Przygotowanie do sezonu zimowego :)

Właśnie nie podoba mi się końcówka artykułu "jeden raz na tydzień".

Chciałbym wrzucić 3x w tygodniu po około 250 gram.

Ja dokładnie tak robię, jem wątróbkę z ziemniakami po treningu - a trenuję 3x w tygodniu. Możesz zajrzeć do mojego dziennika, dzisiaj na 99% wrzucę foto jak wygląda taki posiłek :)

Ok byłoby spoko, będę miał do czego później porównać swój

Koło 21:00 będę po pracy, po zakupach, po jedzeniu i będę wypatrywał. Tym bardziej że wątróbkę wrzucam już dziś na kolację ale z chlebkiem.

30.10.2013

Wstałem o 8:00, resztki choroby we mnie zostały więc jeszcze się nie narażałem siłownią. Jutro już idę bo będę gotowy. W pracy dziś tylko od 13:00 do 19:00 - nie wysiliłem się i wziąłem 2 shakery ze sobą po prostu.

Trening
Brak. Jutro już lecę na FBW (przed wyjazdem będzie zaledwie kilka treningów, nie ma sensu wchodzić na split).

Dieta
To co w rozpisce + ostatni raz ziemniaczek z cukierni ;)
Robiłem dzisiaj wątróbkę indyczą i wyszło mega słabo. Patelnię natłuściłem oliwą z oliwek, wrzuciłem je na patelnie i tak smażyłem. Niestety nie miałem cebuli w domu - przeoczyłem to :-/
Tak czy siak wyszła przypalona i nieciekawa. Następnym razem może doleję łyżkę oliwy, dodam cebulę i będę smażył na mniejszym ogniu.

Przyznam że jak wstaję o 8 lub 9 rano to później nerwowo spoglądam na zegarek kiedy będzie kolejne żarcie Te 2500 kcal to raczej minimum dla mnie w tym momencie.






Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2013-10-30 21:15:35

Ja chory na dobrą sprawę już 3 tygodnie i zaleczyć się dobrze nie mogę.

A jakie lekarstwa bierzesz ?
Ja miałem tylko polopiryne, aspiryne i syropki.

Sorry ale tuż przed wyjściem na trening skapnąłem się, że to ciemne mięso w zamrażarce to jednak nie wątróbka tylko schab i w końcu nie zjadłem. Mimo wszystko zachęcam do odwiedzania mojego dziennika :)

jak można wątróbkę ze schabem pomylić?

Nie przyglądałem się dokładnie, a na na kurczaka to nie wyglądało ;)

Ja dłuuuugo jak mieszkałem jeszcze z rodzicami i otwierałem zamrażalkę to były dla mnie tylko dwa rodzaje mięs:

1) Kurczak
2) Nie wiem co to bo to nie kurczak

Stąd może do dziś kurczak mi smakuje w każdej postaci - nawet gotowany w samej wodzie tak jak go przeważnie robię.