiórki kokosowe - Bakalland
181,80 1,68 1,77 18,96
Suma 924,75 43,49 109,73 34,36
Czyli łacznie wyszło dziś 3414 kCal
Białka 168 g
Węgli 495 g
Tłuszczy 84 g
Musze popracować nad węglami jeszcze .
Co do supli .
Poradziłem sobie z grudkami w Mass Upie , zamiast shakera wrzucam to do blendera
Co do Storma...jego poranne picie przestaje być przyjemne , smak blue raspberry zaczyna mnie męczyć .
Ogólnie treningi uważam za ciężkie , wychodzę z siłowni zmęczony .
Rozpiska bardzo mi odpowiada , zobaczymy jak będzie szło dalej puki co uważam że jest ok .
Apetyt się trzyma , bez problemowo wrzucam te 3500kCal .
Jutro do pracy na 13:00 więc siłownie odwiedzę rano .
Czeka mnie trening barków .
A teraz kąpiel i spać , trzeba zregenerować trochę nogi . !