Z tego, co przeglądałem Twoje jadłospisy, to w tej chwili nie dbasz jakoś szczególnie o podaż składników odżywczych mających najbardziej istotny wpływ na stężenia hormonów tarczycy i testosteronu, m.in.: selen, miedź, wapń, witamina A, D i E. Dlatego ja w pierwszej kolejności starałbym się wzbogacić dietę w te składniki i/lub dodać suplementy ułatwiające dostarczenie tych składników we właściwych ilościach.
...
Napisał(a)
To, że stężenia TSH, FT4 i FT3 mieszczą się w normach nie stanowi gwarancji, że aktywność tarczycy jest na właściwym poziomie, szczególnie przy objawach wymienionych wyżej. Na wykorzystanie hormonów tarczycy w tkankach ma wpływ wiele czynników.
Z tego, co przeglądałem Twoje jadłospisy, to w tej chwili nie dbasz jakoś szczególnie o podaż składników odżywczych mających najbardziej istotny wpływ na stężenia hormonów tarczycy i testosteronu, m.in.: selen, miedź, wapń, witamina A, D i E. Dlatego ja w pierwszej kolejności starałbym się wzbogacić dietę w te składniki i/lub dodać suplementy ułatwiające dostarczenie tych składników we właściwych ilościach.
Z tego, co przeglądałem Twoje jadłospisy, to w tej chwili nie dbasz jakoś szczególnie o podaż składników odżywczych mających najbardziej istotny wpływ na stężenia hormonów tarczycy i testosteronu, m.in.: selen, miedź, wapń, witamina A, D i E. Dlatego ja w pierwszej kolejności starałbym się wzbogacić dietę w te składniki i/lub dodać suplementy ułatwiające dostarczenie tych składników we właściwych ilościach.
...
Napisał(a)
Cóż, sporo czasu minęło od moich ostatnich wpisów, jednak za wiele się nie zmieniło. Nakreślę nieco sytuację. Niemal cały styczeń plus pierwszą połowę lutego odżywiałem się źle, nie liczyłem kcal, białka prawie w ogóle, głównie proste cukry. Treningi tylko sporadycznie. Spowodowane było to finiszem edukacji, musiałem skoncentrować się na uczelni, pracy inż itd. itp.. O dziwo waga praktycznie nie podskoczyła, jak było lekko ponad 80 (~83) tak zostało.
Od jakiegoś miesiąca ćwiczę znów, miska dopięta. Z wielkim nakładem sił (nisko kalorie, na prawdę nisko) udało mi się przekroczyć barierę 80kg (79,5 ok. aktualnie). Jednak nie wiem czy mi mięsień nie ucieka, bo fatu mam tonę wciąż. Niby wyglądam na mega chudego, wszyscy mi naokoło mówią, że wyglądam jak cień siebie, a mimo wszystko boczki i samara wygląda fatalnie, niczym bf= 25%.
Do tego wciąż okropne psychiczne samopoczucie. Niby teść mieści się w normie (dolna granica!), ale moja apatia, obniżone libido i ogólna izolacja od otoczenia oraz ciągłe zmęczenie sprawia, że psychika mi siada. A mam dopiero 23 lata! Jeszcze kilka lat temu nigdy bym nie uwierzył w to, jaki się stanę. Zawsze skory do zabawy, otoczony znajomymi.
Postanowiłem sobie, że postawię wszystko na sport, poprawę sylwetki, kondycji, a wtedy się podbuduję. Niestety efekty są słabe, niewspółmierne z nakładem poświęcenia (zero alkoholu, nie imprezuję, trzymam miskę i treningi sztywno).
Nie wiem sam, jak podbić testosteron, jakiekolwiek suplementy dostępne na rynku mogą w ogóle pomóc?
edit: dodam jeszcze, że aktualny plan to carb nite wg. artykułu solarosa. ładowanie w niedziele, raz w tygodniu. Jestem po jednym ładowaniu. Okno luźne, z reguły ok. 15-23. Czasem wychodzi krótsze.
2100kcal
B 200
Ww do 30max
T ~130
+ na czczo lub jako przedtreningówka w DT (oczywiście też na czczo) dość mocny spalacz z yohą. Efekty mierne.
Zmieniony przez - mareczecki w dniu 2014-03-13 19:22:36
Od jakiegoś miesiąca ćwiczę znów, miska dopięta. Z wielkim nakładem sił (nisko kalorie, na prawdę nisko) udało mi się przekroczyć barierę 80kg (79,5 ok. aktualnie). Jednak nie wiem czy mi mięsień nie ucieka, bo fatu mam tonę wciąż. Niby wyglądam na mega chudego, wszyscy mi naokoło mówią, że wyglądam jak cień siebie, a mimo wszystko boczki i samara wygląda fatalnie, niczym bf= 25%.
Do tego wciąż okropne psychiczne samopoczucie. Niby teść mieści się w normie (dolna granica!), ale moja apatia, obniżone libido i ogólna izolacja od otoczenia oraz ciągłe zmęczenie sprawia, że psychika mi siada. A mam dopiero 23 lata! Jeszcze kilka lat temu nigdy bym nie uwierzył w to, jaki się stanę. Zawsze skory do zabawy, otoczony znajomymi.
Postanowiłem sobie, że postawię wszystko na sport, poprawę sylwetki, kondycji, a wtedy się podbuduję. Niestety efekty są słabe, niewspółmierne z nakładem poświęcenia (zero alkoholu, nie imprezuję, trzymam miskę i treningi sztywno).
Nie wiem sam, jak podbić testosteron, jakiekolwiek suplementy dostępne na rynku mogą w ogóle pomóc?
edit: dodam jeszcze, że aktualny plan to carb nite wg. artykułu solarosa. ładowanie w niedziele, raz w tygodniu. Jestem po jednym ładowaniu. Okno luźne, z reguły ok. 15-23. Czasem wychodzi krótsze.
2100kcal
B 200
Ww do 30max
T ~130
+ na czczo lub jako przedtreningówka w DT (oczywiście też na czczo) dość mocny spalacz z yohą. Efekty mierne.
Zmieniony przez - mareczecki w dniu 2014-03-13 19:22:36
...
Napisał(a)
Z tego, co piszesz, to masz za sobą dość przewlekły stres.
I teraz posłuchaj cioci Saidy, bo radzi z doświadczenia - postaw na odpoczynek, dużo regeneracji, otwórz się na ludzi. Spaceruj, śpij dużo, jedz dobrze, trenuj umiarkowanie (!) i nie stawiaj sobie nierealnych/zbyt wygórowanych/zbyt ambitnych planów.
Możesz włączyć suplementację ZMA, GABA albo tryptofanem - tylko tutaj zadbaj o węgle na noc.
Dodatkowo suplementuj magnez i witaminy B, najlepiej dostarczając je z pokarmów w nie bogatych, pozwol sobie na kakao i czekoladę od czasu do czasu.
Jeśli nie umiesz - naucz się odpoczywać
Warto też rozważyć zastosowanie adaptogenów.
A jeśli nadal się nie będzie nastrój poprawiał, to warto skorzystać z pomocy psychologa/psychiatry. I nie jest to napisane złośliwie.
I teraz posłuchaj cioci Saidy, bo radzi z doświadczenia - postaw na odpoczynek, dużo regeneracji, otwórz się na ludzi. Spaceruj, śpij dużo, jedz dobrze, trenuj umiarkowanie (!) i nie stawiaj sobie nierealnych/zbyt wygórowanych/zbyt ambitnych planów.
Możesz włączyć suplementację ZMA, GABA albo tryptofanem - tylko tutaj zadbaj o węgle na noc.
Dodatkowo suplementuj magnez i witaminy B, najlepiej dostarczając je z pokarmów w nie bogatych, pozwol sobie na kakao i czekoladę od czasu do czasu.
Jeśli nie umiesz - naucz się odpoczywać
Warto też rozważyć zastosowanie adaptogenów.
A jeśli nadal się nie będzie nastrój poprawiał, to warto skorzystać z pomocy psychologa/psychiatry. I nie jest to napisane złośliwie.
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
Węglowodany do 30g max... tutaj masz powód kiepskiego samopoczucia. Nie trzeba tak bardzo ograniczać ww, aby zrzucać zbędne kilogramy.
Zmieniony przez - OXYTONE w dniu 2014-03-13 20:07:39
Zmieniony przez - OXYTONE w dniu 2014-03-13 20:07:39
...
Napisał(a)
SaidaZ tego, co piszesz, to masz za sobą dość przewlekły stres.
I teraz posłuchaj cioci Saidy, bo radzi z doświadczenia - postaw na odpoczynek, dużo regeneracji, otwórz się na ludzi. Spaceruj, śpij dużo, jedz dobrze, trenuj umiarkowanie (!) i nie stawiaj sobie nierealnych/zbyt wygórowanych/zbyt ambitnych planów.
Możesz włączyć suplementację ZMA, GABA albo tryptofanem - tylko tutaj zadbaj o węgle na noc.
Dodatkowo suplementuj magnez i witaminy B, najlepiej dostarczając je z pokarmów w nie bogatych, pozwol sobie na kakao i czekoladę od czasu do czasu.
Jeśli nie umiesz - naucz się odpoczywać
Warto też rozważyć zastosowanie adaptogenów.
A jeśli nadal się nie będzie nastrój poprawiał, to warto skorzystać z pomocy psychologa/psychiatry. I nie jest to napisane złośliwie.
Te węgle przy ZMA będą mi się właśnie kłócić z Carb Nite, a przyznam, że w sumie dopiero zacząłem i nie chcę zmieniać trybu - może okaże się, że właśnie to mnie ruszy.
Właśnie mam wrażenie, że za dużo mam tej regeneracji, ciągle jestem zmęczony. Mam siedzącą pracę, te 3-4 treningi tygodniowo to nie jest zbyt wielki wysiłek, a mimo to czuję się ospały.
OXYTONEWęglowodany do 30g max... tutaj masz powód kiepskiego samopoczucia. Nie trzeba tak bardzo ograniczać ww, aby zrzucać zbędne kilogramy.
To raczej nie jest kwestia węgli, bo praktykuję to dopiero drugi tydzień, a problem trwa już trochę dłużej :- ).
Zmieniony przez - mareczecki w dniu 2014-03-13 20:46:14
...
Napisał(a)
Węgle na noc przy tryptofanie, przy GABA albo ZMA niekoniecznie.
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
Dzięki za odpowiedzi. Zrobiłem sobie kilka podstawowych badań i moje przypuszczenie okazało się trafne. Cóż, chyba zostało skontaktować się z dobrym endokrynologiem.
http://imgur.com/VUik7jr
http://imgur.com/g5TLl44
Aż się odechciało iść na trening :<
Zmieniony przez - mareczecki w dniu 2014-03-28 15:04:31
http://imgur.com/VUik7jr
http://imgur.com/g5TLl44
Aż się odechciało iść na trening :<
Zmieniony przez - mareczecki w dniu 2014-03-28 15:04:31
...
Napisał(a)
Ile czasu jesteś na ujemnym bilansie kcal?
Moderator działu Odżywianie
...
Napisał(a)
Trudno powiedzieć, bo było sporo przerw w ostatnim czasie. Powiedzmy, że tydzień temu zacząłem znowu liczyć.
EDIT: co nie oznacza oczywiście, że podczas przerw w kontrolowaniu kalorii była spora nadwyżka, po prostu w kratkę.
Zmieniony przez - mareczecki w dniu 2014-03-28 18:21:39
EDIT: co nie oznacza oczywiście, że podczas przerw w kontrolowaniu kalorii była spora nadwyżka, po prostu w kratkę.
Zmieniony przez - mareczecki w dniu 2014-03-28 18:21:39
Polecane artykuły