Otóż zakupiłem sobie nowe rękawice bokserskie z professional fighter 12 oz przy wadze 85 kg, 180 cm wzrostu i mam kilka pytań dot. dobrania rękawic. Otóż na swoją budowę ciała mam małe i drobne rączki (nie aż tak, ale małe) i jakoś trochę się nie czuje w tych rękawicach, nie wiem czy to tylko takie odczucie, bo zaczynam przygodę z boksem czy coś jest nie tak. Dodam, że rękawice to z tego materiału bardziej twardych, niż tych miękkich "bombek". Gdy zabandażuję dłonie i włożę je do rękawic, leżą dobrze, lecz przy uderzeniach, zaczynają mnie boleć palce. Nie wiem jak ma leżeć dłoń w środku, bo każdy ma inne przyzwyczajenia, a na necie tego nie mogę znaleźć, więc się was pytam. Nie mogę do końca zacisnąć palców w rękawicach, są lekko wyprostowane i pod lekkim kątem wysunięte do przodu, więc nie na równi z kostkami. I tu jest moje pytanie, czy to dyskomfort nowych rękawic, ich "sztywności" i po czasie się dopasują do dłoni, albo może ja źle uderzam - przy ciosie kostki są pod kątem przeważnie 180 stopni http://www.paper4you.pl/_var/gfx/1fecc349fff80e0346cd184088b03b56.jpg"" target="_blank" rel="nofollow">klik, może douczyć się do 170 lub 165 ? Tak żeby samymi kostkami trafiać? Bo zdarza mi się też, że siła uderzenia rozkłada się na palce, gdy lekko zejdzie. Szczerze mówiąc mógłbym mieć to gdzieś, bo i tak się za niedługo przyzwyczaję, ale nie chce mieć potem jakiegoś defektu palców przez to. Dodam również, że boks trenuję ~3 tygodnie na poważnie. Wcześniej trenowałem sam, technikę uderzeń nauczyłem się przed lustrem, potem śmigałem ogólnie niecały rok na MMA (3-4 miesiące + konkretna kontuzja na prawie rok i następnie 6-7 miesięcy z miesięczną przerwą na chorobę, teraz boks) tak więc uderzenie jest. Nie trenowałem siłowo, kondycyjnie, tylko sama technika przed lustrem, w parach, więc dłoni nie mam wyrobionych. Teraz lecą bomby na worek, więc łapy bolą, ale niepokoją mnie te palce. Co o tym sądzicie?
Z góry dzięki i pozdrawiam
PS: Temat nie dotyczy tylko rękawic, więc nie piszę go w tym dziale, bo i tak limit znaków jest zbyt mały