Szacuny
2
Napisanych postów
323
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
14932
DZIEŃ 48 - 06.01.2013r. (DT)
Trening: Przysiady tylnie 50kg x8, 70x8, 85x8, 90x6
Push Press 50kg x8, 60x8, 75x8
Wiosłowanie sztangą 50kg x8, 70x8, 85x8, 100x8
Wyciskanie wąsko 50kg x8, 60x8, 75x8
coś tam na łydki
15 minut aero na rowerku
Dieta:
Suplementacja: Witaminy i minerały, ZMA.
Rano trening - poszedł planowo. Później referat, którego jeszcze nie skończyłem.
Odkurzyłem stare ZMA ze względu na fakt, że zacząłem pić kawę. Jutro od rana muszę iść na uczelnię. Wrócę późno, więc muszę wziąć ze sobą praktycznie wszystkie posiłki. Ciężki dzień się zapowiada.
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
widać różnicę
szkoda że mało mięcha ale smalcu mniej niż na początku
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Dosłownie cały dzień na uczelni. Zrobiłem tylko rano jedzenie na cały dzień i wybyłem. 10 lutego czeka mnie piekielnie trudny egzamin, w związku z czym przez najbliższy miesiąc muszę być potrójnie zmotywowany - nauka, miska, trening. Nawet nagrałem materiały na mp3 i zamierzam słuchać sobie w czasie aero na rowerku.
Lucky555
Widać różnicę ;) Oby tak dalej ;) Do kiedy planujesz redukcję?
Nie planowałem redukcji w wymiarze czasowym. Mam zamiar wyciąć się do dobrze widocznej kraty na brzuchu, chyba że będę wyglądał na bardzo suchego lisa, to wtedy do okolic 12% i później masa jakościowa. Nigdy tarki na brzuchu nie miałem, dlatego motywacja jest ogromna.
solaros
widać różnicę
szkoda że mało mięcha ale smalcu mniej niż na początku
Pamiętam jak w tamtym roku najpierw zacząłem trzymać jaką taką dietę, a następnie już dość mocno zmotywowany przystąpiłem do pierwszej redukcji. Wydawało mi się wtedy, że mam dużo mięsa i jak się wytnę to będę tak samo duży, tyle że pocięty. Zszedłem do okolic 15% i wtedy zauważyłem jak się skurczyłem. Nie mam pojęcia jak będę wyglądał po redukcji, ale jeśli osoba tak doświadczona jak Ty pisze, że mięsa nie ma dużo, to tak trzeba przyjąć. Przyznam szczerze, że nawet mnie to ucieszyło. Czemu? Bo chciałbym targać jak największe ciężary a nie wyglądać jak czołg. Wiadomo przecież, że cele treningowe są różne. Pamiętajmy także, że na redukcji moja przygoda z treningiem siłowym się nie kończy ;)
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
nie ma dużo ale cos mięcha jest
zdjęcia doopnej jakości,więc pewnie sporo tracisz
cel jaki?
<10%
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
2
Napisanych postów
323
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
14932
Cel - widoczna krata na brzuchu i oczywiście jak najmniej cm w pasie. Co do jakości zdjęć - już pisałem, że nie mam lampy błyskowej i mój aparat robi takie a nie inne zdjęcia, a telefon komórkowy mam stary i prędzej przyda się do walki wręcz niż do robienia zdjęć. Na kolejne podsumowanie zdjęcia zrobię pożyczonym aparatem - obiecuję!
Szacuny
17
Napisanych postów
2416
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
42913
Coś wiem o kracie ;) Sam marzę o niej Chociaż może teraz będę na tyle zmotywowany, że w końcu uda mi się ją osiągnąć, choociaż długa droga przede mną ;) Patrząc na Twoje pierwsze zdjęcia widać dużą zmianę, więc pewnie Twój cel tuż tuż ;)
Szacuny
2
Napisanych postów
323
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
14932
Z tym "tuż tuż" to może troszkę przesadziłeś, ale jakby nie patrzeć wszystko idzie w dobrą stronę. Kcal jest dość dużo, węgli też specjalnie nie mam przyciętych, aerobów prawie nie ma, okno zazwyczaj 10h, czasami nawet więcej. Jednym słowem jest jeszcze wiele narzędzi, które można użyć w razie zastoju. No i oczywiście mam dziennik, w którym zawsze mogę uzyskać podpowiedzi od bardziej doświadczonych.