Żyjemy w takim świecie, gdzie ze świeczką przyjdzie Ci szukać naturalnego jedzenia bo całe środowisko jest już skażone "cywilizacją". Tak samo jak ewoluowało środowisko w jakim żyjemy tak samo ewoluuje człowiek, który w tym środowisku żyje.
Nie pisz, że słuchasz swojego organizmu i jak masz ochotę na migdały to jesz migdały bo Twój organizm się tego domaga. Jesz je tylko dlatego bo wiesz, ze są zdrowe i masz je "pod ręką". Bo jak organizm może domagać się czegoś czego w środowisku jakim żyje nie uraczy - chyba, ze w PL klimat zmienił się na tyle, że mamy migdałowce.
To samo tyczy się każdego pożywienia jakie zostało "przywiezione" i naturalnie nie występuje na danym terenie. Jesz to czego zostałaś nauczona jeść + to co doczytałaś, że jest rzekomo zdrowe (i często jest to jedzenie importowane jak choćby tak "zdrowy" łosoś).
Jak napisała Obliques, żeby jeść tak jak Tobie się wydaje, że jesz trzeba by było przenieść się na bezludną wyspę o tysiące kilometrów od cywilizacji i tam grzebać korzonki, łowić ryby, polować (ale też nie za dużo bo co jak zjesz wszystko co masz na wyspie), zbierać owoce i zieleninę jaka tam rośnie.
Dochodząc do wniosków końcowych nie ma złotej diety dla każdego - jedni będą piękni i zdrowi żywiąc się tonami zbóż i garstką ryby bo to jest główny pokarm jaki mają w środowisku jakim żyją. Inni będą piękni i zdrowi żyjąc tonie mięsa, tłuszczu i garstce jagód bo to jest główny pokarm jaki mają w środowisku jakim żyją. A jeszcze inni będą piękni i zdrowi żywiąc się tonami nabiału, garstką zbóż i warzyw bo to jest główny pokarm jaki mają w środowisku jakim żyją.
To co jednemu służy, może szkodzić innemu więc, nie generalizuj, ze zboże to zło, nabiał to zło czy mięso to zło. Złem jest generalizowanie. Złem jest brak umiaru - we wszystkim.
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html