KWOKA po Twojej kijowo-marchewkowej przemianie to ja przez rok będę uciekać od aparatu. I zamieszkam na siłowni
Dzień 63, DT
1800 BWT 120/170/70
Trening:
1. Martwy ciąg 5x8-10 60sek przerwy
55kg x5/ 57,5/60 x10/ 62,5x8/65x4
50/55/57,5/60 x10/ 62,5x5
50/52,5/55/57,5 x10/ 60x9(7)
45/47,5/50/52,5/55 x10
40/42,5/45/47,5/50 x10
2a. przysiad z nogami szeroko 3x12-15 bez przerwy
42,5x15/ 45x10/45x12
40/42,5 x15/ 45x12
37,5/40 x15/42,5x9
35/37,5/40 x 15
30/35/37,5 x15
2b. wyciskanie suwnicy 3x 12-15 90sek przerwy (ciężar samych talerzy)
120/130/140 x15
110/120/130 x15
100/110/120 x15
90/100/110 x15
50/70/90 x15
3. wyciskanie sztangielek na klatkę skos góra 4x 8-10 60 sek
12/12 x10/ 14kgx8/ 14kg x7
12/12/12 x10/ 12x12
12/12 x10/12x9/ 12x10
12/12/14 x10 /14kgx0/12kg x10
12/12/12kg x10/ 14kgx8
4.
wiosłowanie sztangą w opadzie 4x8-10 60 sek.
25/25 x10/ 27,5x7/ 27,5x7
25x10/25x9/27,5x7/27,5x6
25/25 x10/27,5 x8/ 27,5x 7+4
22,5/25/25 x10/ 27,5x8
20kgx15/ 22,5x10/ 25kgx9/ 25kgx7
Aero: 30 min bieg, 10km/h
Komentarz:
To cud, że ukończyłam dzisiejszy trening... Ogólnie nie wspominałam o tym, wylatywało mi z głowy, ale ostatnio podczas ćwiczeń boli mnie głowa. Czasem tylko na rozgrzewce, ale i wczoraj, i dziś bolała cały czas. W pewnym momencie miałam załamanie i chciałam iść do domu. Powstrzymała mnie jedynie myśl, że przepadnie mi jedno cenne wejście na siłkę oraz, że miska będzie zła

no i kilka innych rzeczy, o czym poniżej
1- w pierwszej serii złapał mnie taki ból głowy, że rzuciłam sztangą i położyłam się na ławeczce. Dobrze, że byłam sama jedna... To było straszne- łzy mi poleciały do oczu, chciałam stamtąd uciekać. Ale stwierdziłam, że nie będę słaba pipka i zrobiłam kolejną serię. I kolejną. O dziwo bardziej mnie bolało podczas przerw. W ostatniej chwyt już puszczał, ale progres jest
2a- bałam się, że w takim stanie nie dam rady. Dałam

Ale tu zadziałał jeszcze jeden czynnik- spotkałam na siłce trenera cross-fitu. (znacie to uczucie, kiedy koleś z najlepszym ciałem na siłce podchodzi do was, zagaduje, pyta co robicie? fajne jest

) Popatrzył na mój przysiad i powiedział, że jest bardzo poprawny

Głowa jakoś słabiej zaczęła boleć

ale ciężar... mogłoby być więcej...
2b- ok
3- mam po piątkowych zajęciach zakwasy w piersiowych. I poszły 14-stki. Wniosek- ćwiczyć na zakwasach
4- ujdzie
Aero- jakoś poszło
Ból głowy trzymał mnie już do końca dnia. Teraz też tak lekko ćmi. To z przemęczenia podejrzewam- ciężko pracuję i fizycznie i umysłowo i praktycznie nie odpoczywam. Byle do świąt
Micha:
Poeksperymentowałam i zrobiłam schab w piekarniku. Wyszedł pyyycha!

Następnym razem (a na 100% będzie następny raz) zrobię foty i dam do wątku z przepisami.
+Mg, żeń-szeń, wiesiołek, zielone, kawa, 2l wody
+pomidory, papryka, brukselka, marchewka
Zmieniony przez - Garfieldka w dniu 2013-12-01 22:49:54