przymierzam się z kolegą do "cyklu" o podstawie daa+zma+witaminy, jeżeli chodzi o reszte myślałem o jakieś lajtowej przedtreningówce lub kreatynie.
konkretnie upatrzyłem sobie:
ACTIVLAB ZMA + DAA i do tego OLIMP VITA-MIN MULTIPLE SPORT
pytanie czy nie przesadzę z którymś, z minerałów?
ja waże 88kg, kolega 120kg - robię (mam nadzieje ) końcówkę redukcji, kolega redukować będzie dalej - na chwile obecną jemy thermal pro.
w zależności od tego jak mi pójdzie mam zamiar przejść na masę - czy lepiej wstrzymać się z suplementacją np kreatyny lub przedtreningówki do momentu jak zaczne masować czy to jeden czort? :)
proszę o wasze opinie
pozdro