Hubert/A.D. 2014

28.10. nogi

1. Fronty
8 x 8 80 kg

2. Mcnpn
60 x 8/70 x 8/70 x 10

3. Wyprosty siedząc
3 serie, nie wiem ile sztabek

4. Uginanie stojac
3 serie, jw

5. wspięcia
3 serie, cały nakład na maszynie


Krótko --> nie chodzę.

Dzisiaj o dziwo nie ma tragedii z domsami. Całkiem sprawnie się poruszam

Żarcie wychodzi mi bokiem już.

29.10.
Klata, bic

1. Wl
6 x 4 140 kg

2. Wyc skos z supinacją
24 x 12/30 x 12/36 x 10/42 x 10

3. Brama
3 x 15 12,5 kg

4. Uginanie łamaną
4 x 10 30 kg

5. Uginanie z supinacją
9 x 12/12 x 12/15 x 12

6. Modlitewnik maszyna
3 serie regresja, nie wiem ile tam było

7. Uginanie szt-kami nachwyt
9 x 12/12 x 12


Jest MOC. Wl z zapasem ale obniżam już objętość. Za 6 dni planuje 4-5 serii po 3 powt 150 kg. Potem sie zobaczy, start na czuja bo nie mam czasu żeby sprawdzać w jakiej jestem formie.
Trening barków w tym tygodniu już bez wyciskań, sama pompka. Triceps także z mniejsza objętością.
Po Złotoryi pewnie wrócę do 8 x 8. Spodobało mi się, szczególnie przysiady

Sam chyba też przetestuję większe objętości, bo z tego co czytam ludzie sobie chwalą. Tylko czy jest sens machac 40kg...

Zmieniony przez - koorasy w dniu 2013-10-29 23:07:08

Jest. Zrób przerwy 60-90 sek i zobaczysz.

Jeszcze dojadę tylko aktualny plan do końca mono i na 6 tyg wskoczę na taki dla odmiany. Robisz dużo dopełniających cwiczeń,a mnie coś czuję, że samo 8x8 już ładnie zabije

Teraz nie będę mógł się doczekac

Zmieniony przez - koorasy w dniu 2013-10-29 23:14:53

Powiedzmy, że mam bogatszą suplementację

Ale po 8 seriach frontów z 90 sek przerwy chciało mi się płakać. Mc był praktycznie niewykonalny.

Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2013-10-30 00:24:47

Na pewno przetestuję na własnych nogach dzięki!

Sylwetka bardzo 'mocno' się prezentuje - kawał mięcha nabitego. Brakuje mi jedynie takiej kropki nad i tzn. kraty na brzuchu.


Zmieniony przez - Piter_1988 w dniu 2013-11-03 16:34:25

Albo masa albo krata.

Dopadły mnie nudności w piątek, chwile ustały i dzisiaj znowu żwir w brzuchu i mało mocy. Także od czwartku znowu bez treningu i na mizernej misce. Do jutra muszę wydobrzeć.