SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kij'n'Marchewka / Ventura (pods. 18)

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 27469

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
widoki ktore mam na wyciagniecie reki a do ktorych nie moge sie zblizyc piechota od 11lat ech.. Bardzo fajnie.
Rozklad super, cekam na pomiary w tym tygodniu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
No to pomiary teraz wyglądają tak:


Obli - mam jeszcze pytanie odnośnie rozkładu treningów w tym tygodniu. Z racji świąt siłownia jest zamknięta i w piątek i w sobotę Nie chciałabym, żeby trening piątkowy mi przepadł, bo jest dość konkretny Mogłabym go przerzucić np. na środę, a ten środowy jakoś zmodyfikować i zrobić w piątek w domu - przyznam, że niewiele mam, bo tylko hantelki 2kg no i drążek, ale może coś by się dało z tym zrobić?


27.10.2013
TYDZIEŃ 2, DZIEŃ 14


DNT -dziś w pełnym tego słowa znaczeniu gdyby nie obowiązkowe zajęcia to pewnie bym coś kombinowała, a tak dzień minął na spokojnie i odpoczynek się przydał.
W tym tygodniu nie wyszły mi takie zakwasy jak w poprzednim, coś tam czułam, ale o wiele, wiele mniej. Jedyne co czuję i to tak dość konkretnie to mięśnie na klatce piersiowej, każdy najmniejszy ruch mi o nich przypomina..

DIETA




Zmieniony przez - ventura w dniu 2013-10-27 19:51:20
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
no mieszaj, jak masz możliwość to spróbuj tak jak piszesz.
A nie da sie zrobić w niedziele, dni wolne ci na piatek i sobotę przypadną. Jak nie to trudno, czasami sie zdarza, możesz nawet jeden dzień wywalić w tym tygodniu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
Jakoś będę kombinować, nie chcę stracić jednego dnia No a w niedzielę niestety siłownia zawsze jest zamknięta, to w ogóle odpada. Także coś pozamieniam, a z drążkiem powalczę w domu

28.10.2013
TYDZIEŃ 3, DZIEŃ 15


TRENING

1. MC 5x42.5kg, 4x52.5kg, 3x57.5kg, 5x49.5kg, 4x54.5kg, 3x62.5kg
5x40kg, 4x50kg, 3x55kg, 5x47kg, 4x52kg, 4x60kg
5x48kg, 4x53kg, 3x55kg, 5x53kg, 4x55kg, 3x57kg


2. wiosło półsztangą 8x20kg, 8x25kg, 8x25kg, 8x25kg
8x15kg, 8x15kg, 8x15kg, 8x20kg
8x10kg, 8x10kg, 8x15kg, 12x15kg


3. przyciąganie drążka wyciągu dolnego do brzucha 10x40kg, 10x40kg, 10x40kg, 10x40kg
10x35kg, 10x35kg, 10x35kg, 8x40kg
8x25kg, 8x35kg, 8x35kg, 7x40kg


4. przyciąganie drążka wyciągu dolnego do mostka 15x25kg, 15x25kg, 15x25kg, 11x30kg
15x25kg, 15x25kg, 15x25kg, 15x25kg
15x20kg, 15x20kg, 15x20kg, 15x25kg


1. Znów strach przed 62.5kg, tym bardziej, że wcześniejsze serie wydawały mi się dużo cięższe niż tydzień temu, choć to tylko +2.5kg, w ostatniej serii nie było szans na kolejne powtórzenie, może to też jakaś blokada w głowie, w każdym bądź razie nie do przeskoczenia
2. znalazłam balans i już mnie nie chwiało, więc wreszcie obciążenie przyzwoite
3 i 4. ok - dziś przerwy między seriami wyliczone prawie co do sekundy, poszłam o dobrej porze na siłownię i mogłam blokować wyciąg do woli


DIETA
Dzisiaj o dziwo nie czuję się głodna, choć zobaczymy, co będzie później, póki co od ostatniego posiłku minęła godzina, to jeszcze nie zdążyłam zgłodnieć Ostatnio zaopatrzyłam się w garnek do gotowania na parze, super sprawa, szczególnie przydaje mi się do gotowania brokułów i kalafiorów



Zmieniony przez - ventura w dniu 2013-10-28 20:08:45
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
ale jest
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
29.10.2013
TYDZIEŃ 3, DZIEŃ 16


TRENING


1a. przysiad przedni 14x40kg, 12x40kg, 12x40kg
12x38kg, 14x38kg, 13x38kg
12x40kg, 6+6x40kg, 12x40kg


1b. suwnica nogi wysoko (wg planu: 3x12-15 +2x drop)
14x125kg - 14x115kg - 13x105kg / 15x125kg - 9x115kg - 12x105kg / 15x125kg - 9x 115kg - 13x115kg
15x120kg - 15x110kg / 15x120kg - 12x110kg - 14x100kg / 15x120kg - 12x110kg - 12x 100kg
15x100kg - 26x90kg -21x85kg / 13x115kg - 15x100kg - 15x90kg /12x115kg - 15x100kg - 13x90kg


2a. wznosy bioder ze sztangą z plecami na ławce 15x50kg, 15x50kg, 15x50kg
15x48kg, 15x48kg, 12+3x48kg
15x30kg, 15x30kg, 15x30kg


2b. uginanie nóg na maszynie (wg planu: 3x12-15 +2x drop)
15x"5" - 11x"4" - 11x"3" / 13x"5" - 9x"4" - 12x"3" / 9x"5" - 9x"4" - 10x"3"
15x"5" - 8x"4" - 12x"3" / 12x"5" - 5x"4" - 10x"3" / 11x"5" - 6x"4" - 10x"3"
13x"5" - 13x"4" - 12x"3" / 12x"5" - 10x"4" - 8x"3" / 12x "5" - 5x"4" - 10x"3"


3a. wyciskanie sztangielek siedząc 15x7.5kg, 15x7.5kg, 13x7.5kg
15x7.5kg, 15x7.5kg, 13x7.5kg
14x10kg, 8x10kg, 10x7.5kg


3b. wznosy ramion bokiem (wg planu: 3x12-15 + 2x drop)
15x3kg - 18x1.5kg - 15x1kg / 15x3kg - 14x1.5kg - 14x1kg / 10x3kg - 9x1.5kg - 18x1kg
15x3kg - 21x1.5kg - 23x1kg / 13x3kg - 15x1.5kg - 18x1kg / 13x3kg - 20x1.5kg - 18x1kg
12x3kg - 7x3kg - 20x1.5kg / 12x3kg - 12x1.5kg - 20x1kg / 12x3kg - 10x1.5kg - 18x1kg


1a. od samego początku jakoś ciężko, wstawałam na chwiejnych nogach, nie było szans na więcej
1b. ciężko, ale następnym razem spróbuję zacząć od 130kg
2a.
2b. nie wiem co gorsze - wznosy ze sztangą czy uginanie nóg, przechodząc z jednego do drugiego czułam że nogi uciekają mi spod kontroli, taki bezwład
3a. w ostatniej serii liczyłam na pełne 15 powtórzeń, ale lewa ręka znów odmówiła, za tydzień mam ostatnią szansę na poprawę..
3b. irytuje mnie to ćwiczenie, ale to dlatego, że cały czas muszę się kontrolować, bo inaczej załamują mi się nadgarstki u góry i jak to widzę w lustrze to mnie wkurza, że jak nie kieruję na to całej swojej uwagi, to tak wychodzi


Ogólnie-dziś mam jakiś słaby dzień, nawet ciężko mi się szło po schodach w drodze na siłownię, choć patrząc na zapiski z treningu tragedii nie było. Ale od kilku dni znów czuję niechęć do bieżni czy jakiegokolwiek dodatkowego aero, chyba trzeba nad tym popracować

DIETA

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
nie musisz aero , jak nie chcesz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
No wiem, że póki co nie mam rozpisanych i niby nie muszę, ale chciałabym przejawiać jakieś większe chęci A często jest tak, że nie mam ochoty, a jak się wkręcę to już jakoś leci, albo tak jak z bieganiem, nieraz zimno, pada deszcz, ale jak już się jakoś przełamię, to później wracam do domu szczęśliwa
Ale poczekam może aż te chęci same wrócą, póki co jestem wypruta totalnie, więc się nie będę wychylać jak nie trzeba
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1532 Wiek 35 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 106705
30.10.2013
TYDZIEŃ 3, DZIEŃ 17


TRENING

1. ściąganie drążka wyciągu górnego 5x40kg, 4x45kg, 3x52.5kg, 5x45kg, 4x52.5kg, 3x60kg
5x40kg, 4x45kg, 3x52.5kg, 5x45kg, 4x52.5kg, 2.5x60kg
5x40kg, 4x45kg, 3x52.5kg, 5x45kg, 4x52.5kg, 1x60kg


2. wznosy z opadu 10x5kg, 10x5kg, 10x5kg, 10x5kg
10x5kg, 10x5kg, 10x5kg, 10x5kg
10xcc, 10xcc, 10xcc, 10xcc


3. ściąganie drążka wyciągu górnego prostymi rękami
12x12.5kg, 12x12.5kg, 12x12.5kg, 12x12.5kg, 12x12.kg
12x10kg, 12x12.5kg, 8x12.5kg, 8x12.5kg, 9x12.5kg
12x7.5kg, 12x10kg, 12x10kg, 11x10kg, 11x10kg


4. przyciąganie sznura wyciągu dolnego do twarzy 12x27.5kg, 12x32.5kg, 12x32.5kg, 12x32.5kg
12x22.5kg, 12x27.5kg, 12x27.5kg, 12x27.5kg
12x12.5kg, 12x17.5kg, 12x22.5kg, 12x22.5kg


5. wznosy ramion bokiem w opadzie tułowia 12x3kg, 10x4kg, 12x4kg, 12x4kg
12x3kg, 12x3kg, 12x3kg, 12x3kg
10x3kg, 10x3kg, 10x3kg, 8x3kg


1. przyznam, że w ostatniej serii nie dociągałam drążka całkiem do klatki tak jak w poprzednich, ale sukces, bo nie wyciągnęło mnie do góry i poszły 3 pełne powtórzenia
2. ok
3. tu progres, ale podejrzewam, że dlatego, że wcześniej to ćwiczenie było zaraz po podciąganiu na drążku, a dziś miałam większy zapas siły
4. teraz jak patrzę na wcześniejsze obciążenie to wydaje mi się śmieszne nie wiem czy tu coś dołożę, ale będę próbowała, najwyżej nie dobiję do 12powt.
5. to ćwiczenie zdecydowanie mniej mnie irytuje niż zwykłe wznosy bokiem - nie wiem czym to idzie, ale tutaj nie załamują mi się nadgarstki, więc nawet dołożyłam


+10min. bieżnia

Dziś zrobiłam kombinację ćwiczeń z dnia 3 i 4, a piątkowy trening przerzucam na jutro -czuję że nie będzie lekko. Pominęłam podciąganie na drążku, będę coś w domu w weekend z tym kombinować no i wywaliłam zarzut - próbowałam robić tak jak trzeba, jakoś opornie mi to idzie, stwierdziłam, że to też zostanie do przećwiczenia w weekend, a wolę odpuścić niż znów zrobić jakiś pseudo-zarzut Zarzut jeszcze bardziej mnie irytuje niż uciekające nadgarstki, jakoś brakuje mi odpowiedniej koordynacji, ale się nie poddam

DIETA

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
Zarzut ma swój urok, powoli załapiesz, ćwicz te elementy co ci przesłałam one pomagają, wiele razy do upadłego pochylenie wyprost i szrugs ramionami
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Wydęte mieśnie brzucha

Następny temat

Monika - walka o lepsze jutro

WHEY premium