...
Napisał(a)
No dużo tych kalorii z jedzenia do zużycia nie ma
14.12.2013
TYDZIEŃ 9, DZIEŃ 62
DNT
mimo to dzień bardzo zabiegany, nawet wpadła jakaś godzina ćwiczeń fitness i dość dużo rozciągania (na kursie-sama nie mam najmniejszej ochoty, żeby cokolwiek dokładać), do tego spacer 4km, no a teraz właśnie się odsprzątałam w domu , jutro też mogę liczyć na leżenie w łóżku max. do 8 rano (i tak lepiej niż w tygodniu..) no i jeszcze, jak pomyślę o tym, że znów DNT i 100/50/50, to poniedziałek wydaje mi się całkiem fajnym dniem
Obli - już tak wybiegnę trochę w przyszłość czy na ostatni tydzień mam planować odwadnianie? muszę to jakoś rozplanować, w ogóle w ciężkim okresie końcówka konkursu wypada, plus jest taki że na pewno nie powtórzę corocznej tradycji dołożenia kilku kg w okresie świąteczno-noworocznym, to pewne
DIETA
Dodatkowo: Trec Dietary Fibre, wapń, omega 3, drożdże piwne, castagnus, ZMA, zielona herbata (rano), herbata z mniszka lekarskiego (wieczorem)
Zmieniony przez - ventura w dniu 2013-12-14 23:45:10
14.12.2013
TYDZIEŃ 9, DZIEŃ 62
DNT
mimo to dzień bardzo zabiegany, nawet wpadła jakaś godzina ćwiczeń fitness i dość dużo rozciągania (na kursie-sama nie mam najmniejszej ochoty, żeby cokolwiek dokładać), do tego spacer 4km, no a teraz właśnie się odsprzątałam w domu , jutro też mogę liczyć na leżenie w łóżku max. do 8 rano (i tak lepiej niż w tygodniu..) no i jeszcze, jak pomyślę o tym, że znów DNT i 100/50/50, to poniedziałek wydaje mi się całkiem fajnym dniem
Obli - już tak wybiegnę trochę w przyszłość czy na ostatni tydzień mam planować odwadnianie? muszę to jakoś rozplanować, w ogóle w ciężkim okresie końcówka konkursu wypada, plus jest taki że na pewno nie powtórzę corocznej tradycji dołożenia kilku kg w okresie świąteczno-noworocznym, to pewne
DIETA
Dodatkowo: Trec Dietary Fibre, wapń, omega 3, drożdże piwne, castagnus, ZMA, zielona herbata (rano), herbata z mniszka lekarskiego (wieczorem)
Zmieniony przez - ventura w dniu 2013-12-14 23:45:10
...
Napisał(a)
a teoretycznie jaki to będzie tydzień... upss akurat sylwester.
No to można by po nowym roku strzelić odwadnianie i koniec.
W twoim wypadku odwadnianie może zmienić całkowicie obraz, Jesteś juz bardzo wyrzeźbiona
No to można by po nowym roku strzelić odwadnianie i koniec.
W twoim wypadku odwadnianie może zmienić całkowicie obraz, Jesteś juz bardzo wyrzeźbiona
...
Napisał(a)
Bo nie wiem, czy konkurs ma się tak zakończyć równo po 12tygodniach, skoro będę robić odwadnianie to chciałabym, żeby koniec mi wypadł na sobotę/niedzielę, to wtedy akurat bym musiała zacząć odwadnianie w samego Sylwestra, no albo tydzień później, ale to wtedy się wydłuży do 13tygodni i nie wiem czy tak by też mogło być
POMIARY
POMIARY
...
Napisał(a)
no nie to bez sensu, nie grają roli poślizgi paro dniowe, mozesz też kończyć w sylwestra np, czyli wcześniej zacząć odwadnianie akurat by rano w Sylwestra być u szczytu szczupłości na imprezę
...
Napisał(a)
No tak właśnie myślałam, że to bez sensu przeciągać, zresztą wcale nie mam ochoty dokładać jeszcze tygodnia głodówki
To jeszcze się zastanowię, w którym dniu zacznę, ale na pewno w 12 tygodniu skończę, Sylwestra raczej planuję spędzić aktywnie i ubrana od stóp go głów, to przyspieszać nie będę, a u szczytu szczupłości będę na weekend zaraz po Sylwestrze Tak chyba będzie najrozsądniej.
A pomiary też mnie cieszą, po pół cm schodzi, ale globalnie się uzbiera
A - jeszcze ciekawi mnie kilka rzeczy związanych z odwadanianiem - pierwsze dni wiadomo, dużo białka i tłuszczy, zero węgli oprócz zielonych, nie solić, ale - jakoś to jest ustalone ile trzeba zjadać dziennie B i T - jakieś dolne i górne normy?
I jeszcze ile litrów wody dziennie - normalnie wypijam ponad 4 litry, nawet się zastanawiałam kiedyś, czy to nie za dużo, ale nie zmuszam się do picia, na samym treningu wpada 1.5litra i tak się uskłada przez cały dzień. To pewnie na odwadnianiu z 8?
15.12.2013
TYDZIEŃ 9, DZIEŃ 63
DNT
DIETA
Przeżyłam, jakoś do rana wytrzymam
Dodatkowo: Trec Dietary Fibre, wapń, omega 3, drożdże piwne, castagnus, ZMA, zielona herbata (rano), herbata z mniszka lekarskiego (wieczorem)
Zmieniony przez - ventura w dniu 2013-12-15 22:28:25
To jeszcze się zastanowię, w którym dniu zacznę, ale na pewno w 12 tygodniu skończę, Sylwestra raczej planuję spędzić aktywnie i ubrana od stóp go głów, to przyspieszać nie będę, a u szczytu szczupłości będę na weekend zaraz po Sylwestrze Tak chyba będzie najrozsądniej.
A pomiary też mnie cieszą, po pół cm schodzi, ale globalnie się uzbiera
A - jeszcze ciekawi mnie kilka rzeczy związanych z odwadanianiem - pierwsze dni wiadomo, dużo białka i tłuszczy, zero węgli oprócz zielonych, nie solić, ale - jakoś to jest ustalone ile trzeba zjadać dziennie B i T - jakieś dolne i górne normy?
I jeszcze ile litrów wody dziennie - normalnie wypijam ponad 4 litry, nawet się zastanawiałam kiedyś, czy to nie za dużo, ale nie zmuszam się do picia, na samym treningu wpada 1.5litra i tak się uskłada przez cały dzień. To pewnie na odwadnianiu z 8?
15.12.2013
TYDZIEŃ 9, DZIEŃ 63
DNT
DIETA
Przeżyłam, jakoś do rana wytrzymam
Dodatkowo: Trec Dietary Fibre, wapń, omega 3, drożdże piwne, castagnus, ZMA, zielona herbata (rano), herbata z mniszka lekarskiego (wieczorem)
Zmieniony przez - ventura w dniu 2013-12-15 22:28:25
...
Napisał(a)
kalorie nie sa najistotniejsze tutaj i nie chodzi tez o dużo białka czy tłuszczy, ale o te mało , a właściwie ułamkowe ilosci ww (do 30g max w sumie) Ja bym tak proponowała ok 1300kcal
pierw zaczynasz 3 dni od proporcji B/T 20/80 a później juz dowolnie nie solisz i pijesz jak najwięcej, no tym razem będziesz musiała pamiętać by pic tak mniej więcej co 30min szklankę wody
pierw zaczynasz 3 dni od proporcji B/T 20/80 a później juz dowolnie nie solisz i pijesz jak najwięcej, no tym razem będziesz musiała pamiętać by pic tak mniej więcej co 30min szklankę wody
...
Napisał(a)
na twoim poziomie odtłuszczenia 0,5cm to bardzo dużo, właściwie skoro znika tłuszcz spomiędzy włókien mięśniowych to tylko mięsnie stają sie wyraźniejsze nie obwody spadają
...
Napisał(a)
obliqueskalorie nie sa najistotniejsze tutaj i nie chodzi tez o dużo białka czy tłuszczy, ale o te mało , a właściwie ułamkowe ilosci ww (do 30g max w sumie) Ja bym tak proponowała ok 1300kcal
pierw zaczynasz 3 dni od proporcji B/T 20/80 a później juz dowolnie nie solisz i pijesz jak najwięcej, no tym razem będziesz musiała pamiętać by pic tak mniej więcej co 30min szklankę wody
Chyba miało być B/T 120/80?
Czyli ile dni to ma trwać? w tendencyjnym blogu wyczytałam, że 4 dni, a napisałaś że 3 dni na początek 1300kcal a potem dowolnie, czyli w sumie więcej niż 4 dni?
Jakoś ciekawa jestem tego odwadniania, choć z tego co wyczytałam nie jest to łatwe, ale ja się cieszę na te tłuszcze podwyższone
Z piciem myślę, że sobie poradzę, do toalety w pracy też niedaleko, to duży plus
16.12.2013
TYDZIEŃ 10, DZIEŃ 64
TRENING
1. wznosy bioder ze sztangą z plecami na ławce 8x62.5kg, 8x67.5kg, 6x72.5kg, 6x78kg, 4x82.5kg, 4x88kg
8x60.5kg, 8x65.5kg, 6x70.5kg, 6x75.5kg, 4x80.5kg, 4x85.5kg
2. sumo MC 8x52.5kg, 8x55kg, 6x57.5kg, 6x60kg, 4x62.5kg, 4x65kg
8x50kg, 8x52.5kg, 6x55kg, 6x57.5kg, 4x60kg, 4x62.5kg
3. wiosłowanie półsztangą 8x30kg, 8x32.5kg, 8x32.5kg, 6x35kg
8x30kg, 8x30kg, 8x30kg
4. 3x20 na stronę:
- unoszenie bokiem nogi prostej w gore
- unoszenie bokiem nogi zgiętej w górę
- prostowanie i uginanie nogi uniesionej
- side clam
+ 25 min aero - bieg w terenie
1. dołożyłam, bałam się że pod koniec nie dam rady - niepotrzebnie, 88kg gdyby nie to, że zaczęły mi się ciężary przechylać na sztandze, to zrobiłabym więcej powtórzeń, duuuża różnica w porównaniu z poprzednim treningiem, była moc
2. po wznosach stwierdziłam, że nie ma się co czaić i też dołożyłam 2.5kg we wszystkich seriach, rekord ustanowiony -65kg
3. tu też jakiś tam progres, na koniec zrobiłam jeszcze jedną serię zwiększając ciężar, ale skończyłam na 6powtórzeniach bo czułam, że plecy puszczają
4. zrobione - o ile, jak zaczynałam wszystkie trzy bieżnie były jeszcze wolne, to jak skończyłam to już został mi do wyboru orbiterek albo rowerek No więc wykombinowałam, że aero zrobię na zewnątrz -i całkiem możliwe że jutro też tak zrobię.
Wróciłam do domu, ubrałam się zgodnie z zasadą +10stopni (a było już -5 ) i zrobiłam taką krótką pętelkę w terenie -ok. 25minut, tempo nie jakieś szalone, bo ślisko było, ale super mi się biegło, nawet ostatni podbieg jakoś lekko poszedł i zdecydowanie przyjemniejsze to aero niż na siłowni
Z dzisiejszego treningu jestem baaardzo zadowolona, bo po ostatnim myślałam, że już cały trzeci cykl będzie taki wymęczony i bez sił.
Po powrocie z pracy standardowo brak sił, ale poszłam spać na godzinę, później zaraz przed treningiem wypiłam kawę z cynamonem i nie wiem czy to rzeczywiście tak pomogło, czy to efekt placebo, i co bardziej zadziałało -kawa czy dodatkowy sen, ale miałam o wiele więcej energii, oby więcej takich dni
DIETA
Dodatkowo: Trec Dietary Fibre, wapń, omega 3, drożdże piwne, castagnus, ZMA, zielona herbata (rano), herbata z mniszka lekarskiego (wieczorem)
Zmieniony przez - ventura w dniu 2013-12-16 22:22:14
Poprzedni temat
Wydęte mieśnie brzucha
Następny temat
Monika - walka o lepsze jutro
Polecane artykuły